Przejdź do głównej zawartości

Nowy konkurs!


Witajcie! Startujemy z nowym konkursem.

Zadanie konkursowe polega na udzieleniu odpowiedzi na pytanie:
Jaka jest ulubiona postać bajkowa Twojego dziecka.

Konkurs trwa od 11 czerwca do 25 czerwca 2019 roku. 

Zapraszam do udziału i życzę powodzenia!


Regulamin konkursu:
1. Konkurs przeznaczony jest dla fanów Uwielbiamy testowanie.
2. Nagrodami w konkursie są trzy zestawy magazynów MiniMini+ .
3. Zadanie konkursowe: Jaka jest ulubiona postać bajkowa Twojego dziecka?
4. Odpowiedzi umieszczamy pod postem konkursowym na blogu  https://uwielbiamytestowanie.blogspot.com/ lub na pod wpisem konkursowym na Facebooku.
5. Wygrywają trzy najbardziej kreatywne odpowiedzi, czyli trzy osoby.
6. Konkurs trwa od 11 do 25 czerwca 2019 roku (do godziny 23:59).
7. Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu 5 dniu od zakończenia konkursu na naszym blogu i na profilu Uwielbiamy Testowanie na Facebooku.
8. Zwycięzca będzie miał 5 dni roboczych na podanie mi swoich danych do wysyłki nagrody (w wiadomości prywatnej na Facebooku lub na maila 1aagnieszkaa@gmail.com). W przypadku braku takiej informacji zostanie wybrana kolejna osoba.
9. Za wysyłkę nagród do Zwycięzcy odpowiada Sponsor konkursu – Wydawnictwo Media Service Zawada.
10. Konkurs nie jest w żaden sposób wspierany przez serwis Facebook ani jakiekolwiek związane z nim podmioty.
12.Dane Zwycięzcy będą przetwarzane i wykorzystywane wyłącznie na potrzeby niniejszego konkursu, zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz polityką prywatności bloga Uwielbiamy Testowanie.
13. Miło mi będzie jeśli polubisz i udostępnisz post konkursowy na swoim Facebooku i zaprosisz znajomych do zabawy.
14. Miło będzie jeżeli polubisz profil Sponsora konkursu na Facebooku. 

 


Komentarze

  1. Moja corka uwielbia strażaka Sama :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój syn jako chłopiec kilkuletni bardzo lubił konkursy, uczestniczył we wszystkich napotkanych, czasami dostawał nagrody i nie mogliśmy zorientować się z jakiego konkursu jest to nagroda. Konkursy rozwijają dzieci. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój syn dorosły, a wnuków jeszcze nie mam... ale konkurs fajny:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio M. maltretuje Baby TV i bajkę Mała Lola. Ma lake o imieniu Lola. Kompletnie nie przypomina animowanej bohaterki, ale M. nie przeszkadza. Za każdym razem jak zaczyna się bajka w tv bierze lale i tańczy nią do piosenki z czołówki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja córeczka mała
    Nigdy Kubusia Puchatka się nie bała!
    Uwielbia śledzić jego przygody
    I wybrała by się z nim kiedyś na miodowe lody.
    Zawsze uśmiechniętą buzie ma, kiedy mama misia pluszaka do spania jej da ☺️

    Obserwuje konto na ig + fanpage na FB ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. moje dzieci nie są jeszcze do końca sprecyzowane, ale coś pomiędzy bałał a mnu (cokolwiek to znaczy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje dzieciaki chętnie brały udział we wszelkich konkursach, zawsze wyczekiwały, czy coś wygrają. Zatem powodzenia w konkursie dla wszystkich dzieci i rodziców. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedy moją córeczkę Olę zapytałam,
    jaka jest jej ulubiona postać bajkowa
    Bez zastanowienia rzekła
    - uwielbiam Celestię, królową i Panią,
    wszystkim w Equestrii bardzo dobrze znaną.
    Jednorożec to piękny, biały,
    ciągnący za sobą ogon
    -kolorowy, falujący, okazały.
    Nosi piękny złoty diadem, buciki,
    i róg największy ma z kucyków!
    O poddanych najlepiej się zatroszczyła,
    dobro poddanych za priorytet poczyniła.
    Mimo, że jest tak ważną księżniczką,
    o swoich przyjaciołach nigdy nie zapomina
    i wciąż się z nimi trzyma.
    Każdy się z nią liczy i ją ceni,
    nawet za autorytet ją powzięli.
    Jest opanowana i wyrozumiała,
    ale od psot i żartów nie stroniła nigdy wcale.
    Zdenerwowanie pokazuje tylko,
    kiedy Equestrię bronić musi.
    Jej opanowanie i łagodny charakter
    podoba się mojej córusi!
    Podróżując po Equestrii z Celestią,
    Ola nie bałaby się niczego,
    zagrożenia nie czułaby żadnego.
    Pokazałaby jej magiczne rzeczy,
    a magia jest taka piękna...
    Nikt chyba nie zaprzeczy!
    Obie lubią słodycze, są małymi łakomczuszkami,
    dlatego chodziłyby wciąż z pełnymi brzuszkami,
    ciasteczek, torcików
    i innych pysznych smakołyków!
    Celestia jest zaczarowana, piękna i kolorowa,
    bo to księżniczka WYJĄTKOWA! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja córeczka Natalka uwielbia Shimer i Shine i nie opuściła żadnego odcinka. Codziennie z przejęciem opowiada co się wydarzyło. Całe dnie śpiewa "Shimer i shine...oooo....zawsze naj naj.... Ooooo... Nie wiem nawet kiedy sama nauczyłam się tej piosenki :-) Ostatnio w sklepie kiedy chciała żebym coś jej kupiła powiedziała: Bum Zahara pierwsze życzenie dnia - chciałabym Kinderki. A jak się czymś zachwyci mówi Zacharastycznie:-) Ona poprostu żyje tą bajką.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja córeczka Julka się nazywa
    Maszy i niedzwiedzia to fanka prawdziwa.
    Nade wszystko tą bajkę ukochała
    A Maszę wręcz od pierwszego wejrzenia pokochała.
    Mała złośnica jej w głowie zawróciła
    Więc jak ona zachowywac się postanowiła.
    W chusteczce na głowie po domu rowerkiem gna
    I zawsze ale to zawsze uśmiechnięta buźkę ma.
    Pomysłów na godzinę sto
    Aż ciężko ogarnąć to.
    Jak Masza słodko umie słodko żyć
    A więc jedzac lizaki biegnie ząbki myć,
    Wszystkie zwierzaki przed nią respekt mają bo jak u Maszy największych dziwactw się spodziewają.
    I świat ratuje i bawi się i psot nie szczedzi nikomu
    Dlatego z tą naszą miłośniczką maszy wesolo jest w domu :)

