Przejdź do głównej zawartości

Domowy kurs rysowania dla dzieci. Znacie te książeczki?

Witajcie! Jesteśmy ciekawi jak tam Wasze zdolności plastyczne? Lubicie rysować, malować? Macie w sobie kreatywną duszę? A Wasze dzieciaki? 

Ja jako nauczyciel przedszkolny często tworzę różne dekoracje przedszkolne, więc ten rodzaj aktywności nie jest mi obcy. Jednak mój straszy syn (prawie 7 lat) nie ma dużej smykałki artystycznej. Jednak pracujemy nad tym i jest coraz lepiej.

Niedawno przeszliśmy kurs rysowania- taki domowy. Dzięki książeczkom, które stworzył Chris Hart pt. "Kurs rysowania dla dzieci. Zacznij od kwadratu" oraz "Kurs rysowania dla dzieci. Zacznij od trójkąta".


Książeczki pochodzą z ciekawej serii książeczek, która uczy dziecko jak z prostej figury geometrycznej stworzyć zabawne zwierzątko czy też postać. Dostępna jest też wersja "z kołem". My Wam dziś zaprezentujemy "z trójkątem" i "z kwadratem".

W każdym wydaniu mamy po 50 propozycji rysunków z czytelną instrukcją krok po kroku, jak je narysować, zaczynając od klasycznego trójkąta czy też kwadratu. 

Uwierzcie nam, jeżeli potraficie narysować te figury geometryczne to poradzicie sobie z dalszymi etapami rysowania. Teraz rysowanie jest dziecinnie proste. Książeczki doskonalą nasze umiejętności plastyczne. 

A teraz pokażemy Wam co znajduje się w środku tych książeczek. Jesteście ciekawi? A więc popatrzcie...

"Kurs rysowania. Zacznij od kwadratu"


 
Co możemy narysować, dzięki tej książeczce?
Jak już wcześniej wspomnieliśmy propozycji jest aż 50. Przykładowe z nich to:
- Tyrannosaurus rex,
- Dama z kwiatkiem,
- Sprytna myszka,
- Supermen,
- Zamek z bajki,
- Małpka siłaczka,
- Pan policjant,
- Mój kochany dom
i wiele, wiele innych...



"Kurs rysowania. Zacznij od trójkąta"




I tutaj także mamy 50 propozycji. Przykładowe z nich to:
- Naukowiec,
- Lody z wisienką,
- Łobuziak,
- Pelikan,
- Kotka ślicznotka,
- Yeti,
- Wróżka,
- Jaskiniowiec
i wiele, wiele innych...



"A to ślimak" znaleziony w szufladzie synka :)

Polecamy tę serię książeczek dla dzieci, które chcą doskonalić swoje umiejętności plastyczne, ale także dla tych, które nie lubią rysować, a być może po tym kursie rysowania zmienia zdanie. Tutaj rysowanie staje się zabawą, a rysować uczymy się poprzez zabawę.

Dziękujemy!

https://www.rm.com.pl/product-pol-1409-Kurs-rysowania-dla-dzieci-Zacznij-od-trojkata.html

Co sądzicie o tej serii książeczek?
Jak tam Wasze zdolności plastyczne?
A w dzieciństwie... Jak bywało u Was z lekcjami plastyki?

Komentarze

  1. Jaka fajna seria. Będę o niej pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś idealnego dla mojego chrześniaka. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa propozycja zabawy, kształtowanie umiejętności plastycznych, dzieci szybko się w nią wciągną. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prace plastyczne zawsze lubiłam, ale talentu za grosz, więc takie poradniki w sam raz, zresztą dzieciaki także takich poszukują. Mam w bibliotece kilka - jak rysować psa lub kota, jak tworzyć mangi itd.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale czad! Sama bym to chętnie porysowała :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie lubię i nigdy nie lubiłam prac plastycznych, choć jak przysiądę i się skupię to potrafię naprawdę fajne rzeczy zrobić :) Moja córka za to może siedzieć i liczyć od rana do wieczora (ma 7 lat - zerówka jeszcze), ale dodawanie, odejmowanie i mnożenie to zdecydowanie wygrywa u niej z rysowaniem :) Natomiast majac takie książeczki z pewnością byłoby jej dużo łatwiej rysować i być może robiłaby to chętniej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To może przy okazji i ja bym się nauczyła rysować? :-0

    OdpowiedzUsuń
  8. oj ja nie mam plastycznych talentów, próbowałam ale moje wysiłki o wstyd mnie przyprawiały.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super sprawa jak na obecne czasy, można pokonać nudę!

