Przejdź do głównej zawartości

Poznaj dynamiczną grę, w której liczy się refleks i spostrzegawczość, czyli recenzja gry "Kropka w kropkę"

Witajcie! Dzisiaj przedstawiamy Wam kolejną ciekawą grę dla najmłodszych. Z początku miałam wrażenie, że bardzo podobna jest ona do "Bystrego oczka". Jednak mimo podobieństwa w wyszukiwaniu odpowiednich obrazków te gry różnią się od siebie, ale są w klimacie, gdzie liczy się spostrzegawczość i refleks.


Dla jakiego wieku przeznaczona jest gra?
Od 5 lat w górę.

Ilość graczy?
Od 2 do 5.

Co znajdziemy w opakowaniu?
1. Kolorowe kości do gry - 2 szt.
2. Klepsydra - 1 szt.
3. Dwustronne plansze do gry - 10 szt.
4. Karty z piktogramami - 54 szt.
5. Kolorowe żetony - 50 szt.
6. Instrukcja 

Tak wyglądają karty z piktogramami. Mamy na nich przeróżne obrazki. Karty występują w sześciu kolorach.


Ta gra sprawdzi jak dużo pasujących do siebie piktogramów jesteście w stanie znaleźć w określonym czasie...

Więc już chyba wiecie jaki jest cel gry?
To znalezienie na planszy piktogramów odpowiadających obrazkom na wyłożonych kartach. Im więcej piktogramów gracz znajdzie, tym więcej zdobywa punktów. Wygrywa oczywiście gracz z największym wynikiem.

Przygotowania do gry...
Na wstępie tasujemy karty i kładziemy je w miejscu dostępnym dla wszystkich graczy, rewersem do góry. Kości do gry oraz kolorowe kości także znajdują się blisko wszystkich graczy. Kolejnym krokiem jest rozdanie żetonów pomiędzy uczestników gry (każdy dostaje 10 tego samego koloru). I na koniec naszych przygotowań kładziemy planszę jedną lub kilka (wybór zależy od nas) w miejscu widocznym dla wszystkich.

Jak grać?
Grę może rozpocząć gracz o najkrótszym imieniu. Wykłada on na stół awersem do góry 10 kart z piktogramami. Następnie rzuca kośćmi, które odpowiadają sześciu kolorom piktogramów na planszach i przekręca klepsydrę.

I tu zaczyna się akcja... Zadaniem graczy jest odnalezienie na planszach piktogramów widocznych na wylosowanych wcześniej kartach. Kolor obrazków musi odpowiadać kolorowi widocznemu na karcie lub kolorowi wskazanemu przez kości. Gdy gracz znajdzie piktogramy w odpowiednim kolorze, kładzie na nich żeton.

Uwaga! Na jednym piktogramie znajduje się tylko jeden żeton.

Podajemy przykład:
Jedną z 10 kart jest niebieska karta z kaczką, dodatkowo kości wskazują kolor: pomarańczowy i zielony. Tak więc szukamy piktogramu z kaczką na niebieskim, pomarańczowym i zielonym tle. Tak samo postępujemy z pozostałymi kartami. 

Runda kończy się w momencie, gdy skończy się odmierzony czas.


Jak liczymy punkty?
Za każdy prawidłowo zaznaczony piktogram na planszy gracz otrzymuje kartę z piktogramem który zaznaczył. Może zdarzyć się tak, że ktoś inny już tą kartę dostał (dla jednego piktogramu przypisane są kolory z kart oraz z kości). W tym przypadku gracz otrzymuje kartę ze stosu. Jeśli i tych kart zabraknie należy dodać odpowiednią ilość żetonów do swoich kart i podliczyć wynik.

Kiedy następuje koniec gry?
W momencie, gdy nie będzie już żadnych kart do wyłożenia lub zostanie ich mniej niż 10. Wygrywa osoba, której udało się dobyć najwięcej kart.

Nasze wrażenia?
Gra w okresie zwłaszcza świątecznym, a spędzaliśmy je w domu pochłonęła nas na długie godziny. Grała mama, tata i prawie 7-letni synek. Świetnie się bawiliśmy przy tej grze i każdemu udało się wygrać. Jeżeli chodzi o czas klepsydry był on dla nas za krótki i skorzystaliśmy z aplikacji "Alexander Timer", gdzie ustawiliśmy dogodny dla nas czas. Plusem było również to, że wiedzieliśmy kiedy skończył się czas, słysząc odpowiedni "brzdęk". Gra wymaga wielkiego skupienia, rozwija nasz refleks i spostrzegawczość. Wywołuje wiele emocji. Jej zasady nie są skomplikowane, co sprawia, że najmłodsi również dobrze się tutaj bawią. Jeżeli chodzi o plansze z piktogramami, to graliśmy z jedną i kilkoma- różnie. Jednak najbardziej (nie ma tego w zasadach gry) podobało nam się, gdy każdy miał przed sobą swoją planszę, a po określonych rundach zamienialiśmy się nimi. A co! Można i tak. Polecamy!

