Przejdź do głównej zawartości

Testujemy Ciężarówkę lawetę jako wyrzutnię, walizkę w zestawie z 10 resorakami!

Witajcie! Dzisiaj przetestujemy pewną zabawkę, jaką jest Ciężarówka laweta w zestawie z 10 resorakami marki Celman, która posiada wyrzutnię i może nawet zamienić się w walizkę. Dużo tego? Zapraszamy na recenzję!

Tak wygląda nasza ciężarówka jeszcze nierozpakowana. Jednak gdy tylko do nas przyszła to chłopcy nie mogli się powstrzymać żeby jak najszybciej się nią pobawić!

A po rozpakowaniu pojazd prezentuje się następująco... Zobaczcie te kilka ujęć jakie udało mi się zrobić przed całą zabawą.



Widzicie otwieraną klapę, tam mamy takie "mini półeczki"- lawetę z miejscami przewozowymi, gdzie możemy umieścić nasze auta i inne elementy dołączone do zestawu. Z drugiej strony także jest otwierana klapa i tam znajduje się gra, w którą możemy zagrać. Sporo jest tych atrakcji dla dzieciaków. A wiecie co wywarło na Mikołaju i Sebastianie największe wrażenie?

Oczywiście ta cała wyrzutnia! Wystarczy tutaj wsunąć autko w specjalny właz wjazdowy umieszczony na dachu pojazdu i obserwować jak auta z dużą prędkością zjeżdżają w dół. Zabawy nie było końca...

Autka są już na dole w mgnieniu oka. I nasza rada- lepiej nie próbujcie z innymi autkami niż tymi dołączonymi do zestawu, bo potrafią one utknąć. U nas było oczywiście testowanie "na całego" i potem musieliśmy się "natrudzić", aby wyjąć to czy owo.

Kolejną zaletą tej ciężarówki jest to, że ma ona specjalny uchwyt przez co zamienia się w walizkę i bez problemu w wygodny sposób możemy ją zabrać, gdzie tylko chcemy. U nas wizytę u dziadków ta zabawka już zaliczyła.

Pokażemy Wam jeszcze pojazdy z bliska. Resoraki są metalowe (jest ich 10 w różnych kolorach) przez co są solidnie wykonane, nie to co plastikowe wersje. Mamy tutaj jeszcze mini tira i inne elementy z których możemy sobie stworzyć np. tor przeszkód. Są to np. znaki drogowe, beczki, szlabany. Wszystko zależy od naszej wyobraźni.




Co do wymiarów to tir jest naprawdę spory. Ma 62 cm długości, 11,5 cm szerokości i 20 cm wysokości. Zabawa ciężarówką sprawiła dzieciakom wiele frajdy i lubią oni do niej wracać. Sama ciężarówka jest plastikowa, ale przetrwała nawet próbę jak Miki nam niej siadał :) Polecamy!


Więcej podobnych, zabawkowych inspiracji znajdziecie w sklepie internetowym
 

I jak Wam się podoba ta ciężarówka?
Jakie zabawki obecnie testujecie?

Komentarze

  1. Mam taką w domu i nasz synek bardzo często się nią bawi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka fajna ta ciężarówka. Nawet mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie zabawki są u nas lubiane przez naszego najmłodszego syna,nkazee auto jest mile widziane 🙂

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, moje dzieciaki byłyby zachwycone tą zabawką, zabawa na długie godziny :) K.

    OdpowiedzUsuń
  5. Junior miał podobną, gdy był mały i uwielbiał się nią bawić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciężarówka wygląda naprawdę bardzo dobrze, będę miała ją na uwadze na prezent.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zobaczyłam nagłówek to już myślałam, że prawdziwą ciężarówkę testujesz :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale frajda! Zwłaszcza ta wyrzutnia. Podpowiem koleżance, ma w domu fana malycu samochodzików.

