Przejdź do głównej zawartości

Jak wspomóc dziecko w samodzielnym zasypianiu? Recenzja książki "Zasypiamy bez mamy" Clary Mas Bassas

Witajcie! Wszyscy doskonale wiemy, że decyzja o tym, by dziecko zaczęło spać samo w swoim pokoju, jest ważnym momentem nie tylko dla dziecka, ale i dla jego rodziców. Często jest to dla nas nie lada wyzwanie i nie zawsze ten moment przechodzi według naszej myśli.

Nie tak dawno na rynku książkowym pojawiła się opowieść o tym, jak pomóc dzieciom i dorosłym w tak ważnym momencie, jakim jest samodzielne zasypianie dziecka. Książka ta to "Zasypiamy bez mamy", którą napisała Clara Mas Bossas. Przeznaczona jest dla dzieci od 3 roku życia, jednak ja czytam ją mojemu dwulatkowi (pomału chcę go oswoić z tą tematyką, chociaż wiem, że jeszcze długa droga przed nami. 

Ilustracje wykonane przez Judi Abbot są śliczne. Z resztą zobaczcie sami...




Poznajemy tutaj małą Matyldę, która właśnie dzisiaj po raz pierwszy będzie spała sama w swoim pokoju, w nowym dużym łóżku.

Towarzyszą jej tutaj różne emocje jest radość (między innymi z nowej pościeli w gwiazdki i planety), duma (przecież jest już taka duża). Jednak autorka nie zapomina także o emocjach z tej drugiej strony. Są nimi strach, zdenerwowanie. Pokazane jest tutaj, że te emocje wcale nie są złe. To normalne, że towarzyszą dziewczynce- trzeba tylko prostu nauczyć się z nimi radzić. 

Rodzice Matyldy starają się uspokoić dziewczynkę i zapewniają ją. że spanie w pojedynkę może być wspaniałą przygodą. Dostaje ona nawet pewne rady...

Na końcu książeczki znajdziemy porady specjalistki w dziedzinie rozwoju emocjonalnego. Tematy jakie zostały tutaj poruszone to np. wypracowanie wieczornych rytuałów, relaksacja, strach przed ciemnością czy też lęki związane z koszmarami. Kilka z nich już znałam, a inne w najbliższym czasie wprowadzę podczas naszych rytuałów związanych z zasypianiem. Mój dwulatek to "ciężki orzech do zgryzienia" i na razie najlepiej śpi mu się w sypialni rodziców i to na ich łóżku- taki z niego gagatek :)

"Zasypiamy bez mamy" to książka po którą jeszcze nieraz sięgniemy. Polecamy!

A jak wygląda u Was samodzielne zasypianie Waszych dzieciaków?
Macie na to jakieś "złote rady"?

Komentarze

  1. Super książeczka :D Polecę koleżance :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie edukacyjne książeczki są potrzebne. Fajna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super sprawa, pamiętam jak ja w dzieciństwie bardzo długo bałam się sama spać ;) Szkoda że wtedy nie było takich książeczek i nikt o tym nie mówił :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książeczka zapowiada się naprawdę fantastycznie. Dobrze, że są takie na naszym rynku.

    OdpowiedzUsuń
  5. O fajna. Moje dzieci same zasypiaja od 6 miesiąca bez kwękania.

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno ta książka będzie bardzo pomocna dla wielu dzieci:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe czy rzeczywiście pomaga dzieciom oswoić stres związany z samodzielnym zasypianiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każde dziecko reaguje inaczej. Warto spróbować :)

      Usuń
  8. Widzę ze książeczka bardzo przyjemna wizualnie. Super że spodobała sie na tyle że planujecie powrót:)

    OdpowiedzUsuń
  9. To byłaby idealna książka dla nas, właśnie jesteśmy na etapie nauki samodzielnego zasypania 🙂

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna książeczka i bardzo ładne czytelne obrazki. Wiem z doświadczenia jakie to trudne, a takie książki bardzo pomagają :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Edukacyjna książeczka zawsze mile widziana, tym bardziej, że nie wszystkie dzieci lubią i potrafią spać bez mamy. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę kupić dla bratanka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię takie książeczki i cieszę się, że jest ich coraz więcej. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla najmłodszych świetna propozycja nie tylko rozrywkowa, ale też edukacyjna. Super! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czasami warto sięgnąć po książkę i doświadczenia innych. Może akurat się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  16. A widziałam to i było super !

