Przejdź do głównej zawartości

Seria książeczek o Neli małej Reporterce, czyli opowieści o pięknych miejscach i fascynujących zwierzętach

Witajcie! Chyba każdy z Was wie, kim jest Nela mała Reporterka. Jej przygody z podróży po świecie możecie śledzić między innymi na TVP ABC. A dla osób, które czują niedosyt powstała seria książeczek o przygodach podróżniczych Neli małej Reporterki.

My w swojej kolekcji powitaliśmy dwie pierwsze książeczki naszej bohaterki. A są to: "10 przygód Neli" oraz "Nela na 3 kontynentach. Podróże Neli w nieznane."


Po przeczytaniu tych książeczek razem z 7-letnim synkiem mamy ochotę na więcej. Przygody Neli napisane są tutaj w lekki sposób, jednak nie brakuje tutaj także emocji np. gdy Nela znajduje się późną porą na rzece wśród kajmanów czy też przemieszcza się przez dziką dżunglę w Tajlandii i spotyka tam kobrę.

Wszystkie te historie opisuje nam Nela. Nie są one nudne. Ja sama jako dorosła osoba czytając te książeczki mojemu synkowi byłam zainteresowana co się dalej wydarzy. Sama również dowiedziałam się wielu ciekawostek.

Jedną z ciekawostek jaką zapamiętał synek było to, że noworodek słonia waży ok 100 kg, czyli tyle ile 5 Nel :)

Czy mamy swoje ulubione historie?
Ciężko jest wybrać jedną... Wszystkie są ciekawe! Ale gdybyśmy mieli wybrać to z pierwszej części spodobała nam się wspinaczka na wulkan, który znajdował się na wyspie Jawa. Wulkan Kawah Ijen jest wulkanem aktywneym, a z jego krateru górnicy wydobywają siarkę. Wspinaczka nie była łatwym celem do wykonania, ale udała się. Pokazała również ciężką pracę górników...
W drugiej części zainspirowała nas historia o flamingach. Teraz już wiemy dlaczego flamingi są różowe!
Wielkim urozmaiceniem są tutaj kody QR. Specjalnie dla czytelników przygód Neli została stworzona darmowa aplikacja See More. Należy pobrać ją na telefon lub tablet (w naszym przypadku było to na telefon), a następnie po kliknięciu w dany kod mogliśmy oglądać niektóre urywki dotyczące przygód Neli. Było to dla nas świetne urozmaicenie podczas oglądania. Każda przygoda ma przynajmniej jeden kod QR, a czasami jest ich więcej.

Duży plus dajemy również za ilustracje. Jest ich naprawdę mnóstwo. Na wielu z nich występuje Nela. A tak mamy piękne krajobrazy, zwierzęta, budowle...

Książki są w twardych okładkach- są solidnie wykonane. A na końcu pierwszej z nich mamy nawet miejsce na pieczątki, które możemy zdobyć podczas spotkań autorskich z małą podróżniczką. Już teraz bacznie obserwujemy profil Neli w social mediach i będziemy śledzić kiedyś pojawi się w naszej okolicy!

Zobaczcie jakie miejsca Nela zwiedziła np. pierwszej  części:


A tutaj pokażemy Wam spis treści. Najpierw pierwsza książeczka...


I druga...


A teraz przygotujcie się na dużą dawkę zdjęć. Zobaczcie co znajduje się w środku i przyjrzyjcie się z bliska okładkom :)











"Świat jest cudowny i możesz oczami wyobraźni podróżować ze mną oraz przeżywać wspaniałe przygody!" - Nela


Macie w swojej kolekcji książeczki z przygodami Neli?
Co sądzicie o takich wydaniach?
A jak tam Wasze podróże? Jakie zakątki świata zwiedziliście?

Komentarze

  1. Chętnie sama poznałabym te historie! Z pewnością super książeczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro młody czytelnik jest zadowolony, to jest to najlepsza rekomendacja dla tych książek. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne wydanie, wiele ciekawych rzeczy można się dowiedzieć z takich książeczek 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak, Nelę świetnie się czyta, a czytaliście Kalinkę na fali? Jeśli nie, to polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie czytaliśmy. Dzięki za polecenie :) Będziemy mieć Kalinkę na uwadze :)

      Usuń
  5. Nela przyciąga uwagę dzieciaków. I bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam wszystkie i naprawdę bardzo mi sie podobają.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzieci lubią tę serię, niektóre mają wszystkie części.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam już duże dzieci, więc czytają trochę inny rodzaj książek ;) najczęściej lektury, gdy już muszą :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiamy ta serię mamy wszystkie pozycje

    OdpowiedzUsuń
  10. Nela lubiana jest przez młodych czytelników, a ja sama w tym roku spędziłam z nią codziennie czas w ramach wypełniania kalendarza. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo mi się podoba ta postać. Może kiedyś kupię jedną z tych książek

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne wydanie! Chyba sama z chęcią bym poczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Sama bym poczytała. Uwielbiam dzieciaków z taką pasja!

