Przejdź do głównej zawartości

"Moje Pierwsze 5 Sekund" - sprawdź swoją wiedzę razem z dzieckiem!

Jednym z prezentów jakie otrzymał mój starszy synek na Dzień Dziecka była gra "Moje Pierwsze 5 Sekund" od Wydawnictwa Trefl. Ciocia wręczając mu ten upominek sprawiła wielką radość i zadowolenie na jego twarzy, gdyż jest on fanem wszelkich gier.


Gra składa się ze 144 kart z pytaniami. Karty są dwustronne, więc w sumie mamy 288 pytań. Dostosowane są one do poziomu wiedzy dziecka- karty zielone mają łatwiejsze pytania, czerwone- trudniejsze. Poza kartami z pytaniami znajdziemy tutaj również 6 kart "Czas" i 6 kart "Zamiana", 1 specjalny czasomierz oraz instrukcję.

Przeznaczona jest dla dzieci od 4 lat. Jednocześnie może w nią grać od 3 do 6 osób. Czasowo gra się w nią od 15 do 30 minut.


Cel gry
Zadaniem gracza jest udzielenie poprawnych odpowiedzi na jak najwięcej pytań. Za każdym razem gracze muszą podać 1 lub 2 poprawne odpowiedzi, zanim kulki stoczą się w dół spirali.

Jak przygotować się do gry?
Na bok odkładamy karty "Czas" i "Zamiana". Pozostałe karty muszą zostać przetasowane i podzielone na dwie równe talie. Umieszczamy je we wkładce pudełka. Każdy z graczy otrzymuje 1 kartę "Czas" oraz 1 kartę "Zamiana".

Sami możemy zdecydować jakich kart będziemy używać. Czy czerwonych czy zielonych. Jak już wcześniej wspomniałam. Czerwone zawierają trudniejsze pytania, zielone łatwiejsze. Ja grając z moim dzieckiem robię tak: ja dostaję pytania z kart czerwonych, synek z zielonych. A pytania czyta nam np. tatuś lub ciocia, która zawsze odwiedza nas na weekendach.

Przed rozgrywką również ustalamy, ile rund rozgrywamy lub ile punktów potrzeba do zwycięstwa w grze.

Przebieg gry
W losowy sposób ustalamy, kto zaczyna grę. Gra toczy się zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
Osoba prowadząca rozgrywkę wyciąga kartę z dowolnej talii i czyta głośno pytanie.
Po odczytaniu pytania wybrany gracz odwraca czasomierz i osoba, która w danym momencie ma udzielić odpowiedzi na pytanie ma 5 sekund na jej udzielnie. Gdy kuleczki w czasomierzu stoczą się na dół, oznacza to, że czas minął. Jeżeli zdążymy odpowiedzieć, zanim wszystkie kuleczki zjadą na dno to otrzymujemy punkt.
Jeżeli ktoś udzieli odpowiedzi budzącej wątpliwości, to cała grupa ustala czy pytanie zostaje zaliczone, czy nie. Najlepiej wprowadzić tutaj głosowanie.
Jeżeli nie udzielimy poprawnej odpowiedzi to oczywiście nie otrzymujemy punktu.
Wygrywa gracz, który zdobył jak największą liczę punktów.

Karty specjalne
Są to karty "Czas" i "Zamiana". Może z nich skorzystać podczas rundy. Gdy np. czujemy, że potrzebujemy więcej czasu, to w trakcie gdy jest nasza kolejność krzyczymy "Czas". Wtedy możemy dodajemy np. kolejne 5 sekund graczowi. Natomiast "Zamiana" jak już sama nazwa wskazuje oznacza zamianę pytania.


Czasomierz
Powinien być odwracany szybkim, zdecydowanym ruchem i postawiony stabilnie na stole, tak aby kuleczki stoczyły się razem na dno. Owe 5 sekund mija, gdy wszystkie kulki skończą się kręcić po spirali i dotrą na sam dół. Dźwięk wydawany przez czasomierz jest tylko dodatkowym efektem rozpraszającym uwagę i nie mierzy czasu.


Gra "Moje Pierwsze 5 Sekund" jest idealnym sposobem do zachęcania najmłodszych członków rodziny do wspólnego grania. W tą grę może grać i dziecko, mama czy też tata. Rozwija naszą wiedzę, uczy nas szybkiego myślenia, a przede wszystkim bawi. Przecież w ciągu 5 sekund czasem możemy podać śmieszną odpowiedź.
Lubicie adrenalinie? To coś dla Was.

Nam ta gra przypadła do gustu i polecamy ją również Wam! Gdy w nią raz zagracie, będziecie chcieli jeszcze i jeszcze...

Komentarze

  1. Bardzo fajna gra! Szybkość i spostrzegawczosc! Niezły trening!

    OdpowiedzUsuń
  2. To świetna gra. Grałam w inną większą wersję ze znajomymi. Sama planuje ja zakupić dla nas :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawa gra, nie znałam jej a zaciekawiła mnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Niedawno grałam w tę grę z 5-letnim zuchem! Mieliśmy przy tym ogrom zabawy i jeszcze więcej śmiechu z naszych odpowiedzi. Serdecznie polecam wszystkim grę 5 sekund :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię o tę grę. Świetna zabawa. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Mamy wersję niebieska i jest świetna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama chętnie bym pograła, nie tylko z dziemi ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że w mojej rodzinie wszystkie małe dzieci mieszkają tak daleko ode mnie...
    Teraz jest tyle fajnych gier, nic tylko zasiadać i obserwować radość małych milusińskich! :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. A może pomożesz Łukaszowi:
    http://naprawdenienazarty.pl/ratujmy-kregoslup-lukasza/

    OdpowiedzUsuń
  10. Mamy tę grę w domu tylko w tej trudniejszej wersji. Takiego ubawyu dawno nie mieliśmy. Rewelacyjna gra i warta każdego grosza.