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie jeszcze to nie dotyczy ale dobrze wiedzieć, że są takie ksiazki :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

"Co i jak rośnie w ogródku" - recenzja

Witajcie! Dzisiaj mamy dla Was recenzję książki z serii "Od... do" Wydawnictwa Papilon - "Co i jak rośnie w ogródku" autorstwa Liliany Fabisińskiej. Na samym wstępie książka zaskoczyła nam pozytywnie swoim rozmiarem i grubymi, kartonowymi stronami. Dodamy do tego jeszcze piękne, kolorowe ilustracje, które są dość szczegółowe. Z tego wydania możemy dowiedzieć się jak sadzić, siać i dbać o rośliny, aby cieszyć się zbiorami. Przyznam się, że sama jako osoba dorosła z ciekawością wczytywałam się w tekst i znalazłam w nim kilka ciekawostek, które mnie zaskoczyły. A o jakich roślinach mowa? Wymienimy kilka... A są to: rzeżucha, dynia, groszek zielony, truskawka, tulipan, nasturcja czy też mięta pieprzowa. Opis każdej rośliny to obszerne dwie strony. Każda posiada ramkę z której dowiemy się: kiedy wysiewać roślinę, jakie przygotować stanowisko i jak często ją podlewać. To świetne vademecum małego i dużego ogrodnika. Książka pokazuje, że świat ogrodu potrafi być fascynujący

"Tomek i tata" Susanne Weber - nasza recenzja

Witajcie! Dzisiaj przedstawiamy Wam zbiór historyjek do wspólnego czytania (najlepiej dla taty i syna, lecz nie jest to warunek konieczny). Opowieści te świetnie sprawdzają się jako lektura na dobranoc dla 3-6 latków. A więc, przed Wami recenzja książki pt. "Tomek i tata" Susanne Weber od Wydawnictwa Debit. Historyjki nie są długie (mają ok. 3 strony), napisane są prostym językiem i dotyczą codziennych spraw Tomka, który jest przedszkolakiem i jego taty. Tata często znajduje rozwiązanie z trudnej sytuacji, potrafi doradzić i ma poczucie humoru. Tomek lubi dobrą zabawę, a poprzez różne doświadczenia poznaje świat razem z tatą.  Znajdziemy tutaj np. opowieść "o kichających gwiazdach", dowiemy się jak poradzić sobie z nielubianym przez dzieciaki sprzątaniem, czy też poznamy jak wyglądał męski dzień Tomka i jego taty. Niektóre historyjki mają pouczające przesłanie, inne są takie "zwykłe i codzienne", a jednak przyciągają uwagę małego słuchacza. Znajdziemy w ni

"Sekretne życie strupków" - nasza recenzja

 Witajcie! Przeróżne otarcia jak i skaleczenia mogą się nam przytrafić w różnych miejscach i w różnych momentach. Jednak nasze ciało jest tak zbudowane, że wie jak rozpocząć walkę z tymi problemami. Książka "Sekretne życie strupków" od Wydawnictwa Debit zabiera nas w podróż w głąb naszego organizmu i nie tylko. Tekst stworzyła Ariadna Garcia Turon, a z języka katalońskiego przetłumaczyła go Karolina Jaszecka. Zapraszamy na naszą recenzję! Zaczniemy od tego, że książka jest naprawdę duża... Jej wymiary to: 25 cm x 28 cm. I ma solidną grubą okładkę. Co do ilustracji w wykonaniu Mariony Tolosy Sistere - są one charakterystyczne. Znajdą one zapewne i zwolenników i przeciwników. Nam się tak średnio podobają. To co znajdziemy w środku? Na początku przedstawia nam się Uraz. Informuje czytelników, że jego ulubionym miejscem jest podwórko i to właśnie między innymi tutaj jesteśmy narażeni na różne otarcia, siniaki, skaleczenia itp. Pokazuje w jaki sposób one powstają. Następnie dzieck