Przejdź do głównej zawartości

KONKURS! Do wygrania model Drewniaki Składaki - Straż Pożarna od Alexander Toys

Witajcie Kochani! Za oknem piękna zima... A może macie jej już dość? Na zimową rozgrzewkę przygotowaliśmy dla Was konkurs w którym do wygrania jest jeden z modeli Drewniaki Składaki - Straż Pożarna od Wydawnictwa Alexander Toys. Może pamiętacie naszą recenzję na jej temat?

Konkurs jest dla fanów Uwielbiamy Testowanie i Alexander Toys na Facebooku.  

Zadanie konkursowe polega na udzieleniu odpowiedzi na pytanie: 
Jakie zabawy z dzieckiem towarzyszą Wam zimą?


Konkurs trwa od 20.01.2021 r. do 4.02.2021 r.

Sponsor konkursu: Alexander Toys
Organizator konkursu: Uwielbiamy Testowanie

Możecie zgłosić się również pod postem konkursowym na naszym Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Jeżeli zgłaszacie się tutaj na blogu- prosimy podpiszcie swoje zgłoszenia imieniem i nazwiskiem!


POWODZENIA!`

Zapraszamy także do udziału w naszym drugim konkursie!

Regulamin konkursu
1. Nagrodą w konkursie jest model Drewniaki Składaki - Straż Pożarna od Wydawnictwa Alexander Toys.
2. Zadanie konkursowe polega na udzieleniu odpowiedzi na pytanie: "Jakie masz sposoby na spędzenie wakacji w sportowym stylu?" i polubieniu profilu Uwielbiamy Testowanie  oraz Alexander Toys na Facebooku.
3. Zgłoszenia umieszczamy pod postem konkursowym na blogu Uwielbiamy Testowanie lub na Fanpage Uwielbiamy Testowanie.
4. Spośród nadesłanych odpowiedzi wybierzemy jedną najbardziej kreatywną odpowiedź.
5. Konkurs trwa od 20.01.2021 roku do 4.02.2021 roku (do godziny 23:59).
6. Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu 7 dni roboczych od zakończenia konkursu na blogu.
7. Zwycięzca będzie miał 5 dni roboczych na podanie mi swoich danych do wysyłki nagrody (w wiadomości prywatnej na Facebooku lub na maila 1aagnieszkaa@gmail.com). W przypadku braku takiej informacji zostanie wybrana kolejna osoba.
8. Za wysyłkę nagród do Zwycięzcy odpowiada Sponsor konkursu- Alexander Toys.
9. Konkurs nie jest w żaden sposób wspierany przez serwis Facebook ani jakiekolwiek związane z nim podmioty.
10. Dane Zwycięzcy będą przetwarzane i wykorzystywane wyłącznie na potrzeby niniejszego konkursu, zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz polityką prywatności bloga Uwielbiamy Testowanie.
11. Miło nam będzie jeśli zaprosisz znajomych do zabawy i polubisz i udostępnisz post konkursowy na swojej tablicy. 
12. Biorąc udział w konkursie, jego uczestnik akceptuje regulamin konkursu.

Komentarze

  1. Powodzenia dla uczestników :)

    OdpowiedzUsuń
  2. My nawet zimą nie rezygnujemy z zabaw na świeżym powietrzu. Jeśli na dworze nie ma śniegu to spacerujemy i w międzyczasie karmimy kaczki i ptaki, gramy też w piłkę albo poprostu korzystamy z placów zabaw (codziennie musi być inny, tak aby się nie znudziło). Jak na dworze jest śnieg to obowiązkowe są u nas przejażdżki saneczkowe (niestety jeszcze nigdy nie udało nam sie wybrać na kulig...może nadrobimy to w tym roku) i zjazdy z pobliskiej górki saneczkowej, bitwy śnieżne, lepienie bałwana i innych cudaków, a także budowanie iglo. Zawsze mamy też przy sobie wiaderko i łopatkę do robienia babek...ze śniegu! Gdy znajdziemy jakaś ślizgawkę, ślizgamy się tak długo jak możemy. A potem wracamy zmarznięci do domu i siadamy przed kaloryferem, pijemy herbatę z miodem i cytryna i czytamy książki lub przeglądamy albumy ze zdjęciami. Czasem przynosimy śnieg do domu i sprawdzamy w jakim czasie zamieni się w wodę. Jeśli pogoda całkiem nie da nam sie ruszyć z domu to gramy w gry planszowe i logiczne, kolorujemy, malujemy farbami. Uwielbiamy budować z klocków to co akurat podpowiada nam wyobraźnia. Bardzo lubimy układać puzzle i oczywiscie czytać książki. Nie ma też u nas dnia bez tańców i przebierańców (dzisiaj tworzyliśmy maski karnawałowe z odcisków dłoni). Dzień byłby stracony bez zabawy ciastoliną lub piaskiem diy. Niezależnie od pogody, uwielbiamy piec nasze ulubione ciasta i ciasteczka oraz gotować. Taki rodzaj wspólnego spędzania czasu bardzo łączy. Bez względu na pogodę, nuda nam nie gozi bo uwielbiamy spędzać razem czas i zawsze wymyślimy coś co nas zajmie i sprawi nam wszystkim przyjemność!!!
    Kamila Furtak-Wrona

