Przejdź do głównej zawartości

"O Szczurku Krokodylku", czyli poznajemy przepiękne wiersze i opowieści dla dzieci z dawnych lat

Witajcie! Dzisiaj przedstawiamy Wam niesamowitą książeczkę, która chwyta nas za serce. Poznajcie opowieść"O Szczurku Krokodylku" napisaną przez Marię Gorzechowską.


Pani Maria urodziła się w 1883 roku, wtedy gdy nie było jeszcze Polski na mapie. Tworzyła w bardzo trudnych latach. Pracowała jako nauczycielka, prowadziła czytelnie, a nawet zakładała nielegalne, ruchome biblioteczki dla robotników. Więcej o niej przeczytacie na pierwszych stronach w tej oto książeczce...


Ciekawi Was zapewne jak to się stało, że jej twórczość ujrzała światło dzienne dopiero w 2018 roku, gdzie wtedy została wydana opowieść "O Szczurku Krokodylku", która jest zbiorem przepięknych wierszy...

A więc tak... Pani Maria w dawnych czasach pisała wiersze dla pewnego chłopca o imieniu Mirek (dziś jest to pan Mirosław Bordziłowski), który zbierał te wiersze i zbierał. Aż pewnego dnia, po tylu latach wpadł na genialny pomysł, żeby te wiersze opublikować. Pokazał je między innymi pani Ani Rudnickiej- Litwinek, która jest autorką, ilustratorką i właścicielką byłego wydawnictwa Marruda. Dalej historia potoczyła się sama w takim oto kierunku, że dzisiaj wszyscy możemy zaczytywać się w te niezwykłe wiersze.

Cechą charakterystyczną tej książki jest przede wszystkim to, że napisana jest nie językiem współczesnym, a tym, który był charakterystyczny dla lat w których pani Maria tworzyła. Te archaiczne zwroty oraz interpunkcja wynikają z wiernego odwzorowania rękopisów naszej twórczyni. 


Ilustracje... To kolejny temat do zachwytu. Przepięknie wykonane przez panią Anię Rudnicką- Litwinek. Są delikatne, a zarazem subtelne. Idealnie odzwierciedlają tematykę wierszy. Nie są to ilustracje typowo współczesne. Są malowane ręcznie i za to wielki plus.


O czym jest ta cała książka?
Mamy tutaj dwie opowieści- "Opowieść o Szczurku - Krokodylku" oraz "O małej Marysi i Chmurce".
Pierwsza z nich powstała na tle prawdziwego zdarzenia, gdzie z pokoju małych przyjaciół pani Marii- Ewy, Piotra i Marysi pewien szczur porwał kawałek mydła na którym była odciśnięta jego nazwa firmowa "Nil". Tutaj dowiemy się dlaczego nasz główny bohater jakim jest Szczurek - Krokodylek posiadał dziwny ogon- jakby krokodyli... Opowieść przepełniona jest humorem. Czyta się ją lekko, a dzieciaki słuchają ją z zaciekawieniem. Tak było w naszym przypadku.
Druga opowieść wzbudza do większych refleksji. Na wsi panuje susza, nie jest łatwo i zwierzętom i jej mieszkańcom. Jednym z nich jest mała Marysia, która pragnie, aby w końcu spadł deszcz. czy jej prośba zostanie wysłuchana? Musicie sami się przekonać, jakie zakończenie ma ta opowieść.

Oprócz opowieści znajdziemy tutaj również wiersze. Jest ich 23. Dzielą się na dwie kategorie: Na podwórku oraz Na wsi. Poznamy tutaj krótkie wiersze o przeróżnych zwierzętach mieszkających na wsi np. o krowie, o kaczce, o kotku, o koziołku, o wróbelku. Zaletą jest to, że każdy wiersz został wzbogacony o ilustrację. Dzięki czemu najmłodsze dzieciaki od razy mają możliwość poznania jak wygląda dane zwierzątko. Wiersze wzbogacają także wiedzę najmłodszych o to jak te zwierzątka się zachowują. W innych wierszach- nie tych o zwierzątkach przenosimy się to do ogrodu, to do domu na wsi czy też pory obiadowej na wsi. Poznajemy jak dawniej wyglądało życie, z dala od wszelkich telefonów czy też komputerów. Współczesne dzieci mają okazję poznać jak dzieci z tamtego okresu się bawiły, jakie miały obowiązki. Tutaj wszystko toczy się wokół pór roku, wokół natury. Tutaj jest inny klimat i ten klimat czuć na każdej stronie tych wierszy. Tutaj po prostu przenosimy się w inny świat, gdzie życie inaczej się toczy. Tutaj dostajemy ogromną dawkę historii, którą powinny poznać nasze dzieci. 




Dla nas twórczość pani Marii Gorzechowskiej zasługuje na ogromne brawa. To cudowne, że jej rękopisy ujrzały światło dzienne, a my możemy się wczytywać w jej twórczość rozbudzającą naszą wyobraźnię.
"O Szczurku Krokodylku" to wyjątkowa publikacja, która wydana została na 100-lecie Niepodległości Polski. Polecamy!

