Przejdź do głównej zawartości

Testujemy lane perfumy od Faktorii Perfum

Witajcie! Dzisiaj przedstawimy Wam sklep internetowy z lanymi perfumami. Oferowane przez nich zapachy inspirowane są znanymi i cenionymi na całym świecie markami. Poznajcie Faktorię Perfum! A może już znacie?

Z tego sklepu do przetestowania wybraliśmy pięć zapachów: cztery damskie i jeden męski. Najpierw zobaczcie jak prezentują się te zapachy... I jak podobają Wam się opakowania? Dla nas wyróżniają się one klasycyzmem i elegancją.


Faktoria Perfum 117 odpowiednik Dolce & Gabanna Light Blue (zapach damski)

Na samym początku zapach ten orzeźwia, a potem przemienia się w słodycz. Znajdziemy tutaj owocowo-kwiatowe nuty zapachowe z drzewnymi akordami. Zapach idealnie nadaje się na dzień- zwłaszcza na ciepłe letnie dni.

Nuty zapachowe:

Głowa: Hiacyntowiec, Jabłko, Sycylijski cedr

Serce: Bambus, Biała róża, Jaśmin

Podstawa: Ambra, Drewno cytronu, Piżmo

 

Faktoria Perfum 134 odpowiednik Yves Saint Laurent - Libre (zapach damski)

Jeśli lubicie słodkie zapachy, to coś dla Was. Mnie ten zapach urzekł i polecam go na wieczór. Na co dzień jest dla mnie za ciężki. Zapach jest pełen kobiecości. Dodaje pewności siebie, z nim możemy zdobywać świat. Zapach ten jest u mnie nr 1 z tej całej "piątki".

Nuty zapachowe:

Głowa: czarna porzeczka, olejek z gorzkiej pomarańczy (petit grain), olejek z francuskiej lawendy, olejek mandarynowy

Serce: jaśmin indyjski, jaśmin, kwiat pomarańczy, lawenda

Podstawa: piżmo, wanilia madagaskarska, ambra, drzewo cedrowe

 

Faktoria Perfum 206 odpowiednik Calvin Klein - Eternity (zapach damski)


Ten zapach najmniej mnie urzekł, może dlatego, że pachnie podobnie do konwalii, a ja za tym zapachem nie przepadam... Jego woń jak dla mnie jest słodko-miodowa. Nadaje się do noszenia na co dzień, jak i na wyjątkowe wyjścia.

Nuty zapachowe:

Głowa: szałwia, cytrusy, mandarynka, zielona nuta, frezja

Serce: róża, lilia, konwalia, nagietek lekarski, jaśmin, narcyz, fiołek, goździk ogrodowy

Podstawa: piżmo, bursztyn, heliotrop, paczuli, drzewo sandałowe

 

Faktoria Perfum 356 odpowiednik Azzaro - Chrome (zapach męski)

Zapach testowany przez mojego męża. Jest niezwykle pełen świeżości, który orzeźwia. Nie należy do tych najcięższych, chociaż pierwsze nasze wrażenie takie może być. Z czasem staje się delikatnie orzeźwiający. Idealnie nadaje się na co dzień.

Nuty zapachowe:

Głowa: cytryna, bergamotka, ananas, rozmaryn, neroli

Serce: mech dębowy, cyklamen, jaśmin, kolendra

Podstawa: piżmo, mech dębowy, cedr, fasola tonka, kardamon, brazylijskie drzewo różane, drzewo sandałowe


Faktoria Perfum 229 odpowiednik Giorgio Armani - Si

Jestem wielką fanką zapachu Si - w sumie to mój ulubieniec. Byłam bardzo ciekawa jak te dwa zapachy będą się różnić. Wiadomo oryginał to oryginał, jednak odpowiednik 229 od Faktorii Perfum jest prawie identyczny. Jednak nie utrzymuje się on tak długo... Mimo i tak będę często sięgać po ten odpowiednik, by móc otaczać się moim "ulubieńcem". Zapach nadaje się na każdą okazję. Polecany jest dla kobiet nowoczesnych, które bawią się elegancją. Wyczuwamy tutaj owocowo-kwiatowe nuty zapachowe. 