    OdpowiedzUsuń
  14. Myślę, że Nela jest już kultowa, świetna książka, na pewno zachęci dzieciaki do poznawania świata :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Widziałam już serię tych książek, ale jeszcze ich nie czytałam. Prezentują się fantastycznie, ta dziewczynka może dostarczyć nam wiele inspiracji związanych z otaczającym nas światem. Niestety my nie podróżujemy zbyt często, ale może wkrótce się to zmieni...

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajne są takie książki i podoba mi się, że mają kody QR
    Ja byłam we Francji, Niemczech, Belgii, Holandii i na Maderze

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne książeczki, można się przy nich sporo nauczyć :) Kody do aplikacji też są coraz częściej spotykane. Naprawdę fajne urozmaicenie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cos fajnego dla starszych dzieci

    OdpowiedzUsuń
  19. mega fajne te historie, mój synek akurat Nelę ogląda w TV ale bardzo lubi :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Cudowna seria książeczek o pewnym lwie...

Uwielbiamy czytać, zwłaszcza wieczorami przed spaniem. To jest nas wieczorny rytuał. Mamy też swoje ulubione książeczki. O jednej serii opowiem Wam dzisiaj. Gdy otrzymaliśmy pierwszą książeczkę "Jak schować lwa" Helen Stephens w prezencie, bardzo nas ona zauroczyła. Jest w większym formacie, ma przepiękne ilustracje i ciekawą historię. Nie jest zbyt długa, ale po prostu wciąga, że chcę się ją czytać kilka razy... Jest to urocza i wesoła opowieść o zupełnie wyjątkowej przyjaźni, obsypana międzynarodowymi prestiżowymi nagrodami.  Czy małej dziewczynce uda się schować bardzo dużego lwa? Czy może go chować tak bez końca? Przecież to nie jest takie łatwe, a dla mamusi i tatusia lew w domu to nic fajnego... Gdy dowiedziałam się, że dostępne są jeszcze dwie książeczki z tej serii: "Jak schować lwa w szkole" i "Jak schować lwa przed babcią" nie mogłam się im oprzeć i zamówiłam je za pośrednictwem księgarni internetowej. I nie żałuję tego wyboru. Te d

Poznajcie kontynuację bestsellera "Zniszcz mnie", czyli recenzja książki "Napraw mnie" Anny Langner

Witajcie! Dzisiaj zapraszam Was na recenzję książki typowo kobiecej...  O jakiej książce mowa? Przekonajcie się sami... Książkę Anny Langner pt. „Napraw mnie” przeczytałam, ponieważ zaintrygowało mnie zakończenie pierwszej części – czyli „Zniszcz mnie”. Jest to historia o zbuntowanej outsiderce i wytatuowanym imprezowiczu, których połączyło gorące uczucie, jednak koniec końców nie znaleźliśmy typowego dla obyczajówek i romansów happy endu. Właśnie dlatego skusiłam się na tę drugą część.   Amy po rozstaniu z Barrym leczy złamane serce żelkami i Netflixem, ale nowa praca w agencji reklamowej pozwala dziewczynie stanąć na nogi… do czasu. Już pierwszego dnia pracy okazuje się, że kolejnym nowym pracownikiem firmy jest nie kto inny, jak Barry. Para toczy kłótnie, są między nimi liczne spięcia i wiele niewyjaśnionych kwestii. Jednak pożądanie i silne uczucia wiszą w powietrzu. Jeżeli podobała się Wam pierwsza część i zastanawiacie się, czy warto sięgnąć po kontynuację, to pewnie się nie

Wielka księga wierszy Juliana Tuwima - recenzja

To wydanie to klasyka w literaturze. Kto z nas nie zna twórczości Juliana Tuwima? Komu nie kojarzą się jego wiersze z czasami beztroskiego dzieciństwa? Te ponadczasowe utwory od pokoleń kształtują wyobraźnię i wrażliwość.   Ta "Wielka księga wierszy. Abecadło rymów" Juliana Tuwima to solidne wydanie. Znajdziemy w nim najpiękniejsze wiersze tego autora w układzie alfabetycznym - i taki układ nam się podoba. W szybki sposób możemy odszukać nasze ulubione utwory. A są nimi między innymi: "Lokomotywa", "Ptasie radio", "Słoń Trąbalski" czy też "Dyzio Marzyciel".  Wiersze wzbogacone są pięknymi ilustracjami wykonanymi przez Marcina Bruchnalskiego. Zobaczcie jak one wyglądają... I te rameczki dookoła. Cudnie, nie? Pomagają one zrozumieć treść wierszy i zapamiętać je.  My po to wydanie sięgamy nie tylko przed snem, ale również w ciągu dnia. Ja jako nauczyciel przedszkolny z chęcią wykorzystam je w mojej pracy z przedszkolakami. Duże litery sp