    OdpowiedzUsuń
  11. Grałam w podobne gry, frajda nie lada, polecam wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię tą grę choć u nas większą frajda jest przy gorącym ziemniaku 🥔.

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie zakupiłabym taką grę w wersji dla dorosłych, najlepiej ze sprawdzenia wiedzy różnych dziedzin. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ulubiona gra uczniów w świetlicy, w której pracowałam.

    OdpowiedzUsuń
  15. W dzisiejszych czasach króluje elektronika, ja dzieciom nie pozwalam używać elektroniki. Kupuje im zabawki edukacyjne kreatywne które pozwolą się im rozwijać. Elektronika dla małego dziecka to nic dobrego każdy rodzić o tym wie. Małe dzieci powinny spędzać czas na układaniu puzzli zabawy klockami to im rozwija wyobraźnię.

    OdpowiedzUsuń
  16. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawe informacje i fajny blog

    OdpowiedzUsuń
  18. Podoba mi się Twój styl pisania

    OdpowiedzUsuń
  19. bardzo ciekawe pomysly na zabawe z dzieckiem

    OdpowiedzUsuń
  20. Ooo muszę w to koniecznie zagrać z przyjaciółmi

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam grać w 5 sekund, fajnie, że jest też wersja dla dzieci

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajna gra, co weekend ze znajomymi w to gramy nie da się znudzić.

    OdpowiedzUsuń
  23. Rewelacyjny jest ten wpis

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

"Stefcia ma katar" - recenzja

Witajcie! Dzisiaj zapraszamy Was na recenzję książeczki w której główna bohaterka boryka się z przeziębieniem, a dokładniej z katarem. Wydawałoby się: "a co tam..."  Jednak w tym samym dniu, gdy pojawia się gorsze samopoczucie zdrowotne, w przedszkolu odbywa się bal karnawałowy. Jak tutaj poradzi sobie tytułowa Stefcia? Przecież strój pandy już czeka.... Zapraszamy na recenzję. Może już znacie serię o tej dziewczynce? My się przyznamy, że "Stefcia ma katar" to nasza pierwsza książeczka z tej serii. Dedykowane są one dzieciom w wieku przedszkolnym i nieco młodszym. W każdym wydaniu Stefcia ma jakieś przygody, trudności czy wyzwania, a czytelnicy odkrywają wspólnie z nią jak radzić sobie w takich sytuacjach. Przejdźmy więc do książeczki "Stefcia ma katar". Jest to kolorowe wydanie, oprawione w twardą okładkę. Tekst jest krótki i napisany zrozumiałym dla dziecka językiem. Czcionka jest duża, co sprawia, że może być to również książeczka do nauki czytania (u n...

"Reksio pomaga innym" - recenzja

Witajcie! Wiecie, że wczoraj miała swoją premierę książeczka dla dzieci, w której nasz bohater Reksio pomaga innym. Jeszcze nie tak dawno pisaliśmy recenzję na naszym blogu "Reksio poznaje emocje" może pamiętacie? A już dzisiaj zapraszamy Was na recenzję "Reksio pomaga innym". Tak jak wcześniejsza część, o której wyżej wspomnieliśmy ta również jest kartonowym wydaniem. Taka opcja jest idealna dla młodszych czytelników. Kartki nam się tutaj nie zaginają, nie drą. Książka jest trwała na wyczyny maluchów.  Książka pokazuje najmłodszym jakie mają prawa: - mogę pytać, - mogę liczyć na opiekę, gdy choruję, - mogę mieć własne zdanie, - mogę się uczyć, - mogę spędzać czas wolny, tak jak lubię, - mogę czuć się bezpiecznie, - mogę być sobą, - mogę mieć swoje sprawy. Dodatkowo każde prawo jest wyjaśnione prostym dla dziecka językiem. Wszystko jest opisane w kolorowej ramce, poniżej opowiadania.  To wszystko ukazane jest za pomocą krótkich historyjek w których zawsze występuje...

Testujemy lane perfumy od Faktorii Perfum

Witajcie! Dzisiaj przedstawimy Wam sklep internetowy z lanymi perfumami. Oferowane przez nich zapachy inspirowane są znanymi i cenionymi na całym świecie markami. Poznajcie Faktorię Perfum! A może już znacie? Z tego sklepu do przetestowania wybraliśmy pięć zapachów: cztery damskie i jeden męski. Najpierw zobaczcie jak prezentują się te zapachy... I jak podobają Wam się opakowania? Dla nas wyróżniają się one klasycyzmem i elegancją. Faktoria Perfum 117 odpowiednik Dolce & Gabanna Light Blue (zapach damski) Na samym początku zapach ten orzeźwia, a potem przemienia się w słodycz. Znajdziemy tutaj owocowo-kwiatowe nuty zapachowe z drzewnymi akordami. Zapach idealnie nadaje się na dzień- zwłaszcza na ciepłe letnie dni. Nuty zapachowe: Głowa: Hiacyntowiec, Jabłko, Sycylijski cedr Serce: Bambus, Biała róża, Jaśmin Podstawa: Ambra, Drewno cytronu, Piżmo   Faktoria Perfum 134 odpowiednik Yves Saint Laurent - Libre (zapach damski) Jeśli lubicie słodkie zapachy, to coś dla Was. Mnie ...