    Ewelina Pikula

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Wielka księga wierszy Juliana Tuwima - recenzja

To wydanie to klasyka w literaturze. Kto z nas nie zna twórczości Juliana Tuwima? Komu nie kojarzą się jego wiersze z czasami beztroskiego dzieciństwa? Te ponadczasowe utwory od pokoleń kształtują wyobraźnię i wrażliwość.   Ta "Wielka księga wierszy. Abecadło rymów" Juliana Tuwima to solidne wydanie. Znajdziemy w nim najpiękniejsze wiersze tego autora w układzie alfabetycznym - i taki układ nam się podoba. W szybki sposób możemy odszukać nasze ulubione utwory. A są nimi między innymi: "Lokomotywa", "Ptasie radio", "Słoń Trąbalski" czy też "Dyzio Marzyciel".  Wiersze wzbogacone są pięknymi ilustracjami wykonanymi przez Marcina Bruchnalskiego. Zobaczcie jak one wyglądają... I te rameczki dookoła. Cudnie, nie? Pomagają one zrozumieć treść wierszy i zapamiętać je.  My po to wydanie sięgamy nie tylko przed snem, ale również w ciągu dnia. Ja jako nauczyciel przedszkolny z chęcią wykorzystam je w mojej pracy z przedszkolakami. Duże litery sp

Poznajcie kontynuację bestsellera "Zniszcz mnie", czyli recenzja książki "Napraw mnie" Anny Langner

Witajcie! Dzisiaj zapraszam Was na recenzję książki typowo kobiecej...  O jakiej książce mowa? Przekonajcie się sami... Książkę Anny Langner pt. „Napraw mnie” przeczytałam, ponieważ zaintrygowało mnie zakończenie pierwszej części – czyli „Zniszcz mnie”. Jest to historia o zbuntowanej outsiderce i wytatuowanym imprezowiczu, których połączyło gorące uczucie, jednak koniec końców nie znaleźliśmy typowego dla obyczajówek i romansów happy endu. Właśnie dlatego skusiłam się na tę drugą część.   Amy po rozstaniu z Barrym leczy złamane serce żelkami i Netflixem, ale nowa praca w agencji reklamowej pozwala dziewczynie stanąć na nogi… do czasu. Już pierwszego dnia pracy okazuje się, że kolejnym nowym pracownikiem firmy jest nie kto inny, jak Barry. Para toczy kłótnie, są między nimi liczne spięcia i wiele niewyjaśnionych kwestii. Jednak pożądanie i silne uczucia wiszą w powietrzu. Jeżeli podobała się Wam pierwsza część i zastanawiacie się, czy warto sięgnąć po kontynuację, to pewnie się nie

Cudowna seria książeczek o pewnym lwie...

Uwielbiamy czytać, zwłaszcza wieczorami przed spaniem. To jest nas wieczorny rytuał. Mamy też swoje ulubione książeczki. O jednej serii opowiem Wam dzisiaj. Gdy otrzymaliśmy pierwszą książeczkę "Jak schować lwa" Helen Stephens w prezencie, bardzo nas ona zauroczyła. Jest w większym formacie, ma przepiękne ilustracje i ciekawą historię. Nie jest zbyt długa, ale po prostu wciąga, że chcę się ją czytać kilka razy... Jest to urocza i wesoła opowieść o zupełnie wyjątkowej przyjaźni, obsypana międzynarodowymi prestiżowymi nagrodami.  Czy małej dziewczynce uda się schować bardzo dużego lwa? Czy może go chować tak bez końca? Przecież to nie jest takie łatwe, a dla mamusi i tatusia lew w domu to nic fajnego... Gdy dowiedziałam się, że dostępne są jeszcze dwie książeczki z tej serii: "Jak schować lwa w szkole" i "Jak schować lwa przed babcią" nie mogłam się im oprzeć i zamówiłam je za pośrednictwem księgarni internetowej. I nie żałuję tego wyboru. Te d