Przejdź do głównej zawartości

"Sekretne życie strupków" - nasza recenzja

 Witajcie! Przeróżne otarcia jak i skaleczenia mogą się nam przytrafić w różnych miejscach i w różnych momentach. Jednak nasze ciało jest tak zbudowane, że wie jak rozpocząć walkę z tymi problemami. Książka "Sekretne życie strupków" od Wydawnictwa Debit zabiera nas w podróż w głąb naszego organizmu i nie tylko. Tekst stworzyła Ariadna Garcia Turon, a z języka katalońskiego przetłumaczyła go Karolina Jaszecka. Zapraszamy na naszą recenzję!


Zaczniemy od tego, że książka jest naprawdę duża... Jej wymiary to: 25 cm x 28 cm. I ma solidną grubą okładkę. Co do ilustracji w wykonaniu Mariony Tolosy Sistere - są one charakterystyczne. Znajdą one zapewne i zwolenników i przeciwników. Nam się tak średnio podobają.

To co znajdziemy w środku?

Na początku przedstawia nam się Uraz. Informuje czytelników, że jego ulubionym miejscem jest podwórko i to właśnie między innymi tutaj jesteśmy narażeni na różne otarcia, siniaki, skaleczenia itp.
Pokazuje w jaki sposób one powstają.

Następnie dziecko dowiaduje się:
Co to jest krew?
Czym są krwinki białe i czerwone?
Jak ciało leczy się samo i jak zbudowana jest skóra?


Jakby tego było mało mamy jeszcze katalog urazów i wskazówki jak udzielać pierwszej pomocy.

Język dostosowany jest do wieku dziecka. Jest ona przeznaczona dla dzieci od 5 lat wzwyż. Jednak można ją z całą pewnością czytać nawet i młodszym dzieciakom. Barwne ilustracje i rozmiar książki na pewno je zainteresuje.




 Co jeszcze dowiadujemy się z książeczki?

A może chcielibyście poznać odpowiedź na pytanie: Dlaczego siniak przybiera różne kolory i co one oznaczają?

Mamy jeszcze podział urazów na świeżym powietrzu. A dwie strony odnoszące się do ran i strupków na świecie. Jedną z ciekawostek jaką tu poznaliśmy było to, że np. Majowie nie mając nici, zszywali rany ludzkimi włosami!

Z ciekawostek poznaliśmy również lekarzy wśród zwierząt i środki naturalne, które pomagają w leczeniu urazów i innych chorób.



Jeżeli lubicie po lekturze książeczki sprawdzić swoją wiedzę to praktycznie na końcu mamy quiz w stylu "Prawda czy fałsz".  Oczywiście książka zawiera też odpowiedzi na te pytania. 

A wiecie, że z tej serii dostępne są również dwie inne książeczki. A może znacie już "Sekretne życie smarków" i "Sekretne życie wirusów". Z chęcią dowiemy się o Waszych wrażeniach. Myśmy zaczęli swoją przygodę od wyżej recenzowanego wydania, ale te dwa wcześniejsze również nas kuszą...

Komentarze

  1. Super lektura dla młodszych dzieci. W tym wieku niejednokrotnie zdarza im się nabić sobie guza, stłuc kolano kolana. Zawsze jest przy dużo płaczu. Dzięki tej książce łatwiej będzie maluchom wyjaśnić, że to nic strasznego. Chętnie kupię taką książkę wnuczkom. Pozdrawiam cieplutko ☀️

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam już te książki i byłam ciekawa treści. Muszę się zastanowić, czy kupić je wnuczkom

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam jeszcze tej serii, ale sporo dobrego o niej słyszałam. Jestem ciekawa trzech tytułów.

    OdpowiedzUsuń
  4. O bardzo ciekawa książka. Wiele można się z niej dowiedzieć. Świetne są takie książki dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój junior jest przewrażliwiony na punkcie wszelkich urazów, więc być może taka książka pomogłaby mu się trochę oswoić z problemem.

