Przejdź do głównej zawartości

Turmalinka i jej ręcznie robiona biżuteria z koralików i kamieni naturalnych

Witajcie! Dzisiejszy wpis dedykuję osobom, które są fanami biżuterii handmade z koralików i kamieni naturalnych. A jeżeli nimi nie jesteście to po tym wpisie wszystko może się zmienić. 

Zapraszam do świata Turmalinki- miejsca, gdzie biżuteria handmade zachwyca. Agat, turmalin, rubin, jadeit, rodonit to tylko niektóre kamienie naturalne z których wykonane są bransoletki czy też pierścionki. Różnorodność kolorów, kształtów (różne przywieszki), solidne wykonanie sprawiają, że produkty Turmalinki cieszą się coraz większą grupą odbiorców. Z resztą sami zobaczcie. Zapraszamy Was na duuuużą dawkę zdjęć.

Przykładowe bransoletki...
Która podoba Wam się najbardziej?


 
Z nutą elegancji...


Naturalnie...


Troszeczkę różu...


Minimalizm...


Szarości...
Świetnie komponuje się z jeansami i nie tylko.


Były bransoletki to zobaczcie teraz przykładowe pierścionki. Można nosić je pojedynczo. Można też po kilka naraz na jednym palcu. Są wygodne i prawie nie czujemy, że je mamy. A te z przywieszkami robią wrażenie!







A zobaczcie jeszcze na taką kompozycję kolorystyczną. I jak?


Turmalinka ma w swojej ofercie bardzo duży wybór zarówno bransoletek jak i pierścionków, wykonanych z koralików i kamieni naturalnych. Świetnie komponują się one z różnymi stylizacjami. A zaprojektowanie własnej biżuterii, według swoich upodobań jest czymś niesamowitym. Polecam!



I jak Wam się podoba taka ręcznie robiona biżuteria?
A może ktoś z Was zna już Turmalnikę?

Komentarze

  1. Ciekawa sprawa, że można samemu zaprojektować sobie pierścionki lub bransoletkę, według swoich upodobań. Piękne kompozycje, zarówno na odświętne okazję jak i na co dzień. 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię własnoręcznie robioną biżuterię. Bransoletki z przywieszkami bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie wyglądają te bransoletki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam jeszcze tej marki, ale bardzo cenię sobie biżuterię robioną ręcznie. To wymaga wielkiego talentu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna i bardzo różnorodna biżuteria. Każdy znajdzie tu cos ciekawego dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyjemne wizualnie te rzeczy, fajnie wiedzieć że coś jest handmade, czyli niepowtarzalne;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przez kilka lat robiłyśmy taką biżuterię. Musimy do tego wrócić.

    OdpowiedzUsuń
  8. Prezentują się bardzo ciekawie i są ładne. Każdy znajdzie coś dla siebie

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne te bransoletki, ostatnio bardzo polubiłam takie ręcznie robione ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale ładne te bransoletki. Ja rzadko je noszę ale bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękna! Ja bardzo lubię taką biżuterię :D

    rilseeee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie wyglądają te bransoletki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna jest taka biżuteria i przede wszystkim oryginalna. Z nutą elegancji i w różu podoba mi się najbardziej. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Poznajcie kontynuację bestsellera "Zniszcz mnie", czyli recenzja książki "Napraw mnie" Anny Langner

Witajcie! Dzisiaj zapraszam Was na recenzję książki typowo kobiecej...  O jakiej książce mowa? Przekonajcie się sami... Książkę Anny Langner pt. „Napraw mnie” przeczytałam, ponieważ zaintrygowało mnie zakończenie pierwszej części – czyli „Zniszcz mnie”. Jest to historia o zbuntowanej outsiderce i wytatuowanym imprezowiczu, których połączyło gorące uczucie, jednak koniec końców nie znaleźliśmy typowego dla obyczajówek i romansów happy endu. Właśnie dlatego skusiłam się na tę drugą część.   Amy po rozstaniu z Barrym leczy złamane serce żelkami i Netflixem, ale nowa praca w agencji reklamowej pozwala dziewczynie stanąć na nogi… do czasu. Już pierwszego dnia pracy okazuje się, że kolejnym nowym pracownikiem firmy jest nie kto inny, jak Barry. Para toczy kłótnie, są między nimi liczne spięcia i wiele niewyjaśnionych kwestii. Jednak pożądanie i silne uczucia wiszą w powietrzu. Jeżeli podobała się Wam pierwsza część i zastanawiacie się, czy warto sięgnąć po kontynuację, to pewnie się nie

Nasza ulubiona księga pełna wierszy dla dzieci polskich poetów, czyli recenzja książki "Wiersze dla dzieci. Polscy poeci" Wydawnictwa SBM

Witajcie! Od jakiegoś czasu brakowało w naszej biblioteczce pewnego książkowego wydania... Wiecie o jaką książkę chodziło? O taką gdzie znajdziemy zbiór klasycznych wierszy dla dzieci, znanych autorów typu Konopnicka, Krasicki. Mieliśmy pojedyncze wydania... Aż do pewnego dnia... I tak oto w końcu mamy pięknie i bogato ilustrowany zbiór wierszy dla dzieci od Wydawnictwa SBM. Popatrzcie jaka to wspaniała księga! Ilustracje są piękne, kolorowe, wzbogacają książkę. Stron mamy tutaj aż 200. Nieźle prawda? Jest to duża księga pełna wierszy i tych znanych nam z dzieciństwa autorów: Konopnicka, Jachowicz Fredro, Krasicki, Mickiewicz itp. Jednak mamy tutaj dla urozmaicenia także wiersze współczesnych poetów. Tutaj mamy wiersz Władysława Bełzy "Bocian". Zobaczcie jak się ładnie prezentuje... Chyba każdy zna wiersz Stanisława Jachowicza "Chory Kotek". To jeden z naszych ulubionych wierszy. Często robimy do niego inscenizację! A "Paweł i Gaweł"? Klasyka... Humoru tut

"Kto się chowa na lądzie i w wodzie?", czyli aktywizująca książeczka pełna ciekawostek

Witajcie! Jeżeli chodzi o książeczki dla mojego młodszego synka jest on wielkim zwolennikiem wszelkich książeczek aktywizujących. A to tutaj coś odkryjemy, a tutaj przesuniemy... W ostatnim czasie hitem była zrecenzowana już przez nas propozycja od Wydawnictwa Adamada "Wszyscy ziewają" i do dnia dzisiejszego synek do niej codziennie zagląda. Jest już cała poklejona, ale widać, że sprawia ona synkowi wiele radości. A dzisiaj mamy dla Was inną ciekawą książeczkę, a jest nią "Kto się chowa na lądzie i w wodzie", którą napisała pani Pavla Hanácková. Została ona przełożona na język polski przez pana Piotra Salewskiego. Ma ona 16 kartonowych stron opatrzonych  twardą okładką. Jak wiemy, zwierzęta są mistrzami kamuflażu. Ale i to jakiego! Tutaj dowiemy się, żółw może  przypominać nam kamień, a są nawet takie owady, które przypominają gałązkę, czy też kwiat orchidei. W książeczce ukryło się aż 20 zwierzątek. Trzeba nieźle "wytężyć wzrok", aby odnaleź