Przejdź do głównej zawartości

Na celowniku nieprzewidywalnego mordercy – „Occulta” Pauliny Świst

„Occulta” jest drugą częścią cyklu „Incognito” opowiadającą historię trójki przyjaciół: Anki, Szczepana oraz Artura. Mamy wrażenie, że ich życie w końcu się ustabilizowało. Pod presją szefowej główna bohaterka Anka szuka ciekawego materiału do pracy. Nagle dostaje zaproszenie na odbywającą się orgię na jachcie Occulta, w której uczestniczą wysoko postawione osoby. Odkrywamy ich prawdziwe oblicze pozbawione jakichkolwiek zahamowań. Wkrótce giną kolejne osoby, a sprawca jest nieuchwytny. 


 

„Koniec to był dla niego koniec. Ale dużo o nich myślał, o tym, jak bardzo był dla nich wyjątkowy. Stanowiły potwierdzenie jego mocy i podbijały jego ego. Tylko temu celowi służyły.”

Jaką tajemnicę odkryje grupa przyjaciół? Czy mogą czuć się bezpiecznie?

„Nadzieja pozwalała im żyć, ale też ich zabijała. W końcu to ona umierała ostatnia. Często całe lata później niż osoba, której dotyczyła.”

Pomimo, że nie czytałam poprzedniej części, nie przeszkodziło mi to w zrozumieniu fabuły tego kryminału jakim jest "Occulta" oraz historii głównych bohaterów. Obok wątku kryminalnego poznajemy miłosne rozterki i skomplikowane relacje Anki z wieloletnim przyjacielem Arturem oraz prowokującym i szczerym Szczepanem.

Kibicujemy w skutecznym rozwiązaniu tajemniczej gry, jaką prowadzi nieobliczalny morderca. Życie całej trójki jest w niebezpieczeństwie. Książkę czyta się błyskawicznie, idealna na weekend. Historia na pewno mocno Was może wciągnąć, ale czy zapadnie Wam na długo w pamięci, tego nie mogę zagwarantować.

„Lubił swoją twarz. Nie tę, którą pokazywał ludziom na co dzień. Ta była tylko kamuflażem. Lubił tę, którą odkrywał w samotności i kiedy rozpoczynał polowanie. Twarz najniebezpieczniejszego drapieżnika na ziemi.” 

A Wy zaczytujecie się ostatnio w jakieś kryminały?

Komentarze

  1. Fabuła brzmi bardzo intrygująco, więc jestem chętna przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że nie trzeba czytać poprzedniej części. Tytuł mnie intryguje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś dla mnie :) Chętnie przeczytam.Rodzina testuje

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy i intrygujący temat. Nigdy nie czytałam książek Pauliny Świst to jestem ciekawa

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Wielka księga wierszy Juliana Tuwima - recenzja

To wydanie to klasyka w literaturze. Kto z nas nie zna twórczości Juliana Tuwima? Komu nie kojarzą się jego wiersze z czasami beztroskiego dzieciństwa? Te ponadczasowe utwory od pokoleń kształtują wyobraźnię i wrażliwość.   Ta "Wielka księga wierszy. Abecadło rymów" Juliana Tuwima to solidne wydanie. Znajdziemy w nim najpiękniejsze wiersze tego autora w układzie alfabetycznym - i taki układ nam się podoba. W szybki sposób możemy odszukać nasze ulubione utwory. A są nimi między innymi: "Lokomotywa", "Ptasie radio", "Słoń Trąbalski" czy też "Dyzio Marzyciel".  Wiersze wzbogacone są pięknymi ilustracjami wykonanymi przez Marcina Bruchnalskiego. Zobaczcie jak one wyglądają... I te rameczki dookoła. Cudnie, nie? Pomagają one zrozumieć treść wierszy i zapamiętać je.  My po to wydanie sięgamy nie tylko przed snem, ale również w ciągu dnia. Ja jako nauczyciel przedszkolny z chęcią wykorzystam je w mojej pracy z przedszkolakami. Duże litery sp

"Tomek i tata" Susanne Weber - nasza recenzja

Witajcie! Dzisiaj przedstawiamy Wam zbiór historyjek do wspólnego czytania (najlepiej dla taty i syna, lecz nie jest to warunek konieczny). Opowieści te świetnie sprawdzają się jako lektura na dobranoc dla 3-6 latków. A więc, przed Wami recenzja książki pt. "Tomek i tata" Susanne Weber od Wydawnictwa Debit. Historyjki nie są długie (mają ok. 3 strony), napisane są prostym językiem i dotyczą codziennych spraw Tomka, który jest przedszkolakiem i jego taty. Tata często znajduje rozwiązanie z trudnej sytuacji, potrafi doradzić i ma poczucie humoru. Tomek lubi dobrą zabawę, a poprzez różne doświadczenia poznaje świat razem z tatą.  Znajdziemy tutaj np. opowieść "o kichających gwiazdach", dowiemy się jak poradzić sobie z nielubianym przez dzieciaki sprzątaniem, czy też poznamy jak wyglądał męski dzień Tomka i jego taty. Niektóre historyjki mają pouczające przesłanie, inne są takie "zwykłe i codzienne", a jednak przyciągają uwagę małego słuchacza. Znajdziemy w ni

"Sekretne życie strupków" - nasza recenzja

 Witajcie! Przeróżne otarcia jak i skaleczenia mogą się nam przytrafić w różnych miejscach i w różnych momentach. Jednak nasze ciało jest tak zbudowane, że wie jak rozpocząć walkę z tymi problemami. Książka "Sekretne życie strupków" od Wydawnictwa Debit zabiera nas w podróż w głąb naszego organizmu i nie tylko. Tekst stworzyła Ariadna Garcia Turon, a z języka katalońskiego przetłumaczyła go Karolina Jaszecka. Zapraszamy na naszą recenzję! Zaczniemy od tego, że książka jest naprawdę duża... Jej wymiary to: 25 cm x 28 cm. I ma solidną grubą okładkę. Co do ilustracji w wykonaniu Mariony Tolosy Sistere - są one charakterystyczne. Znajdą one zapewne i zwolenników i przeciwników. Nam się tak średnio podobają. To co znajdziemy w środku? Na początku przedstawia nam się Uraz. Informuje czytelników, że jego ulubionym miejscem jest podwórko i to właśnie między innymi tutaj jesteśmy narażeni na różne otarcia, siniaki, skaleczenia itp. Pokazuje w jaki sposób one powstają. Następnie dzieck