    OdpowiedzUsuń
  6. mam w planach tę książkę, mam nadzieję, że spodoba się moim dzieciom :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sam pomysł na objaśnianie jest spoko, szczególnie, że dzieci fascynują wydzieliny i lekka obrzydliwość (przynajmniej wszystkie, które znam). Za to ilustracje są tak dalekie od mojej estetyki, że... no nie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam serdecznie ♡
    Świetna lektura, zawsze mnie zachwycały tak ciekawie wydane książki dla najmłodszych. Lektura na pewno będzie miała wielu miłośników :) Wspaniała recenzja!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzeba przyznać, że ciekawy pomysł na książkę :) Chętnie przeczytam ją z moją Małą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię takie książki dla dzieci. Bardzo ładnie wygląda. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawa książka, wiele można się z niej nauczyć;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładne ilustracje ma ta książeczka:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj dzieci ciągle mają jakieś siniaki i strupki więc przedstawienie ich w pozytywny sposób to ma pewno dobry pomysł, aby od razu nie płakały po stłuczce

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Poznaj nowe, trwałe i wyjątkowe zapachy dla każdej z nas!

Uwielbiam poznawać nowe zapachy. Ciągle szukam idealnego zapachu dnia mnie. Wybór odpowiednich perfum jest dla mnie nie lada wyzwaniem. Perfumy dobieram w zależności od pory dnia, nastroju i okazji. W ostatnim czasie miałam okazję przetestować nowe perfumy marki Arashe Parfums i to na dodatek pięć przeróżnych zapachów. Dodam jeszcze, że producentem tych perfum jest firma MAYbe Cosmetics , co niektórym z Was zapewne znana. Działa ona prężnie od ponad 20 lat, a w jej asortymencie znajdziemy nie tylko perfumy, ale i kolorowe balsamy do pielęgnacji ust. Istotą ich produktów są starannie dobrane, najwyższej jakości komponenty pochodzące od sprawdzonych dostawców z Polski, Niemiec czy Francji. Na pierwszy rzut oka perfumy mają piękne, eleganckie opakowania, ale przecież nie sam wygląd się tutaj liczy. Więc opiszę Wam teraz każdy z zapachów. HADAR  Nuta głowy : migdał, kawa  Nuta serca : tuberoza, jaśmin  Nuta bazy : fasolka tonka, kakao, drzewo sa...

Mamy go! Ale co? Balsam Mango!

Witajcie! Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić balsam do ciała Herbal Moisturising Lioton Mango znanej już mi marki Sattva Ayurveda. Jakiś czas temu recenzowałam ich wcierkę do włosów , a teraz przyszedł czas na przetestowanie ich balsamu, którego zapach mango uwiódł moje zmysły. Zapach, który utrzymuje się długo na moim ciele. Zapach, który stał się jak dotąd moim ulubionym wśród balsamów. Jest to balsam, który jak zapewnia producent dogłębnie nawilża, odżywia, łagodzi podrażnienia, chroni skórę i zapewnia odpowiednie nawilżenie skóry. Ja najbardziej zauważyłam jak moja skóra jest nawilżona po zastosowaniu tego balsamu. Uczucie miękkości utrzymuje się długo na skórze. Ma on delikatną konsystencję. Jest bardziej rzadki, niż gęsty. Łatwo się rozprowadza. Mam do niego takie zamiłowanie, że nie wiem czy on tak szybko się kończy i jest mniej wydajny niż inne balsamy czy po prostu ja go za dużo używam, ale naprawdę tak zapach mango uzależnia! Znajdziemy tutaj połączenie m...

KONKURS! Wygraj grę "Lombard. Życie pod zastaw"

Witajcie! Ostatnio recenzowaliśmy dla Was świetną grę "Lombard. Życie pod zastaw." A już dzisiaj mamy dla Was konkurs w którym do wygrania jest właśnie ta gra. To jak jesteście chętni na udział w naszej zabawie? Poniżej przedstawiamy Wam pełne zasady. Zasady: - polub profil Uwielbiamy Testowanie oraz Alexander Toys na Facebooku, - odpowiedz na pytanie: Dlaczego warto grać w gry planszowe?" tutaj na blogu lub pod postem konkursowym na Facebooku , - miło mi będzie jeżeli udostępnisz i polubisz post konkursowy na FB i zaprosisz znajomych do zabawy. Jeżeli dodajecie zgłoszenia na blogu podpiszcie je imieniem i nazwiskiem. Organizator konkursu: Uwielbiamy Testowanie Sponsor konkursu: Alexander Toys Konkurs trwa  od 13 stycznia 20120 roku  do 31 stycznia 2020 roku. Powodzenia! Regulamin konkursu 1. Nagrodą w konkursie jest gra "Lombard. Życie pod zastaw." 2. Zadanie konkursowe polega na udzieleniu odpowiedzi na pytanie...