Przejdź do głównej zawartości

Spersonalizowane video od Mikołaja dla dziecka? Ten prezent to hit!

Witajcie! Mikołajki tuż, tuż... Jak tam Wasze przygotowania do tego wydarzenia? Macie już pomysły na prezenty, a może leżą już one gdzieś ukryte w szafie? U nas mają status "w drodze".

A dzisiaj opowiem Wam o innym prezencie, takim który jest pamiątką na lata! To spersonalizowany filmik video od samego Mikołaja.

Zapewne pytacie się jak to możliwe? Wystarczy wejść na stronę Elfi i tam krok po kroku można stworzyć spersonalizowane video dla dziecka czy też nawet dzieci (nie uwierzycie, ale jest też wersja dla dorosłych!) . Na tej stronie można też stworzyć spersonalizowany list dla dziecka od Mikołaja.


Ale zacznijmy od początku...

Ja zdecydowałam się na video od Mikołaja dla rodzeństwa (Sebastian i Mikołajek mieli bezcenne miny, gdy to całe nagranie zobaczyli). Mamy tutaj kilka filmików do wybrania- ja postawiłam swój wybór na "Dom Mikołaja". 

I jak powstaje to całe video?

Uzupełniamy taką jakby ankietę. U nas m.in. było to:
Wpisanie imion dzieci...
Wybranie kraju z którego pochodzą...
Wybranie zalecenia jakie Mikołaj powie do dzieci w trakcie filmiku. Ja wybrałam "Słuchajcie uważnie rodziców..."
Wybranie ogólnej uwagi Mikołaja o dzieciach Ja wybrałam "Wiem, że byliście na wspaniałych wakacjach..."

Potem przechodzimy do zakładki ze zdjęciami, gdzie przesyłamy a to zdjęcia dziecka/dzieci, bliskich osób, domu, prezentów jakie ma dostarczyć Mikołaj. Wszystko to zależy od tego jaki filmik wybierzemy.

Wszystkie te przykładowe filmiki sami możemy sobie na spokojnie sobie pooglądać w tajemnicy oczywiście przed dziećmi i zadecydować wtedy, który do nich najbardziej pasuje.

Filmik dostajemy swój adres e-mail. Możemy go sobie pobrać na dysk. Mamy też specjalny link do niego. Gdy wybierzemy opcję dostawy Express to mamy go już w ciągu dwóch godzin.

Stworzenie tego filmiku jest dziecinnie proste. Najdłużej to się tutaj zastanawiałam jakie zdjęcia wybrać. A tak to "klik, klik i gotowe".

Dzieciaki były wielce zaskoczone tym filmikiem. Oczywiście potem było pokazywanie go również swoim bliskim. Przecież to zaszczyt, gdy na video Mikołaj wyciąga księgę, gdzie znajdują się zdjęcia dzieci, pokazuje specjalne zamówienie na którym widnieje to o czym akurat oni marzą, wspominając o bliskich nagle ukazuje się zdjęcie rodziców, a zastanawiając się, gdzie Mikołaj ma doręczyć prezenty dzieciaki widzą zdjęcie swojego domu! Dodatkowo w filmiku, który wybrałam Mikołaj przedstawia swoją psią gromadkę, oprowadza widzów po fabryce prezentów i pokazuje nawet listy przybywają do niego z całego świata. I uwierzcie mi: tutaj wzruszają się także dorośli! Gorąco polecam :)

Co sądzicie o takim prezencie?
A może macie już za sobą tworzenie takich spersonalizowanych filmików do Świętego Mikołaja?

Komentarze

  1. Wow, jaki fajny pomysł na prezent. Bardzo oryginalny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale genialny pomysl! Szkoda, że w rodzinie nie mam dzieci, w wieku w którym wierzy się w Mikołaja

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie będe odosobniona, ale nie bardzo to w moim stylu. Zamiast kolejnego oglądania na ekranie, wybiorę prezenty bardziej kreatywne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas to video jest dodatkiem do prezentów :)
      Też stawiamy na kreatywne zabawki :)

      Usuń
  4. Bardzo fajny pomysł na prezent, nie ma się czemu dziwić, że dzieciaki zachwycone.

    OdpowiedzUsuń
  5. To jest piękny pomysł, choć ja mam za małe jeszcze dzieci, żby im coś takego zrobić, ale na bank dostaną w przyszłym roku :D choć nie wiem czy mój starszy teraz ma 8 lat bedzie jeszcze wierzyć w Mikołaja :) ale i tak dostanie :) Kinga

    p.s. super jeszcze są te listy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O kurcze, to jest świetny pomysł! :D
    rilseeee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam o tym video. Bardzo fajny pomysł! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam, wszystkie takie spersonalizowane prezenty są fajne dla dzieciaków i dorosłych.

