Przejdź do głównej zawartości

Znacie Luminki? To nasi nowi Świecący Przyjaciele od Epee

Witajcie! Dzisiaj przedstawiamy Wam Luminki- może już o nich słyszeliście? Są to Świecący Przyjaciele od Epee. W ofercie znajdziemy tutaj aż 6 zwierzaczków ze światłem i dźwiękiem. A są to: panda, słoń, niedźwiadek, kotek, piesek i tygrysek. U nas w ostatnim czasie powitaliśmy dwa Luminki: tygryska- Miau Tigey oraz pieska- Łapkę Bowie. Zobaczcie jak oni się prezentują...

Miau Tigey

Łapka Bowie

 
Luminki zagościły u nas jakiś czas temu. Są to zabawko-lampeczki, które uruchamiają się po otrzymaniu buziaka, świecą i wydają słodkie dźwięki np. typu "muaaah". Gdy je jeszcze raz pocałujemy lub pogłaszczemy (po brzuszku) to mówią "bye, bye" i się wyłączają. Dodatkowo mają funkcję, że automatycznie po 10 minutach się same wyłączają. Światło, które emitują jest delikatne, nie razi, a zabawka się nie nagrzewa.

Luminkami bawią się moje dzieci za dnia, a w nocy służą im jako nocne lampki. Są niewielkich rozmiarów i można zabrać je wszędzie. Zabawa nimi zależy od wyobraźni dzieciaków. Luminki rozwijają nie tylko zmysły, ale także sprawiają wielką radość dzieciakom i budują im poczucie bezpieczeństwa.

U nas najbardziej spodobał się efekt delikatnego świecenia. Wtedy trwają zabawy w domku zbudowanym z kocyka, a gdy raz wieczorem wracaliśmy skądś autem to świecące luminki nas rozbawiały podczas jazdy. Dzieciom podoba się to, że mogą mieć świecącą lampkę, gdzie tylko chcą. 

 A tak wyglądają Luminki, gdy świecą...

To z którym Luminkiem się teraz pobawimy?



Znacie Luminki?
Co nich sądzicie?

Komentarze

  1. Super zabawki dla najmłodszych, a zbliżają się święta, także warto wziąc pod uwagę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam już o nich, ale teraz dokładnie już wiem co i jak. Wyglądają super, bardzo mi się podoba opcja z światłem. Nie jedno dziecko będzie zadowolone.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moi siostrzeńcy są bardzo zadowoleni z tych zabawek

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie, nie słyszałam, ale fajne są takie świecące zabaweczki. Na pewno dzieciom się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajne zabawki:) pierwszy raz o nich czytam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze nie słyszałam o tych zabawkach, ale pewnie teraz staną się przebojem wśród dzieciaków, zatem pomysł na prezent. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla dzieci to na pewno nie lada gratka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Za czasów mojej młodości zabawki z tej firmy były mega popularne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na sam widok aż się chce wrócić do tych lat młodości, gdzie nie było niezręczne bawienie się zabawkami ;) Bardzo podoba mi się ich funkcjonalność w postaci świecenia i mówienia. Na pewno dzieci poczują się lepiej, kiedy ta zabawka będzie im świecić w nocy. Sama miałam problemy z zasypianiem bez światła w dzieciństwie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale urocze!~Muszę taką kupić dla córeczki na prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy raz o nich słyszę, ale pięknie wyglądają i na pewno dzieciakom się takie lampki podobają. Do zasypiania są na pewno pomocne.

    OdpowiedzUsuń
  12. Super prezentują się te zabawki :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Słodziaki :) świetny pomysł z tym delikatnym blaskiem, do zabawy w bazę/namiot będą pasować idealnie

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajnie, że świecą, bo mogą też robić za swego rodzaju lampeczkę, jeśli dziecko boi się ciemności. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O, fajna sprawa, musimy się z nimi zapoznać ☺

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy raz je widze ale są urocze ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. ale super się prezentują:) mojej chrześnicy by się spodobały!

    www.wkrotkichzdaniach.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tych zabawek, ale fajne ;) Super sprawa że mogą to być lampki i zabawki w jednym :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ładny pomysł na lampkę dla dziecka

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale fajne :D
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń

  21. How amazing, I loved them, they are super cute. I loved the blog . xoxo https://beperes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

"Moje Pierwsze 5 Sekund" - sprawdź swoją wiedzę razem z dzieckiem!