I jeszcze pochwalimy się dedykacją od pani Ani. A co!


Dziękujemy!


Znacie twórczość pani Marii Gorzechowskiej?
Jakie wiersze najbardziej pamiętacie z dzieciństwa?

Komentarze

  1. Ja nie znam. Bardzo miło mi się przeglądało Twój post. Potrafisz zawsze coś ciekawego pokazać :) Wierszy nie pamiętam... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie piękne ilustracje, zachęcają aby kupić dziecku na prezent.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem zakochana w ilustracjach tej książeczki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Wychowałam się na wierszach Tuwima i Brzechwy, a ta książka jest przepięknie wydana.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne wydanie. Kolorowe i atrakcyjne dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, że takie zbiory są wydawane.

    OdpowiedzUsuń
  7. Podchwytuję pomysł na książkowy prezent dla młodych czytelników. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam, ale jest przepięknie wydana :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne wydanie, kolorowe ilustracje, nic tylko czytać i się zachwycać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Urocza książka i w dodatku tak wartościowa. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię wiersze znanych poetów, a oprawa graficzna też mnie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam i w sumie nigdy nie przepadałam za wierszami. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ilustracje faktycznie wygladaja pieknie. Super propozycja dla dzieci :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne ilustracja, a i treść wspaniała ^^

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

"Co i jak rośnie w ogródku" - recenzja

Witajcie! Dzisiaj mamy dla Was recenzję książki z serii "Od... do" Wydawnictwa Papilon - "Co i jak rośnie w ogródku" autorstwa Liliany Fabisińskiej. Na samym wstępie książka zaskoczyła nam pozytywnie swoim rozmiarem i grubymi, kartonowymi stronami. Dodamy do tego jeszcze piękne, kolorowe ilustracje, które są dość szczegółowe. Z tego wydania możemy dowiedzieć się jak sadzić, siać i dbać o rośliny, aby cieszyć się zbiorami. Przyznam się, że sama jako osoba dorosła z ciekawością wczytywałam się w tekst i znalazłam w nim kilka ciekawostek, które mnie zaskoczyły. A o jakich roślinach mowa? Wymienimy kilka... A są to: rzeżucha, dynia, groszek zielony, truskawka, tulipan, nasturcja czy też mięta pieprzowa. Opis każdej rośliny to obszerne dwie strony. Każda posiada ramkę z której dowiemy się: kiedy wysiewać roślinę, jakie przygotować stanowisko i jak często ją podlewać. To świetne vademecum małego i dużego ogrodnika. Książka pokazuje, że świat ogrodu potrafi być fascynujący

"Tomek i tata" Susanne Weber - nasza recenzja

Witajcie! Dzisiaj przedstawiamy Wam zbiór historyjek do wspólnego czytania (najlepiej dla taty i syna, lecz nie jest to warunek konieczny). Opowieści te świetnie sprawdzają się jako lektura na dobranoc dla 3-6 latków. A więc, przed Wami recenzja książki pt. "Tomek i tata" Susanne Weber od Wydawnictwa Debit. Historyjki nie są długie (mają ok. 3 strony), napisane są prostym językiem i dotyczą codziennych spraw Tomka, który jest przedszkolakiem i jego taty. Tata często znajduje rozwiązanie z trudnej sytuacji, potrafi doradzić i ma poczucie humoru. Tomek lubi dobrą zabawę, a poprzez różne doświadczenia poznaje świat razem z tatą.  Znajdziemy tutaj np. opowieść "o kichających gwiazdach", dowiemy się jak poradzić sobie z nielubianym przez dzieciaki sprzątaniem, czy też poznamy jak wyglądał męski dzień Tomka i jego taty. Niektóre historyjki mają pouczające przesłanie, inne są takie "zwykłe i codzienne", a jednak przyciągają uwagę małego słuchacza. Znajdziemy w ni

"Sekretne życie strupków" - nasza recenzja

 Witajcie! Przeróżne otarcia jak i skaleczenia mogą się nam przytrafić w różnych miejscach i w różnych momentach. Jednak nasze ciało jest tak zbudowane, że wie jak rozpocząć walkę z tymi problemami. Książka "Sekretne życie strupków" od Wydawnictwa Debit zabiera nas w podróż w głąb naszego organizmu i nie tylko. Tekst stworzyła Ariadna Garcia Turon, a z języka katalońskiego przetłumaczyła go Karolina Jaszecka. Zapraszamy na naszą recenzję! Zaczniemy od tego, że książka jest naprawdę duża... Jej wymiary to: 25 cm x 28 cm. I ma solidną grubą okładkę. Co do ilustracji w wykonaniu Mariony Tolosy Sistere - są one charakterystyczne. Znajdą one zapewne i zwolenników i przeciwników. Nam się tak średnio podobają. To co znajdziemy w środku? Na początku przedstawia nam się Uraz. Informuje czytelników, że jego ulubionym miejscem jest podwórko i to właśnie między innymi tutaj jesteśmy narażeni na różne otarcia, siniaki, skaleczenia itp. Pokazuje w jaki sposób one powstają. Następnie dzieck