Przejdź do głównej zawartości

Pielęgnacja moich dzieci z linią Dermedic Baby Linum



Czy linia produktów Dermedic Baby Linum do pielęgnacji ciała moich dzieci się u nas sprawdziła? Jakie ma wady, a jakie zalety?

Dzisiaj zaprezentuję Wam dwa produkty z tej serii:
- lekki balsam do ciała
- masło intensywnie natłuszczające.

W posiadaniu mamy jeszcze kremowy żel do kąpieli czy też krem do twarzy, ale o tych produktach być może napiszemy innym razem.

A więc tak zaletą tej serii jest to, że można ją stosować od pierwszych dni życia. Tak, więc i mój 6-miesięczny Mikołaj korzysta z tych produktów jak i dzielny przedszkolak Sebastian.

Co nieco o lekkim balsamie...

Bardzo podoba nam się jego konsystencja, która na prawdę łatwo się rozsmarowuje. Jest on faktycznie lekki i szybko się wchłania. Po jego zastosowaniu skóra delikatnie pachnie, jest odpowiednio nawilżona i odżywiona. Balsam nie pozostawia uczucia lepkości, czego nie lubię.

Przeznaczony jest do skóry suchej, bardzo suchej czy też skłonnej do alergii i atopii. Straszy syn jest alergikiem, więc i u młodszego stosujemy bezpieczne produkty. Jak to mówią "lepiej chuchać na zimne..."

Ze składników godnych uwagi znajdziemy tutaj: olej lniany, bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, omega-3, omega-6 czy też omega-9 oraz witaminę E.

Gdy mamy wszelkie podrażnienia czy też zaczerwienienia. Lekki balsam do ciała Dermedic Baby sobie z tym poradzi.  Poza tym eliminuje uczucie swędzenia jak i poprawia sprężystość skóry.

Co nieco o masełku...

Jak to z masełkami do ciała bywa jest ono gęste i trudniej rozprowadza się po skórze. Dlatego wolimy balsam, ale... Masełko o wiele lepiej znowu nawilża naszą skórę. Również dłużej się ono wchłania.

Zalecane jest do bardzo intensywnego nawilżenia i natłuszczenia chronicznie suchej, bardzo suchej i atopowej skóry, także w przypadku łuszczycy i świądu.

Wszelkie stany zapalne zostaję w mig zlikwidowane, a więc masełko szybciej w porównaniu do lekkiego balsamu likwiduje zaczerwienienia.

U mojego Mikołajka lekki trądzik niemowlęcy dzięki temu masełkowi został pożegnany, a ja pozbyłam się problemu suchej skóry na dłoniach.

A jakie ma wady ta linia produktów?

Dla mnie to, że w składzie znajduje się na pierwszym miejscu woda. A więc nie nadają się one, aby stosować je zaraz przed wyjściem na zewnątrz w mroźną pogodę. Jednak my stosujemy te produkty gdy przebywamy w domu, zazwyczaj po kąpieli. Więcej wad nie widzę.

Tak, więc polecamy tą serię. Jest ona wśród liderów w naszej codziennej pielęgnacji.

A Wy jakie produkty stosujecie do pielęgnacji swoich dzieci? A jakie do swojej? Stawiacie na jakość, działanie czy inne walory?

Komentarze

  1. Ja akurat jestem atopowcem i od lat korzystam z produktów firmy Cetaphil i jestem z niej bardzo zadowolona :) Szybko się wchłania, a to dla mnie najważniejsze, bo po dzieciństwie i testowaniu wielu kremów mam awersję do świecenia ;)
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również mam zaufanie do tej marki. U mnie sprawdziła się emusja do mycia twarzy.

      Usuń
  2. Miałam okazję korzystać z masełka. Miałam problemy ze skórą na dłoniach (bardzo sucha i swędząca) - po przeczytaniu opisu masełka miałam nadzieję, że mi pomoże. Niestety :( Nic mi nie pomógł i wróciłam do dawnego kremu z Garniera. Ale cieszę się, że Wam pomógł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie mam dzieci, ale gdybym miała wybierałabym jak najlepsze kosmetyki do pielęgnacji, na jakie było by mnie stać. Na takie slodkie szkraby trzeba uważać ze wsszystkim:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz raczej cieplejsze dni przed nami, choć zima pewnie zaskoczy....

