Przejdź do głównej zawartości

Czy warto w życiu troszczyć się o innych? Recenzja książki "Gdzie jest pan Amos?"

Witajcie! Jak tam Wasza końcówka wakacji? My swoje wyjazdy mamy już za sobą (Bieszczady, Bałtów oraz Krynica Zdrój), a teraz po prostu odpoczywamy w domu. W wolnych chwilach z dzieciakami czytamy książki. U nas książka jest dobra na wszystko. Ostatnio wzruszyła nas pewna opowieść, o której Wam co nieco dzisiaj opowiemy...

 
"Gdzie jest pan Amos?", którego autorem jest Philip C. Stead to wzruszająca historia, która pokazuje jak ważna w życiu jest dobroć i troska o innych.

Książka nie jest zbyt długa, lekko się ja czyta, ma wyjątkowe ilustracje, a na samym końcu ma "to coś" co nas po prostu wzruszy...

Pan Amos był pracownikiem ZOO. Zawsze pełen energii wychodził do pracy. Tam mimo, iż był bardzo zapracowany to zawsze odwiedzał swoich przyjaciół. 

A to ze słoniem grywał w szafy, a to ścigał się z żółwiem. Jego przyjacielem był także pingwin, nosorożec, a nawet sowa, która bała się zmroku. Jednak gdy pan Amos czytał jej bajki zapominała o tym.

Jednak pewnego dnia pan Amos nie pojawia się w pracy. Ma katar, kaszel i na dodatek dreszcze. Zwierzęta niecierpliwie czekają na niego. 

Jednak potem...

I właśnie to całe zakończenie ma swój urok. Pokazuje nam jak ważna jest przyjaźń i wzajemna pomoc. To właśnie troska o innych, która przeplata się z dobrocią pełni istotną rolę w naszym życiu. Pamiętajmy, że gdy my pomagamy innym to, mamy duże szanse, że gdy my będziemy potrzebować pomocy to ją otrzymamy. Książka naprawdę wzrusza. 

 Jak tam Wasze wakacje? Planujecie jeszcze gdzieś wyjazd?
Jakie książki z literatury dziecięcej ostatnio Was wzruszyły?

Komentarze

  1. Książeczka przekazuje ważne wartości. I to mnie cieszy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne ilustracje ma ta książeczka i dobrze, że przekazuje ważne wartości :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Miłego zakończenia wakacji. Wspaniała książka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzadko kiedy spotykam się z takimi książeczkami dla dzieci, które wzruszają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocza książeczka i pouczająca w mądry sposób.

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodka książka i do tego mądra :)
    Ja nie czytam ostatnio książek dla dzieci
    Moje plany na wakacje to czekanie na rezultaty od uniwersytetów :p

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze ogromnie mnie cieszy,kiedy poznaję tak wartościową książeczkę dla dzieci. 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja, jako człowiek pracujący już dawno zapomniałam, co to są wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam... Zawsze można wziąć urlop :):) A nawet trzeba! :)

      Usuń
  9. Fantastyczna ,mądra książka którą z pewnością warto kupić dzieciom

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna wartościowa książka zwłaszcza w tych czasach gdzie pewne wartości są raczej zapominane.

    OdpowiedzUsuń
  11. Coś dla nas (mam trzyletnią córkę), dziękuję!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

"Moje Pierwsze 5 Sekund" - sprawdź swoją wiedzę razem z dzieckiem!

Jednym z prezentów jakie otrzymał mój starszy synek na Dzień Dziecka była gra "Moje Pierwsze 5 Sekund" od Wydawnictwa Trefl. Ciocia wręczając mu ten upominek sprawiła wielką radość i zadowolenie na jego twarzy, gdyż jest on fanem wszelkich gier. Gra składa się ze 144 kart z pytaniami. Karty są dwustronne, więc w sumie mamy 288 pytań. Dostosowane są one do poziomu wiedzy dziecka- karty zielone mają łatwiejsze pytania, czerwone- trudniejsze. Poza kartami z pytaniami znajdziemy tutaj również 6 kart "Czas" i 6 kart "Zamiana", 1 specjalny czasomierz oraz instrukcję. Przeznaczona jest dla dzieci od 4 lat. Jednocześnie może w nią grać od 3 do 6 osób. Czasowo gra się w nią od 15 do 30 minut. Cel gry Zadaniem gracza jest udzielenie poprawnych odpowiedzi na jak najwięcej pytań. Za każdym razem gracze muszą podać 1 lub 2 poprawne odpowiedzi, zanim kulki stoczą się w dół spirali. Jak przygotować się do gry? Na bok odkładamy karty "Cz

Cudowna seria książeczek o pewnym lwie...

Uwielbiamy czytać, zwłaszcza wieczorami przed spaniem. To jest nas wieczorny rytuał. Mamy też swoje ulubione książeczki. O jednej serii opowiem Wam dzisiaj. Gdy otrzymaliśmy pierwszą książeczkę "Jak schować lwa" Helen Stephens w prezencie, bardzo nas ona zauroczyła. Jest w większym formacie, ma przepiękne ilustracje i ciekawą historię. Nie jest zbyt długa, ale po prostu wciąga, że chcę się ją czytać kilka razy... Jest to urocza i wesoła opowieść o zupełnie wyjątkowej przyjaźni, obsypana międzynarodowymi prestiżowymi nagrodami.  Czy małej dziewczynce uda się schować bardzo dużego lwa? Czy może go chować tak bez końca? Przecież to nie jest takie łatwe, a dla mamusi i tatusia lew w domu to nic fajnego... Gdy dowiedziałam się, że dostępne są jeszcze dwie książeczki z tej serii: "Jak schować lwa w szkole" i "Jak schować lwa przed babcią" nie mogłam się im oprzeć i zamówiłam je za pośrednictwem księgarni internetowej. I nie żałuję tego wyboru. Te d

Gra tylko dla dorosłych. Co kryje się za tymi drzwiami? Jak myślicie? Poznajcie grę towarzyską "Nie przeszkadzać"

Witajcie! Dzisiaj przedstawiamy Wam nową grę nie dla dzieci, a dla dorosłych, która niedawno pojawiła się w salonach sieci Empik. Zapowiada się ciekawa recenzja... Zapraszamy! Czy zastanawialiście się kiedyś, co kryje się za drzwiami hotelowymi na których widnieje zawieszka "Nie przeszkadzać!"? To nie jesteście sami. A tutaj w tej grze towarzyskiej "Nie przeszkadzać" (z ang. "Do Not Disturb") macie możliwość otworzenia ponad 100 różnych hotelowych drzwi i zobaczenia co tak naprawdę znajduję się za znakiem "Nie przeszkadzać!" Ta gra może być ekscytująca, ryzykowna, obrzydliwa, a nawet niebezpieczna... Wszystko zależy od Wam i od Waszego dystansu do siebie czy też poczucia humoru. Przypominamy! To nie jest gra przeznaczona dla całej rodziny. To gra przeznaczona dla Ciebie jeśli masz skończone 18 lat i Twoich znajomych. Zabawa gwarantowana. Gra zapakowana jest w drewniane, bardzo efektowne pudełko. Wkomponuje się ono do niejednego