Przejdź do głównej zawartości

"Spoko oko" - gra dla najmłodszych rozwijająca spostrzegawczość

Witajcie! Jesteśmy fanami różnych gier na spostrzegawczość. Jedną z naszych pierwszych z tej kategorii było np. "Bystre oczko". A ostatnio odkryliśmy "Spoko oko" od Wydawnictwa Alexander Toys.

To co znajdziemy w pudełku?
- dwustronne karty z obrazkami (55 sztuk),
- opaski na oczy (4 sztuki),
- specjalne kostki do gry (2 sztuki),
- klepsydrę,
- i oczywiście instrukcję.

Celem gry  jest znalezienie, karty która została odwrócona. Każda zdobyta karta to jeden punkt. Gracz z największą liczbą graczy wygrywa.

Gra szybko się nie nudzi, bo mamy tutaj wiele wariantów gry i możemy dostosować je pod wiek gracza. My jak dotąd zostaliśmy przy wariancie podstawowym, ale na pewno kiedyś skorzystamy z tych dodatkowych wariantów.

Jak już wcześniej wspomniałam kart mamy 55. Są one jednak dwustronne, czyli aż 110 różnych obrazków ma możliwość nam się przewijać podczas rozgrywki. A więc pamięć, spostrzegawczość - to się tutaj liczy. Jeśli zaś gramy w co najmniej 3 graczy to i szybkość będzie doceniamy, bo jest zasada "kto pierwszy ten lepszy".


Kości mamy dwa rodzaje. Na jednej jest ukazana ilość kart (0d 1 do 3) jaka ma zostać zamieniona. A na na drugiej ilu graczy ma brać udział w danej rundzie. Jeśli gramy we dwie osoby, to z kostki "ilość graczy" po prostu nie korzystamy.

Dla nas frajdą okazały się okulary. Ubieranie ich stało się zabawną przygodą. Dobrze przylegają, nic przez nie nie widać, a jak w nich wyglądamy... 

Jak zacząć grać w wariancie podstawowym na dwie osoby?
Rozkładamy 16 kart na stole w układzie (4x4), następnie rzucamy kostką, która pokaże nam ile kart mamy odwrócić. Drugi gracz w tym czasie ma założone okulary, oczywiście nic nie widzi. Potem po zdjęciu okularów ma za zadanie odgadnąć, które kary zostały odwrócone. Jeśli mu się uda zabiera te karty dla siebie. Jeśli nie... To karty należą do osoby, która je odwracała. Po rozdaniu punktów, które są kartami nowy gracz wykłada kolejne 16 kart, a te wcześniejsze zbiera ze stołu i odkłada na bok... A kolejny zakłada okulary... 

Polecamy!


Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

"Stefcia ma katar" - recenzja

Witajcie! Dzisiaj zapraszamy Was na recenzję książeczki w której główna bohaterka boryka się z przeziębieniem, a dokładniej z katarem. Wydawałoby się: "a co tam..."  Jednak w tym samym dniu, gdy pojawia się gorsze samopoczucie zdrowotne, w przedszkolu odbywa się bal karnawałowy. Jak tutaj poradzi sobie tytułowa Stefcia? Przecież strój pandy już czeka.... Zapraszamy na recenzję. Może już znacie serię o tej dziewczynce? My się przyznamy, że "Stefcia ma katar" to nasza pierwsza książeczka z tej serii. Dedykowane są one dzieciom w wieku przedszkolnym i nieco młodszym. W każdym wydaniu Stefcia ma jakieś przygody, trudności czy wyzwania, a czytelnicy odkrywają wspólnie z nią jak radzić sobie w takich sytuacjach. Przejdźmy więc do książeczki "Stefcia ma katar". Jest to kolorowe wydanie, oprawione w twardą okładkę. Tekst jest krótki i napisany zrozumiałym dla dziecka językiem. Czcionka jest duża, co sprawia, że może być to również książeczka do nauki czytania (u n...

"Reksio pomaga innym" - recenzja

Witajcie! Wiecie, że wczoraj miała swoją premierę książeczka dla dzieci, w której nasz bohater Reksio pomaga innym. Jeszcze nie tak dawno pisaliśmy recenzję na naszym blogu "Reksio poznaje emocje" może pamiętacie? A już dzisiaj zapraszamy Was na recenzję "Reksio pomaga innym". Tak jak wcześniejsza część, o której wyżej wspomnieliśmy ta również jest kartonowym wydaniem. Taka opcja jest idealna dla młodszych czytelników. Kartki nam się tutaj nie zaginają, nie drą. Książka jest trwała na wyczyny maluchów.  Książka pokazuje najmłodszym jakie mają prawa: - mogę pytać, - mogę liczyć na opiekę, gdy choruję, - mogę mieć własne zdanie, - mogę się uczyć, - mogę spędzać czas wolny, tak jak lubię, - mogę czuć się bezpiecznie, - mogę być sobą, - mogę mieć swoje sprawy. Dodatkowo każde prawo jest wyjaśnione prostym dla dziecka językiem. Wszystko jest opisane w kolorowej ramce, poniżej opowiadania.  To wszystko ukazane jest za pomocą krótkich historyjek w których zawsze występuje...

Testujemy lane perfumy od Faktorii Perfum

Witajcie! Dzisiaj przedstawimy Wam sklep internetowy z lanymi perfumami. Oferowane przez nich zapachy inspirowane są znanymi i cenionymi na całym świecie markami. Poznajcie Faktorię Perfum! A może już znacie? Z tego sklepu do przetestowania wybraliśmy pięć zapachów: cztery damskie i jeden męski. Najpierw zobaczcie jak prezentują się te zapachy... I jak podobają Wam się opakowania? Dla nas wyróżniają się one klasycyzmem i elegancją. Faktoria Perfum 117 odpowiednik Dolce & Gabanna Light Blue (zapach damski) Na samym początku zapach ten orzeźwia, a potem przemienia się w słodycz. Znajdziemy tutaj owocowo-kwiatowe nuty zapachowe z drzewnymi akordami. Zapach idealnie nadaje się na dzień- zwłaszcza na ciepłe letnie dni. Nuty zapachowe: Głowa: Hiacyntowiec, Jabłko, Sycylijski cedr Serce: Bambus, Biała róża, Jaśmin Podstawa: Ambra, Drewno cytronu, Piżmo   Faktoria Perfum 134 odpowiednik Yves Saint Laurent - Libre (zapach damski) Jeśli lubicie słodkie zapachy, to coś dla Was. Mnie ...