Przejdź do głównej zawartości

Recenzja książki "Urocza dla Ciebie" Becky Wade

Książka „Urocza dla Ciebie” to trzeci tom serii „Przypadki sióstr Bradford”, ale bez problemu można ją przeczytać bez wcześniejszej lektury poprzednich dwóch tomów. Historia ta stanowi całkowicie odrębną historię, dlatego jeżeli ktoś nie przeczytał wcześniej „Wiernej tobie” i „Zakochanej w tobie” nie będzie miał problemu ze zrozumieniem treści.

Historia dotyczy dwójki najlepszych przyjaciół – Britt i Zandera. Poznali się oni trzynaście lat wcześniej, zawsze mogli na siebie liczyć, powierzać sobie tajemnice… Chociaż jest coś, co Zander skrzętnie ukrywał przed Britt od dłuższego czasu. Był on szaleńczo zakochany w przyjaciółce, dlatego postanowił na dłuższy czas wyjechać z kraju. Zander to uznany i rozchwytywany pisarz. Można powiedzieć, że ma wszystko o czym zamarzy… oprócz jednego. Miłości Britt.
Z kolei Britt Bratford to pewna siebie dziewczyna, która zajmuje się produkcją czekoladek, które sprzedaje w Słodkiej Sztuce – sklepie, który prowadzi. Dziewczyna lubi przygody, czekoladę i swojego przyjaciela Zandera Forda.


Po półtorarocznej podróży Zander powraca do Waszyngtonu od razu postanawia spotkać się z Britt, mężczyzna zdaje sobie sprawę, jak za nią tęsknił, a jego uczucia ani trochę się nie zmniejszyły względem niej. Okazuje się, że głównym powodem jego powrotu jest tajemnicza śmierć wuja. Zander stawia sobie cel, aby dowiedzieć się, jakie wydarzenia miały miejsce i co tak naprawdę się stało. Britt jest gotowa do pomocy przyjacielowi. Praca nad znalezieniem prawdziwej przyczyny wuja Zandera zbliża ich do siebie jeszcze bardziej, spędzają z sobą bardzo dużo czasu na rozmowach nie tyko na tematy tajemniczej śmierci. Zdają sobie jednak sprawę z tego, że jeżeli dojdzie między nimi do czegoś więcej (czego oboje bardzo chcą), może to źle wpłynąć na ich przyjacielską relację.
Historia napisana przez Becky Wade to luźna, prosta opowieść miłosna z nutką kryminału. Czyta się ją dość lekko, ale nie wbija w fotel, ani nie powoduje wypieków na twarzy. Ot zwykła opowieść o zgłębianiu uczuć z dodatkowym wątkiem, jakim jest morderstwo wuja Zandera. Minusem ten książki są dialogi, które miałam wrażenie są infantylne i czasami byłam zażenowana nimi, ponieważ wydawały mi się sztuczne. To samo odczucie dotyczy niektórych opisów, są one nienaturalne, jakby wymuszone, a to powoduje, że czytelnik nie przenosi się w świat przedstawiony przez autorkę.  

„Urocza dla Ciebie” na pewno nie zostanie nazwana moją ulubioną książką.Pomimo ciekawego pomysłu na dobry romans z wątkiem kryminalnym, nie czułam, że powieść ta wciągnęła mnie od pierwszej strony. Niemniej jednak chciałam dowiedzieć się, co będzie dalej, jak potoczą się losy bohaterów oraz czy uda im się wyjaśnić zagadkę śmierci wuja. Bohaterowie są całkiem dobrze poprowadzeni, ale mam odczucie, że czegoś im brakuje. Samo zakończenie też nie jest zaskoczeniem, czytelnik spodziewa się właśnie takiej końcówki. Ot w miarę ciekawa historia miłosna bez polotu.

Dziękuję! 

https://dreamswydawnictwo.pl/zapowiedzi/urocza-dla-ciebie-tom-iii-z-serii-przypadki-siostr-bradford,produkt377/
Znacie twórczość pani Becky Wade?
Lubicie czytać tego typu książki?

Przypominam o trwających dwóch konkursach. Można się do nich zgłosić i na blogu i na Fanpage Uwielbiamy Testowanie. Zapraszam do udziału :)

Komentarze

  1. Szkoda, że książka summa summarum okazała się przeciętna. Ja póki co nie mam jej w planach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka książka na szybkie przeczytanie i relaks bez zobowiązań :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Idealna książka na sobotnie popołudnie - łatwa, przyjemna i przewidywalna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dlaczego dziś? Jakbym wiedział o niej wczoraj bym ze trzy kupił. Na szczęście niebawem będę mógł komuś ją sprezentować, gdyż opis mnie przekonał do tego działania. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam na półce książkę tej autorki ale o innym tytule, chyba w końcu po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię taką lekką, kobiecą literaturę - pozwala na chwilę relaksu i oderwania się od rzeczywistości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam w ogóle tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurcze..tego typu książki to raczej nie moja bajka..

