Przejdź do głównej zawartości

Podkład dobry na lato? Sprawdź mój must have tego lata! Znajdziesz go w sklepie internetowym Topestetic

Dzisiaj czas na recenzję kosmetyczną. Dzisiaj przedstawiam Wam pewien podkład rozświetlający Teint Perfect Skin marki Lierac, który możecie nabyć w znanym Wam już zapewne z naszych wcześniejszych recenzji sklepie internetowym Topestetic.

Ciekawostką jest tutaj to, że dodatkowo jest to podkład tonujący z ochroną przeciwsłoneczną SPF 20- w sam raz na lato!

Jaka jest pojemność kosmetyku?
To 30 ml?

Jakie są najważniejsze wskazania do jego stosowania?
Są to:
- ochrona przeciwsłoneczna,
- makijaż,
- sucha skóra,
- niejednolity koloryt.

Jak go stosować?
Wystarczy niewielką ilość podkładu rozprowadzić na skórze twarzy za pomocą gąbki, opuszków palców lub płaskiego pędzla.
A odcień jest najbardziej naturalny (02 naturalny) i prezentuje się tak:
Moje wrażenia
Jest to pierwszy podkład z jakim miałam do czynienia, który bardzo szybko się wchłania. Trzeba szybko go aplikować, aby dobrze go rozprowadzić na twarzy. Kilka sekund i jest on już "wchłonięty". Co do krycia niedoskonałości radzi sobie nieźle. Jednak na te większe w ruch szedł korektor. Duży plus ode mnie za zawartość składników aktywnych takich jak: kwas hialuronowy i filtry przeciwsłoneczne. Konsystencja podkładu jest delikatna i lekka, sprawia, że skóra jest świetnie nawilżona. Nie mamy tutaj "efektu maski"- mamy wygładzoną, matową, wyglądającą świeżo skórę twarzy. Czy długo utrzymuje się na skórze? Tak! Nie straszne są mu nawet upały! Jakieś minusy? Cena jest dość wysoka- ok 109 zł. Jednak efekty jakie zapewnia ten podkład są warte tej ceny.

Jakie podkłady stosujecie latem?
Na co zwracacie szczególną uwagę przy wyborze idealnego podkładu do twarzy?

Komentarze

  1. Latem się nie maluję, ale ten podkład chętnie bym wypróbowała, szkoda tylko, że taki drogi:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja aktualnie mam fluid z Bielendy. Podoba mi się ten Twój ale cena wysoka :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Podkład mnie zainteresował, więc może kiedyś się na niego skuszę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecę siostrze ten podkład. Powinien się jej spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cena dość wysoka, może trafie kiedyś na jakaś próbkę ☺️

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobry podkład jest na wagę złota, więc czasami warto zapłacić za niego trochę więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię dobre podkłady i nawet cena dla mnie nie gra roli.
    Firmę znam i chętnie przetestuję ten podkład.
    Pozdrawiam!
    Irena-Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobry kosmetyk wart jest każdej ceny. Chciałabym poznać jego skład, to jest dla mnie ważne przed zakupem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Rzadko robię makijaż, moja skóra go nie znosi, na szczególne okazje, ale informacje o podkładzie chętnie podsunę córce. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tego podkładu. Cena faktycznie niska nie jest ale jednak placimy za jakość. Ja ostatnio testowałam tanie podkłady drogeryjne i niestety ich trwałość pozostawia wiele do życzenia. Lepiej kupić droższy ale lepszy podkład :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja latem używam tylko korektora pod oczy i na przebarwienia. Chętnie jednak po niego sięgnę jesienią :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

"Co i jak rośnie w ogródku" - recenzja

Witajcie! Dzisiaj mamy dla Was recenzję książki z serii "Od... do" Wydawnictwa Papilon - "Co i jak rośnie w ogródku" autorstwa Liliany Fabisińskiej. Na samym wstępie książka zaskoczyła nam pozytywnie swoim rozmiarem i grubymi, kartonowymi stronami. Dodamy do tego jeszcze piękne, kolorowe ilustracje, które są dość szczegółowe. Z tego wydania możemy dowiedzieć się jak sadzić, siać i dbać o rośliny, aby cieszyć się zbiorami. Przyznam się, że sama jako osoba dorosła z ciekawością wczytywałam się w tekst i znalazłam w nim kilka ciekawostek, które mnie zaskoczyły. A o jakich roślinach mowa? Wymienimy kilka... A są to: rzeżucha, dynia, groszek zielony, truskawka, tulipan, nasturcja czy też mięta pieprzowa. Opis każdej rośliny to obszerne dwie strony. Każda posiada ramkę z której dowiemy się: kiedy wysiewać roślinę, jakie przygotować stanowisko i jak często ją podlewać. To świetne vademecum małego i dużego ogrodnika. Książka pokazuje, że świat ogrodu potrafi być fascynujący

"Moje Pierwsze 5 Sekund" - sprawdź swoją wiedzę razem z dzieckiem!

Jednym z prezentów jakie otrzymał mój starszy synek na Dzień Dziecka była gra "Moje Pierwsze 5 Sekund" od Wydawnictwa Trefl. Ciocia wręczając mu ten upominek sprawiła wielką radość i zadowolenie na jego twarzy, gdyż jest on fanem wszelkich gier. Gra składa się ze 144 kart z pytaniami. Karty są dwustronne, więc w sumie mamy 288 pytań. Dostosowane są one do poziomu wiedzy dziecka- karty zielone mają łatwiejsze pytania, czerwone- trudniejsze. Poza kartami z pytaniami znajdziemy tutaj również 6 kart "Czas" i 6 kart "Zamiana", 1 specjalny czasomierz oraz instrukcję. Przeznaczona jest dla dzieci od 4 lat. Jednocześnie może w nią grać od 3 do 6 osób. Czasowo gra się w nią od 15 do 30 minut. Cel gry Zadaniem gracza jest udzielenie poprawnych odpowiedzi na jak najwięcej pytań. Za każdym razem gracze muszą podać 1 lub 2 poprawne odpowiedzi, zanim kulki stoczą się w dół spirali. Jak przygotować się do gry? Na bok odkładamy karty "Cz

Nauka poprzez zabawę z magnesiakami. Poznajemy owoce i warzywa oraz przenosimy się do Afryki!

Chyba każde dziecko lubi zabawę z magnesami... Przynajmniej u nas w domu tak jest i ja także w swojej pracy będąc nauczycielem przedszkolnym zauważyłam, że już samo przyciąganie obrazka do metalowej powierzchni jest dla najmłodszych czymś magicznym. To przecież takie "czary-mary!" Dzisiaj przedstawię Wam dwa zestawy magnesiaków od Wydawnictwa Alexander: "Warzywa i owoce" (zestaw większy) oraz "Mała Afryka Dzika" (zestaw mniejszy). Magnesy w takim wydaniu mają wielu zwolenników. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że jest to prosta i ekonomiczna zabawka, która w niezwykły sposób pobudza wyobraźnię u dzieci. Magnesami można się bawić w przeróżny sposób. U nas często było to tworzenie przeróżnych scenek czy też zabawa w wyszukiwanie (gdzie jest...?) , gdy cała lodówka była nimi "obłożona". U nas magnesy będące na lodówce pełnią również funkcję tzw. przytwierdzania. Czyli? Za ich pomocą mocujemy różne prace plastyczne do lodówki czy też karteczki z w