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę że ta zabawka sprawi wiele radości dziecku, fajnie że łatwo jest utrzymać porządek.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tyle autek w pakiecie! Super

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie napisany artykuł. Jak dla mnie bomba.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

"Stefcia ma katar" - recenzja

Witajcie! Dzisiaj zapraszamy Was na recenzję książeczki w której główna bohaterka boryka się z przeziębieniem, a dokładniej z katarem. Wydawałoby się: "a co tam..."  Jednak w tym samym dniu, gdy pojawia się gorsze samopoczucie zdrowotne, w przedszkolu odbywa się bal karnawałowy. Jak tutaj poradzi sobie tytułowa Stefcia? Przecież strój pandy już czeka.... Zapraszamy na recenzję. Może już znacie serię o tej dziewczynce? My się przyznamy, że "Stefcia ma katar" to nasza pierwsza książeczka z tej serii. Dedykowane są one dzieciom w wieku przedszkolnym i nieco młodszym. W każdym wydaniu Stefcia ma jakieś przygody, trudności czy wyzwania, a czytelnicy odkrywają wspólnie z nią jak radzić sobie w takich sytuacjach. Przejdźmy więc do książeczki "Stefcia ma katar". Jest to kolorowe wydanie, oprawione w twardą okładkę. Tekst jest krótki i napisany zrozumiałym dla dziecka językiem. Czcionka jest duża, co sprawia, że może być to również książeczka do nauki czytania (u n...

"Reksio pomaga innym" - recenzja

Witajcie! Wiecie, że wczoraj miała swoją premierę książeczka dla dzieci, w której nasz bohater Reksio pomaga innym. Jeszcze nie tak dawno pisaliśmy recenzję na naszym blogu "Reksio poznaje emocje" może pamiętacie? A już dzisiaj zapraszamy Was na recenzję "Reksio pomaga innym". Tak jak wcześniejsza część, o której wyżej wspomnieliśmy ta również jest kartonowym wydaniem. Taka opcja jest idealna dla młodszych czytelników. Kartki nam się tutaj nie zaginają, nie drą. Książka jest trwała na wyczyny maluchów.  Książka pokazuje najmłodszym jakie mają prawa: - mogę pytać, - mogę liczyć na opiekę, gdy choruję, - mogę mieć własne zdanie, - mogę się uczyć, - mogę spędzać czas wolny, tak jak lubię, - mogę czuć się bezpiecznie, - mogę być sobą, - mogę mieć swoje sprawy. Dodatkowo każde prawo jest wyjaśnione prostym dla dziecka językiem. Wszystko jest opisane w kolorowej ramce, poniżej opowiadania.  To wszystko ukazane jest za pomocą krótkich historyjek w których zawsze występuje...

"Kto się chowa na lądzie i w wodzie?", czyli aktywizująca książeczka pełna ciekawostek

Witajcie! Jeżeli chodzi o książeczki dla mojego młodszego synka jest on wielkim zwolennikiem wszelkich książeczek aktywizujących. A to tutaj coś odkryjemy, a tutaj przesuniemy... W ostatnim czasie hitem była zrecenzowana już przez nas propozycja od Wydawnictwa Adamada "Wszyscy ziewają" i do dnia dzisiejszego synek do niej codziennie zagląda. Jest już cała poklejona, ale widać, że sprawia ona synkowi wiele radości. A dzisiaj mamy dla Was inną ciekawą książeczkę, a jest nią "Kto się chowa na lądzie i w wodzie", którą napisała pani Pavla Hanácková. Została ona przełożona na język polski przez pana Piotra Salewskiego. Ma ona 16 kartonowych stron opatrzonych  twardą okładką. Jak wiemy, zwierzęta są mistrzami kamuflażu. Ale i to jakiego! Tutaj dowiemy się, żółw może  przypominać nam kamień, a są nawet takie owady, które przypominają gałązkę, czy też kwiat orchidei. W książeczce ukryło się aż 20 zwierzątek. Trzeba nieźle "wytężyć wzrok", aby odnaleź...