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna pomoc takie książeczki. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  11. sama bym skorzystała z takiego kursu ! haha

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam takie wzory. Chętnie sama bym sie pobawiła

    OdpowiedzUsuń
  13. My mamy z tej serii książkę "Zacznij od koła". Uważam, że są rewelacyjne. Dzieci odkrywają, że rysowanie może byc naprawdę proste i przyjemne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne książeczki. Myślę, że i moim dzieciakom by sie spodobało :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Wielka księga wierszy Juliana Tuwima - recenzja

To wydanie to klasyka w literaturze. Kto z nas nie zna twórczości Juliana Tuwima? Komu nie kojarzą się jego wiersze z czasami beztroskiego dzieciństwa? Te ponadczasowe utwory od pokoleń kształtują wyobraźnię i wrażliwość.   Ta "Wielka księga wierszy. Abecadło rymów" Juliana Tuwima to solidne wydanie. Znajdziemy w nim najpiękniejsze wiersze tego autora w układzie alfabetycznym - i taki układ nam się podoba. W szybki sposób możemy odszukać nasze ulubione utwory. A są nimi między innymi: "Lokomotywa", "Ptasie radio", "Słoń Trąbalski" czy też "Dyzio Marzyciel".  Wiersze wzbogacone są pięknymi ilustracjami wykonanymi przez Marcina Bruchnalskiego. Zobaczcie jak one wyglądają... I te rameczki dookoła. Cudnie, nie? Pomagają one zrozumieć treść wierszy i zapamiętać je.  My po to wydanie sięgamy nie tylko przed snem, ale również w ciągu dnia. Ja jako nauczyciel przedszkolny z chęcią wykorzystam je w mojej pracy z przedszkolakami. Duże litery sp

"Tomek i tata" Susanne Weber - nasza recenzja

Witajcie! Dzisiaj przedstawiamy Wam zbiór historyjek do wspólnego czytania (najlepiej dla taty i syna, lecz nie jest to warunek konieczny). Opowieści te świetnie sprawdzają się jako lektura na dobranoc dla 3-6 latków. A więc, przed Wami recenzja książki pt. "Tomek i tata" Susanne Weber od Wydawnictwa Debit. Historyjki nie są długie (mają ok. 3 strony), napisane są prostym językiem i dotyczą codziennych spraw Tomka, który jest przedszkolakiem i jego taty. Tata często znajduje rozwiązanie z trudnej sytuacji, potrafi doradzić i ma poczucie humoru. Tomek lubi dobrą zabawę, a poprzez różne doświadczenia poznaje świat razem z tatą.  Znajdziemy tutaj np. opowieść "o kichających gwiazdach", dowiemy się jak poradzić sobie z nielubianym przez dzieciaki sprzątaniem, czy też poznamy jak wyglądał męski dzień Tomka i jego taty. Niektóre historyjki mają pouczające przesłanie, inne są takie "zwykłe i codzienne", a jednak przyciągają uwagę małego słuchacza. Znajdziemy w ni

"Sekretne życie strupków" - nasza recenzja

 Witajcie! Przeróżne otarcia jak i skaleczenia mogą się nam przytrafić w różnych miejscach i w różnych momentach. Jednak nasze ciało jest tak zbudowane, że wie jak rozpocząć walkę z tymi problemami. Książka "Sekretne życie strupków" od Wydawnictwa Debit zabiera nas w podróż w głąb naszego organizmu i nie tylko. Tekst stworzyła Ariadna Garcia Turon, a z języka katalońskiego przetłumaczyła go Karolina Jaszecka. Zapraszamy na naszą recenzję! Zaczniemy od tego, że książka jest naprawdę duża... Jej wymiary to: 25 cm x 28 cm. I ma solidną grubą okładkę. Co do ilustracji w wykonaniu Mariony Tolosy Sistere - są one charakterystyczne. Znajdą one zapewne i zwolenników i przeciwników. Nam się tak średnio podobają. To co znajdziemy w środku? Na początku przedstawia nam się Uraz. Informuje czytelników, że jego ulubionym miejscem jest podwórko i to właśnie między innymi tutaj jesteśmy narażeni na różne otarcia, siniaki, skaleczenia itp. Pokazuje w jaki sposób one powstają. Następnie dzieck