Przejdź do głównej zawartości

Nowość od L'oreal Paris- Hydra Genius, czyli kremowy żel do skóry suchej i wrażliwej


W ostatnim czasie, dzięki portalowi kobieta.pl odkryłam bardzo innowacyjny kosmetyk jakim jest Hydra Genius od marki L'oreal Paris. Czym jest owy specyfik? To połączenie zarówno wody aloesowej jak i kwasu hialuronowego, a to wszystko znajduje się pod postacią przyjemnego żelu, który zapewnia nam nie tylko odpowiednie nawilżenie skóry, ale i rozświetlenie.

Lekka konsystencja, która łatwo się wchłania, obłędny zapach i uczucie niesamowitej świeżości, gładkości i miękkości skóry- to tylko jedne z bardzo licznych zalet tego produktu.

Znajduje się on w ładnym opakowaniu, a na dodatek jest z pompką przez co jego użytkowanie staje się o wiele, wiele łatwiejsze.


W skład produktu wchodzą także kluczowe składniki aktywne:
  • woda aloesowa- naturalny składnik bogaty w substancje odżywcze i minerały, znana z silnych właściwości nawilżających,
  • kwas hialuronowy- składnik aktywny zdolny do wiązania cząsteczek wody, wspierający utrzymanie odpowiedniego poziomu nawilżenia w skórze.
I taki skład mnie zadowala.

Jak już wcześniej wspomniałam w tytule recenzji Hydra Genius najlepiej sprawdzi się u osób z suchą i wrażliwą skórą, ale nie ma tutaj żadnych przeciwwskazań , aby stosowały go osoby z cerą normalną.

A jak wygląda sprawa ze stosowaniem? Najlepsze rezultaty zauważymy przy codziennym stosowaniu- rano i wieczorem. Rozprowadzamy żelową kremowo- żelową konsystencję kolistymi ruchami na całej twarzy i szyi. Ja zauważyłam pozytywne efekty już po kilku dniach, ale pierwszy kontakt od razu wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Od razu zauważyłam, że moja skóra jest odświeżona i odzyskała uczucie komfortu. Zaś po kilku dniach widziałam, że znacznie poprawił się stan nawilżenia mojej skóry- nie była już ona taka ściągnięta.

Hydra Genius to płynna pielęgnacja, którą można oznaczyć mianem inteligentnego nawilżenia. Dlaczego? Wszystko doskonale się tutaj rozprowadza, natychmiast wchłania i jednocześnie uwalnia i rozprasza aktywne składniki.

Poruszę jeszcze raz temat wyjątkowej konsystencji tego żelu. W kontakcie ze skórą rozpływa się ona niczym woda, aby idealnie dopasować się do potrzeb naszej skóry. Otacza skórę nietłustym, ochronnym filmem.

Domowe SPA? Tylko z Hydra Genius. Ten produkt to mój strzał w 10! Dopisuję go do moich kosmetycznych hitów.





Komentarze

  1. Skoro z aloesem to na pewno dobry, aloes jak lek na wiele niedoskonałości, a opakowanie wygląda zachęcająco:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. o proszę, tego kremu jeszcze nie widziałam, ale aloes bardzo lubi moja skóra, więc na pewno go zakupię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zainteresowałaś mnie tym kosmetykiem. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się. Chyba sobie kupię

    OdpowiedzUsuń
  5. Aloes w kosmetykach zawsze na plus. Będę miała ten kosmetyk na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Aloes i kwas hialuronowy to zestawienie, które moja cera pokochałaby od pierwszego kontaktu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy kosmetyk, ciekawe jak sprawdziłby się u mnie ☺

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaciekawił mnie ten kosmetyk, chętnie przyjrzę się mu bliżej :)
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz widzę:) Chciałabym go wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Produkt bardo zachęca do zakupu. Przy mojej mieszanej cerze nie bardzo mogę sobie pozwolić na rozświetlenie, strefa T za bardzo się błyszczy. Nawilżenia najbardziej potrzebują moje policzki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. to coś dla mojej skóry, musze koniecznie wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam okazję przetestować ten produkt i jestem z niego niezwykle zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię kosmetyki z aloesem :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten kosmetyk zbiera świetne opinie. Musze się w koncu skusić na zakup :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chętnie przekonam się, czy to coś dla mnie, jak na kosmetyk zareaguje moja skóra. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Niestety, moja skóra nie bardzo lubi się z aloesem, więc raczej go nie wypróbuję na sobie;/

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja skóra szczególnie latem pragnie wody. Ten krem byłby idealny!