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam serii dla dzieci, ale lubię inne produkty tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie spotkałam się z kosmetykami dla dzieci Dermedic, ale swego czasu lubiłam kremy tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Todo es precioso! Es un placer leerte! Gracias por la visita! 💋💋💋

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo się cieszę, że powstaje coraz więcej kosmetyków dla dzieci i coraz więcej się je pokazuje, recenzuje na blogach.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tej serii nie znam, ale moje dzieci już duże, zatem nie przetestujemy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Używamy żelu dermedic, ale poza tym ogranicam używanie kosmetyków u dzieci, za radą lekarza

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Testujemy lane perfumy od Faktorii Perfum

Witajcie! Dzisiaj przedstawimy Wam sklep internetowy z lanymi perfumami. Oferowane przez nich zapachy inspirowane są znanymi i cenionymi na całym świecie markami. Poznajcie Faktorię Perfum! A może już znacie? Z tego sklepu do przetestowania wybraliśmy pięć zapachów: cztery damskie i jeden męski. Najpierw zobaczcie jak prezentują się te zapachy... I jak podobają Wam się opakowania? Dla nas wyróżniają się one klasycyzmem i elegancją. Faktoria Perfum 117 odpowiednik Dolce & Gabanna Light Blue (zapach damski) Na samym początku zapach ten orzeźwia, a potem przemienia się w słodycz. Znajdziemy tutaj owocowo-kwiatowe nuty zapachowe z drzewnymi akordami. Zapach idealnie nadaje się na dzień- zwłaszcza na ciepłe letnie dni. Nuty zapachowe: Głowa: Hiacyntowiec, Jabłko, Sycylijski cedr Serce: Bambus, Biała róża, Jaśmin Podstawa: Ambra, Drewno cytronu, Piżmo   Faktoria Perfum 134 odpowiednik Yves Saint Laurent - Libre (zapach damski) Jeśli lubicie słodkie zapachy, to coś dla Was. Mnie ...

Wspaniała książka dla małej Polki i małego Polaka

"Polska. Dzieje mężnego narodu" to doskonała książeczka dla najmłodszych, którzy chcą pogłębić swoją wiedzę na temat naszego kraju. Dlaczego nasz kraj nazywa się Polska, a jego godłem jest orzeł? Jacy władcy rządzili kiedyś Polską? Po co i z kim Polacy toczyli wojny? Co jedli, jak się ubierali przed wiekami? I dlaczego warto poznawać historię swojego narodu? Na te i inne pytania dziecko znajdzie odpowiedź w tej pięknie ilustrowanej książce. Wspólnie z najbliższymi ma okazję wyruszyć w historyczną podróż- podróż w czasie podczas której pozna dzieje swojej ojczyzny. Autorem tej pozycji książkowej jest Mikołaj Łuczniewski- nauczyciel historii w warszawskim liceum. To on w bardzo ciekawy sposób przedstawia dzieciakom różne historyczne wydarzenia, historyczne postaci. Nie ma tutaj ciężkich stwierdzeń, opisów- wszystko dostosowane jest do wieku dzieci. Ja pomału zaczęłam czytać tą książkę mojemu 6-latkowi i widzę jego wielkie zainteresowanie. To nasza p...

Gra dla fanów piłki nożnej? Zagrajmy razem w "Dziki futbol"

Wyobraźcie sobie gorącą sawannę. Zaraz na niej rozpocznie się ważny mecz. Naprzeciw siebie staną dwie silne drużyny: Odważne Lwy oraz Szarżujące Nosorożce. Wśród kibiców rośnie coraz większe napięcie. Każda drużyna chce osiągnąć zwycięstwo! Dlaczego? Od wygranej zależy przywództwo na sawannie. Sędziowie- zebry są już gotowi. A Wy? Poczuliście chociaż troszkę klimat tej rozgrywki? Tak, więc zapraszamy Was na recenzję gry "Dziki futbol" od Wydawnictwa Zielona Sowa. Zacznijmy może od tego co znajdziemy w pudełku. A są to takie elementy jak: - 24 karty Zawodników, - 8 kart Sędziego, - 28 kart Akcji, - Tablica wyników, - 12 znaczników Goli. - Znacznik piłki, - Kostka, - Instrukcja gry. Dla jakiego wieku jest ta gra? Od 6 lat w górę. Ilość graczy? Gra przeznaczona jest dla dwóch graczy. Po rozłożeniu wszystkich elementów rozgrywka wygląda mniej więcej tak jak na poniższym zdjęciu. I od czego zaczynamy? Grę rozpoczyna osoba, która ostatnio grała w piłkę lub oglądała mecz i to właśni...