Nuty zapachowe

Głowa: liście czarnej porzeczki

Serce: róża, frezja

Podstawa: wanilia, nuty drzew, ambroxan, paczuli

 

Jeżeli szukacie odpowiedników znanych Wam perfum to warto zaglądnąć do Faktorii Perfum. Wybór jest tutaj ogromny, a ceny kuszące. Jeśli złożycie zamówienie powyżej 200 zł to przesyłkę macie darmową. Czas doręczenia także nie jest zbyt długi- to zaledwie 1-2 dni.

Odpowiedniki znajdziecie w trzech różnych pojemnościach: 35 ml, 55 ml oraz 105 ml. 

Bacznie nas obserwujcie, bo już wkrótce będziemy mieć dla Was razem z Faktorią Perfum miłą niespodziankę. Może się już domyślacie?

 

Sięgacie czasami po odpowiedniki znanych Wam zapachów?
Wolicie zakup perfum w sposób internetowy czy stacjonarny?
Jakie są Wasze ulubione zapachy?

Komentarze

  1. Muszę zajrzeć na tę stronę. Może znajdę coś dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasami takie zamienniki to super sprawa :)
    rilseeee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda,że wirtualnie nie da się poczuć tych wszystkich zapachów - ale z opisu wnioskuję,że warto w nie zainwestować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyznam ,że jeśli chodzi o perfumy raczej trzymam się oryginałów. Od lat jestem wierna przede wszystkim dwóm stałym zapachom, które uwielbiam. Ale takie zamienniki to też super sprawa :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie bym wypróbowała, bardzo lubię bawić się w poszukiwaniu odpowiadających mi zapachów, znaleźć perfumową perełkę na dany sezon. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. przekonałam się już nie raz, że lane perfumy są naprawdę świetne, także na pewno odwiedzę ich stronę :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój narzeczony lubi takie świeże zapachy. ��

    OdpowiedzUsuń
  8. Raczej nie kupuje zamienników ale uważam, że to super sprawa jak ktoś lubi mieć dużo zapachów ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja używam zamienników drogich perfum tylko z innej strony i prawdę mówiąc nie narzekam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. od czasu do czasu również sięgam po zamienniki i nie narzekam, bo są naprawdę ok :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Si od Armaniego to zapach który bardzo mi sie podoba, pewnie kiedyś....

    OdpowiedzUsuń
  12. Perfumy muszę sama powąchać. Inaczej nie kupię

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam swój ukochany jeden zapach i nie używam innych. Ale pomysł z takim sklepem jak dla mnie bomba!

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię zmieniać i wypróbować nowe perfumy. Musiałabym je poczuć na żywo ale Twoja recenzja bardzo zachęca do zakupu perfum

    OdpowiedzUsuń
  15. Słyszałam o tej stronie wiele porytywnej opinii :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie słyszałam wcześniej o tej stronie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Szczerze powiedziawszy to wolę kupić oryginalne perfumy.

    OdpowiedzUsuń
  18. oj jak ja uwielbiam nowe zapaszki :)))))
    Zostaję :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam polecam , trwałe i naprawdę pachną jak oryginalne .

    OdpowiedzUsuń
  22. Mi one trochę zapachem przypominają YVES Saint Laurent - ktoś jeszcze ma takie odczucia?

    OdpowiedzUsuń
  23. No akurat ja nie polecam tej firmy. Nie wiem czy tak źle na zapach trafiłam czy po prostu oryginał też tak ohydnie pachnie w każdym razie nie polecam zamiennika 240 coco chanel . Perfumy pachną lizolem i to najgorszy zapach jaki kiedykolwiek miałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może akurat ten zapach się nie sprawdził... Jednak liczy się każdego opinia.

      Usuń
  24. To prawda nie wszystkie zapachy są trwałe damskie eternity, jungle to naprawdę długo 8h, lolita lempicka to ulotnił się od razu po psiknięciu. Męski Fahrenheit super długo pachnie i piękny

    OdpowiedzUsuń
  25. fajny blog! będe częściej tu zaglądać

    OdpowiedzUsuń
  26. mnóstwo ciekawych inspiracji!


