Przejdź do głównej zawartości

"Zagadki detektywistyczne. Nauka" - czy znajdziesz rozwiązanie aż 25 zagadek naukowych?

Witajcie! Dzisiaj mamy coś dla fanów zagadek i nauki. Wiecie co to takiego? "Zagadki detektywistyczne. Nauka", Wydawnictwa Debit których autorem jest Victor Escandell. W środku znajdziemy aż 25 zagadek naukowych. Chcecie dowiedzieć się więcej? Zapraszamy na recenzję!

Książka ma duży format, jest w twardej oprawie i już na samym początku wita się z nami hasłem: "Witaj detektywie". Czytelnik ma wyjaśnione krok po kroku jak rozwiązywać zagadki. Mają one trzy stopnie trudności. Znajdziemy tutaj zagadki: łatwe, średnie i trudne. Dodatkowo podzielone są one na dyscypliny nauki np. geografia, chemia, meteorologia, geologia, fizyka. Tych dyscyplin w sumie mamy 10. Każdy znajdzie coś dla siebie. Ta różnorodność w tematyce sprawia, że zagadki nie są monotonne i przewidywalne. 

Jakie znajdziemy jeszcze tutaj przykładowe odpowiedzi na pytania?
Może chcecie wiedzieć...
... Jak prowadzić śledztwo naukowe?
... Jak stworzyć swój zespół badawczy?
... Kim byli Albert Einstein czy Maria Skłodowska-Curie?


Każda zagadka rozpisana jest na dwie strony. Każda zawiera informację z jakiej dyscypliny nauki pochodzi, ile punktów zdobywamy za jej rozwiązanie oraz jaki ma poziom. Krok po kroku wyjaśniona jest jakaś sytuacja. Musimy zwracać tutaj uwagę na szczegóły, na dodatkowe informacje. Czasami ważna jest także nasza wyobraźnia czy też po prostu logiczne myślenie.

Naszą pierwszą zagadką był "Mądry ptak". Należy ona do łatwego poziomu i prawie 8-letni synek bez problemu ją rozwiązał. Drugą rozwiązaną bez mojej pomocy był "Jesienny spacer". Z czasem pojawiały się też takie zagadki nad którymi ja sama się dłuższą chwilę głowiłam.

A gdzie znajdziemy rozwiązanie zagadki?
Mamy takie specjalne otwierane okienka na których napisane jest zagadkowe pytanie. Gdy je otworzymy to mamy odpowiedź. Super opcja jest z tymi okienkami- to takie urozmaicenie książki. Nie musimy odpowiedzi szukać gdzieś z tyłu książki tylko mamy te okienka.



Jednak i na końcu książki czeka na nas niespodzianka. Każda zagadka powiązana jest z pewnymi naukowymi słowami kluczowymi np. prawo Archimedesa. I w tym miejscu jest wyjaśnione to zagadnienie. Dodatkowo mamy propozycje różnych doświadczeń dotyczących właśnie tych zagadnień. W naszym przypadku to się sprawdziło. Często po rozwiązaniu zagadki synek był tak spragniony wiedzy, że chciał "na własnej skórze" przekonać się dlaczego tak się dzieje a nie inaczej? Zdarzało się i tak, że na dobranoc czytaliśmy te zagadki to i nagle po jej rozwiązaniu niespodziewanie robiliśmy eksperymenty. Więc na pewno ta książka motywuje do takich działań.


"Zagadki detektywistyczne. Nauka" to zbiór różnych sytuacji do rozwiązania, które mają związek z różnymi dyscyplinami nauki. My dajemy dużego plusa za to co znaleźliśmy na końcu książki: dodatkowe wyjaśnienia tych trudniejszych pojęć i propozycje naprawdę ciekawych eksperymentów. To książka która zapewnia naukę poprzez zabawę! 


A wy chcielibyście z dzieciakami zamienić się w takich małych detektywów? 
Lubicie zagadnienia naukowe?