      Usuń
  8. Ciekawy pomysł na prezent, ale moje wnusie są jeszcze na takie video za małe. Spotkają się ze mną on-line.

    OdpowiedzUsuń
  9. To jest jeden z najlepszych pomysłów na prezent dla dzieci i to zarówno dla tych małych i większych 🙂

    OdpowiedzUsuń
  10. Widziałam jak moi siostrzeńcy cieszą się z takiego filmiku i powiem że warto!!!❤️

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten prezetn będzie mega udany, ale ja z nim czekam za rok, bo większość dzieci, które mam w rodzinie będzie na tyle dużych, by zrozumieć co dostali. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Wielka księga wierszy Juliana Tuwima - recenzja

To wydanie to klasyka w literaturze. Kto z nas nie zna twórczości Juliana Tuwima? Komu nie kojarzą się jego wiersze z czasami beztroskiego dzieciństwa? Te ponadczasowe utwory od pokoleń kształtują wyobraźnię i wrażliwość.   Ta "Wielka księga wierszy. Abecadło rymów" Juliana Tuwima to solidne wydanie. Znajdziemy w nim najpiękniejsze wiersze tego autora w układzie alfabetycznym - i taki układ nam się podoba. W szybki sposób możemy odszukać nasze ulubione utwory. A są nimi między innymi: "Lokomotywa", "Ptasie radio", "Słoń Trąbalski" czy też "Dyzio Marzyciel".  Wiersze wzbogacone są pięknymi ilustracjami wykonanymi przez Marcina Bruchnalskiego. Zobaczcie jak one wyglądają... I te rameczki dookoła. Cudnie, nie? Pomagają one zrozumieć treść wierszy i zapamiętać je.  My po to wydanie sięgamy nie tylko przed snem, ale również w ciągu dnia. Ja jako nauczyciel przedszkolny z chęcią wykorzystam je w mojej pracy z przedszkolakami. Duże litery sp

"Tomek i tata" Susanne Weber - nasza recenzja

Witajcie! Dzisiaj przedstawiamy Wam zbiór historyjek do wspólnego czytania (najlepiej dla taty i syna, lecz nie jest to warunek konieczny). Opowieści te świetnie sprawdzają się jako lektura na dobranoc dla 3-6 latków. A więc, przed Wami recenzja książki pt. "Tomek i tata" Susanne Weber od Wydawnictwa Debit. Historyjki nie są długie (mają ok. 3 strony), napisane są prostym językiem i dotyczą codziennych spraw Tomka, który jest przedszkolakiem i jego taty. Tata często znajduje rozwiązanie z trudnej sytuacji, potrafi doradzić i ma poczucie humoru. Tomek lubi dobrą zabawę, a poprzez różne doświadczenia poznaje świat razem z tatą.  Znajdziemy tutaj np. opowieść "o kichających gwiazdach", dowiemy się jak poradzić sobie z nielubianym przez dzieciaki sprzątaniem, czy też poznamy jak wyglądał męski dzień Tomka i jego taty. Niektóre historyjki mają pouczające przesłanie, inne są takie "zwykłe i codzienne", a jednak przyciągają uwagę małego słuchacza. Znajdziemy w ni

"Sekretne życie strupków" - nasza recenzja

 Witajcie! Przeróżne otarcia jak i skaleczenia mogą się nam przytrafić w różnych miejscach i w różnych momentach. Jednak nasze ciało jest tak zbudowane, że wie jak rozpocząć walkę z tymi problemami. Książka "Sekretne życie strupków" od Wydawnictwa Debit zabiera nas w podróż w głąb naszego organizmu i nie tylko. Tekst stworzyła Ariadna Garcia Turon, a z języka katalońskiego przetłumaczyła go Karolina Jaszecka. Zapraszamy na naszą recenzję! Zaczniemy od tego, że książka jest naprawdę duża... Jej wymiary to: 25 cm x 28 cm. I ma solidną grubą okładkę. Co do ilustracji w wykonaniu Mariony Tolosy Sistere - są one charakterystyczne. Znajdą one zapewne i zwolenników i przeciwników. Nam się tak średnio podobają. To co znajdziemy w środku? Na początku przedstawia nam się Uraz. Informuje czytelników, że jego ulubionym miejscem jest podwórko i to właśnie między innymi tutaj jesteśmy narażeni na różne otarcia, siniaki, skaleczenia itp. Pokazuje w jaki sposób one powstają. Następnie dzieck