Dziękujemy!

https://www.alexander.com.pl/produkty/kropka-w-kropke/

Jak Wam się podoba ta gra kształcąca refleks i spostrzegawczość?
Jakie typy gier lubicie?

Komentarze

  1. Super gra, też taką chciałabym mieć

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam ją już na kilku blogach, jestem nią zafascynowana. Chętnie bym w nią zagrała!

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się ta gra. Dobrze wiedzieć, że takowa jest.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już dostaję óczołąsu, ale i tak lubię grać z dziećmi w takie gry!

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Również sądzę, że mają wiele świetnych tytułów.

      Usuń
  6. Też lubię gry na spostrzegawczość, więc ta by mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gry na spostrzegawczość to zdecydowanie mój ulubiony typ.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda na fajną i ciekawą grę, dobrze wiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubie czasem pograć w takie gry :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Widać, że gra gwarantuje przednią zabawę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda bardzo ciekawie, myślę, że moim dziewczyną by się spodobała.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Dzięki tej książeczce Twoje dziecko dowie się jakie zasady panują w sporcie!

Sport to zdrowie i niech każdy się o tym dowie! We współczesnym świecie nasze dzieci coraz mniej czasu spędzają na aktywnościach fizycznych, a jak wiemy mają one wiele zalet. Ruch zmniejsza naszą podatność na stres, poprawia nasz ogólny stan zdrowia, sprzyja budowaniu naszej odporności czy też po prostu poprawia nasze samopoczucie. Tak, więc namawiajmy nasze dzieci, aby się co nieco poruszały, a gdy już zaczną to... Przydatna okaże się książeczka o zasadach fair play podczas wszelkich zabaw ruchowych. O jaką książeczkę chodzi? Przedstawiamy Wam "Mistrz fair play. O honorowym postępowaniu w sporcie." Tekst opracowała Susan Saint Sing, zaś ilustracje R.W. Alley. Książeczka została wydana przez Wydawnictwo Promic. Jest w miękkiej okładce, jej kolorowe ilustracje przyciągają uwagę i pochodzi z serii "Pomocne Elfy". Tutaj głównymi bohaterami są właśnie Elfy i to oni oprowadzają nas po świecie sportowych rywalizacji. Dzięki niej dzieciaki mają okazję ...

"Niesforne aniołki", czyli spacer przez Biblię dla milusińskich

W ostatnim czasie z moim 6-letnim synkiem codziennie przed snem czytamy 1 stronę naszych "Niesfornych aniołków" w których znajdziemy króciutkie historyjki na każdy dzień w roku. Książeczka jest podzielona na miesiące. Na każdej stronie mamy inny dzień i nową historyjkę. Na wstępnie mamy tytuł opowiadania, potem odnosimy się to cytatu z Biblii- jest to jedno zdanie. Następnie jest opowiadanie, które zawsze kończy się rymowanką, na przykład: Dziękuje Ci bardzo , dobry Boże, że moje serduszko innych kochać może. Każde opowiadanie, każda historyjka wzbudza w dziecku pewne refleksje, Uczy go jak postępować, jak radzić sobie z problemami. Wszystko jest dostosowane do wieku dziecka. Nie ma tutaj trudnych zagadnień, ciężkich rozważań teologicznych. Czyta się po prostu miło i przyjemnie. Bardzo często historyjki odnoszą się do codziennych chwil, które występują u dziecka. Co zrobić, gdy się złościmy? Jak możemy pomóc innym? Czym jest dla nas szczęście? A czym zaufanie? ...

Wspaniała książka dla małej Polki i małego Polaka

"Polska. Dzieje mężnego narodu" to doskonała książeczka dla najmłodszych, którzy chcą pogłębić swoją wiedzę na temat naszego kraju. Dlaczego nasz kraj nazywa się Polska, a jego godłem jest orzeł? Jacy władcy rządzili kiedyś Polską? Po co i z kim Polacy toczyli wojny? Co jedli, jak się ubierali przed wiekami? I dlaczego warto poznawać historię swojego narodu? Na te i inne pytania dziecko znajdzie odpowiedź w tej pięknie ilustrowanej książce. Wspólnie z najbliższymi ma okazję wyruszyć w historyczną podróż- podróż w czasie podczas której pozna dzieje swojej ojczyzny. Autorem tej pozycji książkowej jest Mikołaj Łuczniewski- nauczyciel historii w warszawskim liceum. To on w bardzo ciekawy sposób przedstawia dzieciakom różne historyczne wydarzenia, historyczne postaci. Nie ma tutaj ciężkich stwierdzeń, opisów- wszystko dostosowane jest do wieku dzieci. Ja pomału zaczęłam czytać tą książkę mojemu 6-latkowi i widzę jego wielkie zainteresowanie. To nasza p...