    OdpowiedzUsuń
  9. Musze koniecznie przeczytac, dzieli za inspiracje

    OdpowiedzUsuń
  10. Klimaty mojej córki, chętnie podsunę jej tytuł pod rozwagę, powinien się spodobać. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Może być ciekawa chociaż preferuje inne gatunki

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie kojarzę tej autorki, mimo to, czasami lubię sięgnąć po takie lekkie, nieskomplikowane pozycję. Chętnie zapoznam się z nią w przyszłości :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa fabuła, ale szkoda, że okazała się przeciętna. Czekam na następną recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie spotkałam się z tą książką, ale zapowiada się całkiem ciekawie :D
    Zapisałam sobie tytuł :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Z chęcią przeczytałabym zaprezentowany tytuł :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  16. ... na razie nie mam czasu na takie książki ...

    OdpowiedzUsuń
  17. Musi być ciekawa. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  18. nie znałam jeszcze tego tytułu:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie słyszałam o tej serii. Widzę, że książka okazała się przeciętna. Jeszcze się nad nią zastanowię. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo podoba mi się okładka

    OdpowiedzUsuń
  21. W ramach odpoczynku od kryminałów - mogłabym przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Książki nie znam. Fajnie, że nie trzeba czytać wcześniejszych części, ale i tak nie czuję się skuszona.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak bardzo lubię romansy,tak ten motywy jest ostatnio strasznie wykorzystywany. Super, że książka ci się spodobała, ale ja się na nią nie słyszę. Po prostu mam na razie dosyć przesytu tego tematu. Z chęcią natomiast zerkne do innych twoich propozycji.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Poznajcie hitową książkę do nauki alfabetu. "Lubię litery!" - recenzja

Od kilku lat należę do grupy książkowej Aktywne Czytanie na Facebooku. Znajdziemy na niej różne polecajki książkowe dla dzieci, możemy i my wymieniać się swoimi spostrzeżeniami... I jak się okazało autorka tej grupy pani Anna Jankowska w ostatnim czasie wydała książkę do nauki alfabetu "Lubię litery!" Wydawnictwa Papilon.  Czy Wasze dzieci znają już alfabet? Czy się nim interesują? Ta książka jest doskonałą okazją, aby rozpocząć przygodę z nauką alfabetu, a także jeśli dzieciaki już go znają, aby go utrwalać poprzez zabawę. Wydanie ma grube kartonowe strony i to jest duży plus. Z książki  można korzystać i korzystać, nie obawiając się o to, że szybko ona ulegnie zniszczeniu. Białe tło, proste ilustracje i duży rozmiar literek - tak niewiele potrzeba, ale książka pozwalała dziecku się skupić na poznawaniu, utrwalaniu literek. I to właśnie znajdziemy w tej książce. Skojarzenie obrazka z daną literą to bardzo dobry pomysł. A ta cała prostota w sobie "edukacyjną moc". A

"Moje Pierwsze 5 Sekund" - sprawdź swoją wiedzę razem z dzieckiem!

Jednym z prezentów jakie otrzymał mój starszy synek na Dzień Dziecka była gra "Moje Pierwsze 5 Sekund" od Wydawnictwa Trefl. Ciocia wręczając mu ten upominek sprawiła wielką radość i zadowolenie na jego twarzy, gdyż jest on fanem wszelkich gier. Gra składa się ze 144 kart z pytaniami. Karty są dwustronne, więc w sumie mamy 288 pytań. Dostosowane są one do poziomu wiedzy dziecka- karty zielone mają łatwiejsze pytania, czerwone- trudniejsze. Poza kartami z pytaniami znajdziemy tutaj również 6 kart "Czas" i 6 kart "Zamiana", 1 specjalny czasomierz oraz instrukcję. Przeznaczona jest dla dzieci od 4 lat. Jednocześnie może w nią grać od 3 do 6 osób. Czasowo gra się w nią od 15 do 30 minut. Cel gry Zadaniem gracza jest udzielenie poprawnych odpowiedzi na jak najwięcej pytań. Za każdym razem gracze muszą podać 1 lub 2 poprawne odpowiedzi, zanim kulki stoczą się w dół spirali. Jak przygotować się do gry? Na bok odkładamy karty "Cz

"Silna jak rzeka" - recencja książki o rodzicielskiej miłości

Witajcie! Myślicie, że może być coś silniejszego niż niedźwiedź? Jeśli tak, to co to takiego może być? Odpowiedź na to właśnie pytanie znajdziemy w najnowszej książce dla dzieci Sarah Noble "Silna jak rzeka." Na samym początku wspomnimy o ilustracjach, które nas po prostu urzekły. Są piękne i ciepłe, a te pejzaże... Z resztą co Wam będziemy dużo pisać. Sami zobaczcie... Rozmiar książki jest również duży, dzięki czemu ilustracje są wyraziste. Mimo, iż w książce nie ma zbyt wiele tekstu to jest tutaj piękny przekaz pokazujący jaką siłę ma matczyna miłość. Mama niedźwiedzica pokazuje małemu niedźwiadkowi to co jest w życiu ważne. Jest zawsze blisko niego i przekazuje mu różne życiowe mądrości. Książka skłania nas zatem do refleksji.  Ta obrazkowa książka może być również pomocna podczas rozmów z dziećmi na temat więzi rodzinnych. Mama wykazuje się postawą opiekuńczą, a mały niedźwiadek chciałby być po prostu już dorosły i silny. Jednak okazuje się, że istnieją "rzeczy"