    OdpowiedzUsuń
  3. Wraz ze swoją dwuletnią córeczka uwielbiamy kreatywnie oraz aktywnie spędzać czas. I ja, i mąż pracujemy wiec córcia rano jest z babcią. U nich zabawa to malowanie, rysowanie, nasladowanie, zabawa w chowanego, genialnego i wiele innych..gdy do domu wkraczamy my, pora na wyjscie z domu, ciepły ubiór, uśmiech na twarzy a reszta to..spontan :) w zależności od pogody. Lepienie balwanka? Rzucanie się sniezkami? Poznawanie śniegu poprzez dotyk, tak samo skakanie po kaluzach, zbieranie liści..mamy miesiąc jeszcze zimowy u nas troszke śniegu jest tak wiec w miare możliwości jesteśmy na półki i wykorzustujemy czas w 100%. Po mroznym spacerze powrót do domku. Ciepła herbatka lub kakao i..tworzymy z ciastolina badz piaskiem kinetycznym. Nasze najnowsze odkrycie to masa mydlana. Tworzymy cudeńka i świetnie sie przy tym bawimy. Kazda wspólnie spedzona chwila wnosi cos nowego i najpiękniejszy jest wspólny czas uwielbiamy to..nie ma nic lepszego od czasu z dzieckiem, wyglupami, przytulankami i caluskami..aa. Zapomnialabym. U córci nr.1 to także puzzle i książki. Kocyk i mijaja nam minuty jak szalone przy czytaniu 🌺❤❤❤

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Wielka księga wierszy Juliana Tuwima - recenzja

To wydanie to klasyka w literaturze. Kto z nas nie zna twórczości Juliana Tuwima? Komu nie kojarzą się jego wiersze z czasami beztroskiego dzieciństwa? Te ponadczasowe utwory od pokoleń kształtują wyobraźnię i wrażliwość.   Ta "Wielka księga wierszy. Abecadło rymów" Juliana Tuwima to solidne wydanie. Znajdziemy w nim najpiękniejsze wiersze tego autora w układzie alfabetycznym - i taki układ nam się podoba. W szybki sposób możemy odszukać nasze ulubione utwory. A są nimi między innymi: "Lokomotywa", "Ptasie radio", "Słoń Trąbalski" czy też "Dyzio Marzyciel".  Wiersze wzbogacone są pięknymi ilustracjami wykonanymi przez Marcina Bruchnalskiego. Zobaczcie jak one wyglądają... I te rameczki dookoła. Cudnie, nie? Pomagają one zrozumieć treść wierszy i zapamiętać je.  My po to wydanie sięgamy nie tylko przed snem, ale również w ciągu dnia. Ja jako nauczyciel przedszkolny z chęcią wykorzystam je w mojej pracy z przedszkolakami. Duże litery sp

Cudowna seria książeczek o pewnym lwie...

Uwielbiamy czytać, zwłaszcza wieczorami przed spaniem. To jest nas wieczorny rytuał. Mamy też swoje ulubione książeczki. O jednej serii opowiem Wam dzisiaj. Gdy otrzymaliśmy pierwszą książeczkę "Jak schować lwa" Helen Stephens w prezencie, bardzo nas ona zauroczyła. Jest w większym formacie, ma przepiękne ilustracje i ciekawą historię. Nie jest zbyt długa, ale po prostu wciąga, że chcę się ją czytać kilka razy... Jest to urocza i wesoła opowieść o zupełnie wyjątkowej przyjaźni, obsypana międzynarodowymi prestiżowymi nagrodami.  Czy małej dziewczynce uda się schować bardzo dużego lwa? Czy może go chować tak bez końca? Przecież to nie jest takie łatwe, a dla mamusi i tatusia lew w domu to nic fajnego... Gdy dowiedziałam się, że dostępne są jeszcze dwie książeczki z tej serii: "Jak schować lwa w szkole" i "Jak schować lwa przed babcią" nie mogłam się im oprzeć i zamówiłam je za pośrednictwem księgarni internetowej. I nie żałuję tego wyboru. Te d

Poznajcie kontynuację bestsellera "Zniszcz mnie", czyli recenzja książki "Napraw mnie" Anny Langner

Witajcie! Dzisiaj zapraszam Was na recenzję książki typowo kobiecej...  O jakiej książce mowa? Przekonajcie się sami... Książkę Anny Langner pt. „Napraw mnie” przeczytałam, ponieważ zaintrygowało mnie zakończenie pierwszej części – czyli „Zniszcz mnie”. Jest to historia o zbuntowanej outsiderce i wytatuowanym imprezowiczu, których połączyło gorące uczucie, jednak koniec końców nie znaleźliśmy typowego dla obyczajówek i romansów happy endu. Właśnie dlatego skusiłam się na tę drugą część.   Amy po rozstaniu z Barrym leczy złamane serce żelkami i Netflixem, ale nowa praca w agencji reklamowej pozwala dziewczynie stanąć na nogi… do czasu. Już pierwszego dnia pracy okazuje się, że kolejnym nowym pracownikiem firmy jest nie kto inny, jak Barry. Para toczy kłótnie, są między nimi liczne spięcia i wiele niewyjaśnionych kwestii. Jednak pożądanie i silne uczucia wiszą w powietrzu. Jeżeli podobała się Wam pierwsza część i zastanawiacie się, czy warto sięgnąć po kontynuację, to pewnie się nie