Jednym z prezentów jakie otrzymał mój starszy synek na Dzień Dziecka była gra "Moje Pierwsze 5 Sekund" od Wydawnictwa Trefl. Ciocia wręczając mu ten upominek sprawiła wielką radość i zadowolenie na jego twarzy, gdyż jest on fanem wszelkich gier. Gra składa się ze 144 kart z pytaniami. Karty są dwustronne, więc w sumie mamy 288 pytań. Dostosowane są one do poziomu wiedzy dziecka- karty zielone mają łatwiejsze pytania, czerwone- trudniejsze. Poza kartami z pytaniami znajdziemy tutaj również 6 kart "Czas" i 6 kart "Zamiana", 1 specjalny czasomierz oraz instrukcję. Przeznaczona jest dla dzieci od 4 lat. Jednocześnie może w nią grać od 3 do 6 osób. Czasowo gra się w nią od 15 do 30 minut. Cel gry Zadaniem gracza jest udzielenie poprawnych odpowiedzi na jak najwięcej pytań. Za każdym razem gracze muszą podać 1 lub 2 poprawne odpowiedzi, zanim kulki stoczą się w dół spirali. Jak przygotować się do gry? Na bok odkładamy karty "Cz

Domowy kurs rysowania dla dzieci. Znacie te książeczki?

Witajcie! Jesteśmy ciekawi jak tam Wasze zdolności plastyczne? Lubicie rysować, malować? Macie w sobie kreatywną duszę? A Wasze dzieciaki?  Ja jako nauczyciel przedszkolny często tworzę różne dekoracje przedszkolne, więc ten rodzaj aktywności nie jest mi obcy. Jednak mój straszy syn (prawie 7 lat) nie ma dużej smykałki artystycznej. Jednak pracujemy nad tym i jest coraz lepiej. Niedawno przeszliśmy kurs rysowania- taki domowy. Dzięki książeczkom, które stworzył Chris Hart pt. "Kurs rysowania dla dzieci. Zacznij od kwadratu" oraz "Kurs rysowania dla dzieci. Zacznij od trójkąta". Książeczki pochodzą z ciekawej serii książeczek, która uczy dziecko jak z prostej figury geometrycznej stworzyć zabawne zwierzątko czy też postać. Dostępna jest też wersja "z kołem". My Wam dziś zaprezentujemy "z trójkątem" i "z kwadratem". W każdym wydaniu mamy po 50 propozycji rysunków z czytelną instrukcją krok po kroku, jak je narysować, z

Cudowna seria książeczek o pewnym lwie...

Uwielbiamy czytać, zwłaszcza wieczorami przed spaniem. To jest nas wieczorny rytuał. Mamy też swoje ulubione książeczki. O jednej serii opowiem Wam dzisiaj. Gdy otrzymaliśmy pierwszą książeczkę "Jak schować lwa" Helen Stephens w prezencie, bardzo nas ona zauroczyła. Jest w większym formacie, ma przepiękne ilustracje i ciekawą historię. Nie jest zbyt długa, ale po prostu wciąga, że chcę się ją czytać kilka razy... Jest to urocza i wesoła opowieść o zupełnie wyjątkowej przyjaźni, obsypana międzynarodowymi prestiżowymi nagrodami.  Czy małej dziewczynce uda się schować bardzo dużego lwa? Czy może go chować tak bez końca? Przecież to nie jest takie łatwe, a dla mamusi i tatusia lew w domu to nic fajnego... Gdy dowiedziałam się, że dostępne są jeszcze dwie książeczki z tej serii: "Jak schować lwa w szkole" i "Jak schować lwa przed babcią" nie mogłam się im oprzeć i zamówiłam je za pośrednictwem księgarni internetowej. I nie żałuję tego wyboru. Te d