Komentarze

  1. Ale fajna. Nauka i zabawa w jednym, a to bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie ciekawe książki które zarówno bawią jak i uczą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczna książka, szalenie się nam spodobała, takie naukowe śledztwa, to zdecydowanie coś dla całej naszej rodziny. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie zagadki i mimo że nie jestem dzieckiem to z chęcią bym rozwiązała wszystkie haha :D
    rilseeee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Połączenie nauki z zabawą to chyba najlepsza kombinacja, przyjemność i coś więcej to super sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajna i wartościowa publikacja dla całej rodziny, a ilustracje świetne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale świetna książka! Sama rozwiązywałabym takie zagadki, a dzieckiem nie jestem już dawno ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowna książeczka! <3
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Z Chęcią sama bym taką książkę przeczytała!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Wielka księga wierszy Juliana Tuwima - recenzja

To wydanie to klasyka w literaturze. Kto z nas nie zna twórczości Juliana Tuwima? Komu nie kojarzą się jego wiersze z czasami beztroskiego dzieciństwa? Te ponadczasowe utwory od pokoleń kształtują wyobraźnię i wrażliwość.   Ta "Wielka księga wierszy. Abecadło rymów" Juliana Tuwima to solidne wydanie. Znajdziemy w nim najpiękniejsze wiersze tego autora w układzie alfabetycznym - i taki układ nam się podoba. W szybki sposób możemy odszukać nasze ulubione utwory. A są nimi między innymi: "Lokomotywa", "Ptasie radio", "Słoń Trąbalski" czy też "Dyzio Marzyciel".  Wiersze wzbogacone są pięknymi ilustracjami wykonanymi przez Marcina Bruchnalskiego. Zobaczcie jak one wyglądają... I te rameczki dookoła. Cudnie, nie? Pomagają one zrozumieć treść wierszy i zapamiętać je.  My po to wydanie sięgamy nie tylko przed snem, ale również w ciągu dnia. Ja jako nauczyciel przedszkolny z chęcią wykorzystam je w mojej pracy z przedszkolakami. Duże litery sp

"Tomek i tata" Susanne Weber - nasza recenzja

Witajcie! Dzisiaj przedstawiamy Wam zbiór historyjek do wspólnego czytania (najlepiej dla taty i syna, lecz nie jest to warunek konieczny). Opowieści te świetnie sprawdzają się jako lektura na dobranoc dla 3-6 latków. A więc, przed Wami recenzja książki pt. "Tomek i tata" Susanne Weber od Wydawnictwa Debit. Historyjki nie są długie (mają ok. 3 strony), napisane są prostym językiem i dotyczą codziennych spraw Tomka, który jest przedszkolakiem i jego taty. Tata często znajduje rozwiązanie z trudnej sytuacji, potrafi doradzić i ma poczucie humoru. Tomek lubi dobrą zabawę, a poprzez różne doświadczenia poznaje świat razem z tatą.  Znajdziemy tutaj np. opowieść "o kichających gwiazdach", dowiemy się jak poradzić sobie z nielubianym przez dzieciaki sprzątaniem, czy też poznamy jak wyglądał męski dzień Tomka i jego taty. Niektóre historyjki mają pouczające przesłanie, inne są takie "zwykłe i codzienne", a jednak przyciągają uwagę małego słuchacza. Znajdziemy w ni

"Sekretne życie strupków" - nasza recenzja

 Witajcie! Przeróżne otarcia jak i skaleczenia mogą się nam przytrafić w różnych miejscach i w różnych momentach. Jednak nasze ciało jest tak zbudowane, że wie jak rozpocząć walkę z tymi problemami. Książka "Sekretne życie strupków" od Wydawnictwa Debit zabiera nas w podróż w głąb naszego organizmu i nie tylko. Tekst stworzyła Ariadna Garcia Turon, a z języka katalońskiego przetłumaczyła go Karolina Jaszecka. Zapraszamy na naszą recenzję! Zaczniemy od tego, że książka jest naprawdę duża... Jej wymiary to: 25 cm x 28 cm. I ma solidną grubą okładkę. Co do ilustracji w wykonaniu Mariony Tolosy Sistere - są one charakterystyczne. Znajdą one zapewne i zwolenników i przeciwników. Nam się tak średnio podobają. To co znajdziemy w środku? Na początku przedstawia nam się Uraz. Informuje czytelników, że jego ulubionym miejscem jest podwórko i to właśnie między innymi tutaj jesteśmy narażeni na różne otarcia, siniaki, skaleczenia itp. Pokazuje w jaki sposób one powstają. Następnie dzieck