    OdpowiedzUsuń
  18. Od razu pokochałam ten żel. Dla mojej suchej skóry jest idealny. Nawilża, szybko się wchłania i pięknie pachnie. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Poznajcie hitową książkę do nauki alfabetu. "Lubię litery!" - recenzja

Od kilku lat należę do grupy książkowej Aktywne Czytanie na Facebooku. Znajdziemy na niej różne polecajki książkowe dla dzieci, możemy i my wymieniać się swoimi spostrzeżeniami... I jak się okazało autorka tej grupy pani Anna Jankowska w ostatnim czasie wydała książkę do nauki alfabetu "Lubię litery!" Wydawnictwa Papilon.  Czy Wasze dzieci znają już alfabet? Czy się nim interesują? Ta książka jest doskonałą okazją, aby rozpocząć przygodę z nauką alfabetu, a także jeśli dzieciaki już go znają, aby go utrwalać poprzez zabawę. Wydanie ma grube kartonowe strony i to jest duży plus. Z książki  można korzystać i korzystać, nie obawiając się o to, że szybko ona ulegnie zniszczeniu. Białe tło, proste ilustracje i duży rozmiar literek - tak niewiele potrzeba, ale książka pozwalała dziecku się skupić na poznawaniu, utrwalaniu literek. I to właśnie znajdziemy w tej książce. Skojarzenie obrazka z daną literą to bardzo dobry pomysł. A ta cała prostota w sobie "edukacyjną moc". A

Nasza pierwsza książeczka aktywizująca

Książeczki aktywizujące zachęcają dzieci do różnych aktywności, a to żeby coś wyciągnąć, a to żeby gdzieś nacisnąć. Pozwalają na różne manipulacje książką. Nie tylko bawią, ale i uczą. Wciągają do wspólnej zabawy zarówno dziecko jak i nas- dorosłych. Dzisiaj Wam przedstawię naszą pierwszą książeczkę aktywizującą. Jest nią "Ogród Eden" od Wydawnictwa Vocatio. Została ona stworzona przez panią Magdalenę Bloch oraz pana Tomasza Kruczka. Na pierwszy rzut oka widzimy, że jest to książeczka bardzo kolorowa. Barwne ilustracje przyciągają uwagę maluszka. Obrazki jak dla nas są ładne. Książka składa się z 10 piankowych, grubych stron z puzzlami. Tych puzzli również mamy 10. Są nimi a to zwierzątka, a to gwiazdy, a nawet kwiaty. Nie jest to mała książeczka- jej format to- 196 x 240 mm. A jeżeli chodzi o oprawę znajdziemy na niej nawet brokat i złocenia. "Ogród Eden" jak już wiemy bawi dziecko, ale ma również wartość edukacyjną. Pod obrazkami z puzzla

"Moje Pierwsze 5 Sekund" - sprawdź swoją wiedzę razem z dzieckiem!

Jednym z prezentów jakie otrzymał mój starszy synek na Dzień Dziecka była gra "Moje Pierwsze 5 Sekund" od Wydawnictwa Trefl. Ciocia wręczając mu ten upominek sprawiła wielką radość i zadowolenie na jego twarzy, gdyż jest on fanem wszelkich gier. Gra składa się ze 144 kart z pytaniami. Karty są dwustronne, więc w sumie mamy 288 pytań. Dostosowane są one do poziomu wiedzy dziecka- karty zielone mają łatwiejsze pytania, czerwone- trudniejsze. Poza kartami z pytaniami znajdziemy tutaj również 6 kart "Czas" i 6 kart "Zamiana", 1 specjalny czasomierz oraz instrukcję. Przeznaczona jest dla dzieci od 4 lat. Jednocześnie może w nią grać od 3 do 6 osób. Czasowo gra się w nią od 15 do 30 minut. Cel gry Zadaniem gracza jest udzielenie poprawnych odpowiedzi na jak najwięcej pytań. Za każdym razem gracze muszą podać 1 lub 2 poprawne odpowiedzi, zanim kulki stoczą się w dół spirali. Jak przygotować się do gry? Na bok odkładamy karty "Cz