Przejdź do głównej zawartości

"Awiatorzy. Podniebne przygody polskich lotniczek i lotników" Anny Litwinek - nasza recenzja

Witajcie! Dzisiaj mamy dla Was recenzje książki pt. "Awiatorzy. Podniebne przygody polskich lotniczek i lotników" Anny Litwinek. Książka została wydania przez Wydawnictwo Znak Emotikon. W podobnym stylu powstała kiedyś książka o polskich olimpijczykach. Może ją kojarzycie, już o niej pisaliśmy - "Herosi. 20 historii o polskich olimpijczykach". A autorkę Annę Litwinek znamy zaś z cudownej serii o Robaku Lolku do której często wracamy z młodszym synkiem. 

Tak, więc na samym wstępie książka zaczęła nam się kojarzyć jeszcze z innymi wydaniami. A teraz przejdźmy do szczegółów...

Książka jest w twardej solidnej okładce i ma aż 192 strony.  Przeznaczona jest dla dzieci od 6 do 9 lat. Według nas i starszaki się nią zainteresują.

Mamy tutaj opisane niezwykłe, a zarazem prawdziwe historie polskich lotniczek i lotników. Od tych dawnych dotyczących czasów wojennych, do tych aktualnych i współczesnych. I to właśnie ta historyczna podróż nam się spodobała. Poznając kolejne historie widzimy co się zmieniło w polskim lotnictwie. Jak to wszystko dawniej wyglądało, gdy nie było takich lotnisk jak my mamy, gdy całkiem inaczej sterowało się maszynami...

Najbardziej spodobała nam się podróż... kosmiczna! Gdzie nasz pierwszy i na razie jedyny Polak - pan Mirosław Hermaszewski odwiedził Kosmos! Na początku poznajemy go jako dziecko, dowiadujemy się jakie miał zainteresowania i marzenia? Co go wiązało z bratem? A potem mamy w lekki, momentami zabawny sposób opisane jak wyglądała ta jego wyprawa w kosmos, kto mu towarzyszył. A wiecie, że zajadał on się tam galaretkową czekoladą? 


Mimo, iż starszy synek nie był jakimś szczególnym fanem lotnictwa to ta książka go zainteresowała i chciał codziennie poznawać nowe historie. Czasem czytaliśmy po kilka historii naraz. Jedna są dłuższe inne krótsze. Na szczęście napisane są językiem dostosowanym do młodego czytelnika. Ja sama z zaciekawieniem także poznawałam te kolejne lotnicze przygody. Przy tej książce nie nudzi się ani dziecko ani osoba dorosła.




Oprócz  świetnych ilustracji jaki wykonał Adam Wójcicki, mamy tutaj także realistyczne zdjęcia naszych bohaterów. Wiernie zostały ukazane nawet  samoloty, szybowce i rakiety kosmiczne z różnych czasów.



Co jeszcze dowiadujemy się z książki?
Jaki miś miał swój pierwszy lot w Polsce?
Jak wprowadzić szybowiec w podniebny taniec z jaskółkami?
Jakie imiona miały samoloty i szybowce?
Jak wyglądał najbardziej wyczerpujący rajd samolotowy dookoła Europy?
Co wspólnego miał Sebastian Kawa i ta nieposłuszna mu pogoda?
A jaki strój wybrał Skarżyński podczas samotnej podróży nad Atlantykiem?


i wiele, wiele innych...

Książkę polecamy nie tylko tym, którzy interesują się lotnictwem. To wydanie pokazuje, że warto wierzyć we własne siły i spełniać swoje marzenia. To dawka historii i przykładów odważnych, pełnych pasji ludzi. 

„Wierzę w to, co robię, i jestem dumna, że mogę nosić mundur. Latanie wojskowymi odrzutowcami to spełnienie moich marzeń. Nie bójcie się marzyć, bo nie ma rzeczy niemożliwych”.

kpt. pil. Katarzyna Tomiak-Siemieniewicz, pilot odrzutowca MiG-29, pierwsza Polka, która przekroczyła w locie prędkość dźwięku

A na końcu czeka jeszcze na czytelnika mała niespodzianka - zapoznanie się z alfabetem lotniczym. Są nawet dołączone naklejki. Za ich pomocą można np. przeliterować swoje imię.




Chcielibyście poznać przygody polskich lotniczek i lotników?
A może ktoś z Was miał marzenia związane z lotnictwem? A może je spełnił?