    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Poznajcie hitową książkę do nauki alfabetu. "Lubię litery!" - recenzja

Od kilku lat należę do grupy książkowej Aktywne Czytanie na Facebooku. Znajdziemy na niej różne polecajki książkowe dla dzieci, możemy i my wymieniać się swoimi spostrzeżeniami... I jak się okazało autorka tej grupy pani Anna Jankowska w ostatnim czasie wydała książkę do nauki alfabetu "Lubię litery!" Wydawnictwa Papilon.  Czy Wasze dzieci znają już alfabet? Czy się nim interesują? Ta książka jest doskonałą okazją, aby rozpocząć przygodę z nauką alfabetu, a także jeśli dzieciaki już go znają, aby go utrwalać poprzez zabawę. Wydanie ma grube kartonowe strony i to jest duży plus. Z książki  można korzystać i korzystać, nie obawiając się o to, że szybko ona ulegnie zniszczeniu. Białe tło, proste ilustracje i duży rozmiar literek - tak niewiele potrzeba, ale książka pozwalała dziecku się skupić na poznawaniu, utrwalaniu literek. I to właśnie znajdziemy w tej książce. Skojarzenie obrazka z daną literą to bardzo dobry pomysł. A ta cała prostota w sobie "edukacyjną moc". A

"Moje Pierwsze 5 Sekund" - sprawdź swoją wiedzę razem z dzieckiem!

Jednym z prezentów jakie otrzymał mój starszy synek na Dzień Dziecka była gra "Moje Pierwsze 5 Sekund" od Wydawnictwa Trefl. Ciocia wręczając mu ten upominek sprawiła wielką radość i zadowolenie na jego twarzy, gdyż jest on fanem wszelkich gier. Gra składa się ze 144 kart z pytaniami. Karty są dwustronne, więc w sumie mamy 288 pytań. Dostosowane są one do poziomu wiedzy dziecka- karty zielone mają łatwiejsze pytania, czerwone- trudniejsze. Poza kartami z pytaniami znajdziemy tutaj również 6 kart "Czas" i 6 kart "Zamiana", 1 specjalny czasomierz oraz instrukcję. Przeznaczona jest dla dzieci od 4 lat. Jednocześnie może w nią grać od 3 do 6 osób. Czasowo gra się w nią od 15 do 30 minut. Cel gry Zadaniem gracza jest udzielenie poprawnych odpowiedzi na jak najwięcej pytań. Za każdym razem gracze muszą podać 1 lub 2 poprawne odpowiedzi, zanim kulki stoczą się w dół spirali. Jak przygotować się do gry? Na bok odkładamy karty "Cz

Nasza pierwsza książeczka aktywizująca

Książeczki aktywizujące zachęcają dzieci do różnych aktywności, a to żeby coś wyciągnąć, a to żeby gdzieś nacisnąć. Pozwalają na różne manipulacje książką. Nie tylko bawią, ale i uczą. Wciągają do wspólnej zabawy zarówno dziecko jak i nas- dorosłych. Dzisiaj Wam przedstawię naszą pierwszą książeczkę aktywizującą. Jest nią "Ogród Eden" od Wydawnictwa Vocatio. Została ona stworzona przez panią Magdalenę Bloch oraz pana Tomasza Kruczka. Na pierwszy rzut oka widzimy, że jest to książeczka bardzo kolorowa. Barwne ilustracje przyciągają uwagę maluszka. Obrazki jak dla nas są ładne. Książka składa się z 10 piankowych, grubych stron z puzzlami. Tych puzzli również mamy 10. Są nimi a to zwierzątka, a to gwiazdy, a nawet kwiaty. Nie jest to mała książeczka- jej format to- 196 x 240 mm. A jeżeli chodzi o oprawę znajdziemy na niej nawet brokat i złocenia. "Ogród Eden" jak już wiemy bawi dziecko, ale ma również wartość edukacyjną. Pod obrazkami z puzzla