Komentarze

  1. nie, nei miałąm takich marzeń ale znam osoby które poszły w tym kierunku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa książka. Ja nigdy nie miałam marzeń związanych z lotnictwem, choć latać lubię, ale jako pasażer

    OdpowiedzUsuń
  3. Superowa książeczka. Będę o niej pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że to bardzo interesująca propozycja książeczkowa. Lotnictwo zawsze mnie ciekawiło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniala ksiazka, musze ja miec. Pieknie zilustrowana i ciekawie opowiedziana historia pan i panow lotnikow. Super sprawa. Samoloty zawsze mnie fascynowaly. To dobra pozycja dla tych ktorzy sie interesuja technika. Pozdrawiam serdecznie Agnieszko Ciebie i twoich bliskich.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne ilustracje;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka bardzo fajnie się prezentuje :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam serdecznie ♡
    Gdy byłam mała marzyłam o podniebnych przygodach :)
    Wspaniała recenzja, bardzo ciekawa książka :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nie czytałam o lotnictwie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

"Co i jak rośnie w ogródku" - recenzja

Witajcie! Dzisiaj mamy dla Was recenzję książki z serii "Od... do" Wydawnictwa Papilon - "Co i jak rośnie w ogródku" autorstwa Liliany Fabisińskiej. Na samym wstępie książka zaskoczyła nam pozytywnie swoim rozmiarem i grubymi, kartonowymi stronami. Dodamy do tego jeszcze piękne, kolorowe ilustracje, które są dość szczegółowe. Z tego wydania możemy dowiedzieć się jak sadzić, siać i dbać o rośliny, aby cieszyć się zbiorami. Przyznam się, że sama jako osoba dorosła z ciekawością wczytywałam się w tekst i znalazłam w nim kilka ciekawostek, które mnie zaskoczyły. A o jakich roślinach mowa? Wymienimy kilka... A są to: rzeżucha, dynia, groszek zielony, truskawka, tulipan, nasturcja czy też mięta pieprzowa. Opis każdej rośliny to obszerne dwie strony. Każda posiada ramkę z której dowiemy się: kiedy wysiewać roślinę, jakie przygotować stanowisko i jak często ją podlewać. To świetne vademecum małego i dużego ogrodnika. Książka pokazuje, że świat ogrodu potrafi być fascynujący

"Moje Pierwsze 5 Sekund" - sprawdź swoją wiedzę razem z dzieckiem!

Jednym z prezentów jakie otrzymał mój starszy synek na Dzień Dziecka była gra "Moje Pierwsze 5 Sekund" od Wydawnictwa Trefl. Ciocia wręczając mu ten upominek sprawiła wielką radość i zadowolenie na jego twarzy, gdyż jest on fanem wszelkich gier. Gra składa się ze 144 kart z pytaniami. Karty są dwustronne, więc w sumie mamy 288 pytań. Dostosowane są one do poziomu wiedzy dziecka- karty zielone mają łatwiejsze pytania, czerwone- trudniejsze. Poza kartami z pytaniami znajdziemy tutaj również 6 kart "Czas" i 6 kart "Zamiana", 1 specjalny czasomierz oraz instrukcję. Przeznaczona jest dla dzieci od 4 lat. Jednocześnie może w nią grać od 3 do 6 osób. Czasowo gra się w nią od 15 do 30 minut. Cel gry Zadaniem gracza jest udzielenie poprawnych odpowiedzi na jak najwięcej pytań. Za każdym razem gracze muszą podać 1 lub 2 poprawne odpowiedzi, zanim kulki stoczą się w dół spirali. Jak przygotować się do gry? Na bok odkładamy karty "Cz

Nauka poprzez zabawę z magnesiakami. Poznajemy owoce i warzywa oraz przenosimy się do Afryki!

Chyba każde dziecko lubi zabawę z magnesami... Przynajmniej u nas w domu tak jest i ja także w swojej pracy będąc nauczycielem przedszkolnym zauważyłam, że już samo przyciąganie obrazka do metalowej powierzchni jest dla najmłodszych czymś magicznym. To przecież takie "czary-mary!" Dzisiaj przedstawię Wam dwa zestawy magnesiaków od Wydawnictwa Alexander: "Warzywa i owoce" (zestaw większy) oraz "Mała Afryka Dzika" (zestaw mniejszy). Magnesy w takim wydaniu mają wielu zwolenników. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że jest to prosta i ekonomiczna zabawka, która w niezwykły sposób pobudza wyobraźnię u dzieci. Magnesami można się bawić w przeróżny sposób. U nas często było to tworzenie przeróżnych scenek czy też zabawa w wyszukiwanie (gdzie jest...?) , gdy cała lodówka była nimi "obłożona". U nas magnesy będące na lodówce pełnią również funkcję tzw. przytwierdzania. Czyli? Za ich pomocą mocujemy różne prace plastyczne do lodówki czy też karteczki z w