Przejdź do głównej zawartości

"Tam gdzie nie ma końca" Ewa Pirce i Barbara Staroń - recenzja

Witajcie! W ostatnim czasie zapragnęłam przeczytać coś lekkiego (z dala od kryminałów i thrillerów), więc skusiłam się na książkę z literatury obyczajowej przełamaną romansem. Czy wydanie "Tam, gdzie nie ma końca" Ewy Price i Barbary Staroń sprostało moim oczekiwaniom?

Poznajemy tutaj dwóch bohaterów, których w pewnym momencie losy się łączą. Mamy Rachel, którą tuż przed ślubem zostawia narzeczony. A ona pod namową mamy wyrusza samotnie w podróż, która miała być jej miesiącem miodowym.

Jest też William, jako były szczur korporacyjny, który pewnego dnia zakochuje się w pewnej rajskiej plaży i tutaj dostrzega to co w życiu jest najważniejsze. Już nie chce podążać za pieniędzmi, teraz chce poczuć smak szczęścia.

I tak oto okazuje się nagle, że właścicielem hotelu w którym zatrzymała się Rachel jest William (jednak ona o nim nie wie jakie zajmuje on wysokie stanowisko). Bohaterowie są tak różni, a jednak coś ich łączy. To oni muszą zadecydować w jakim kierunku będzie podążać ich znajomość i czy warto? Przecież dla Rachel pobyt w tym miejscu miał być czasem na zagojenie się ran po niedawnym rozstaniu z narzeczonym, a nie na szukaniu nowych miłosnych przygód.

Książka napisana jest w duecie i czuć tu lekkie pióro i miejscami nawet poczucie humoru. Opisy rajskiej plaży sprawiały, że mogłam się poczuć jakbym sama tam była. Ten powiew morskiej bryzy, muśnięcia promieni słonecznych i ciepły, delikatny piasek. 

Ta wakacyjna lektura wzbudziła we mnie również różne refleksje...
Czy warto podążać za dobrami materialnymi?
Czy warto być otwartym na zmiany?
Czy "każdy koniec jest początkiem czegoś nowego"?

Powieść faktycznie czyta się lekko. Jest ona idealna na jeden wakacyjny wieczór. Przecież 200 stron to nie jest dużo, prawda? Jednak czegoś mi tutaj zabrakło. Wiadomo takie książki lubią kończyć się tzw. happy endem, jednak w tym przypadku wszystko było zbyt przewidywalne. A na końcu miało być nawet śmiesznie, a mnie to po prostu zniesmaczyło. Ta końcówka nie pasowała do całej tej powieści. Ten "śmieszny element" po prostu nie przypał mi do gustu, co nie znaczy, że i Wy będziecie mieć takie odczucia. Jestem ciekawa czy ktoś z Was czytał już tę książkę i co sądzi o jego zakończeniu? 

Jeśli jesteście zaciekawieni tym wydaniem to znajdziecie je między innymi w jednej ze znanych księgarni internetowych wśród innych kobiecych książek.

A u Was jakie wakacyjne lektury się ostatnio pojawiły? Co tam ciekawego czytacie i polecacie?
A może napiszecie jakie książki Was rozczarowały?

Komentarze

  1. Mam w planach przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam wcześniej o tej książce i póki co nie planuję do niej zajrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie natknęłam się wcześniej na ten tytuł, przynajmniej nie kojarzę, ale zapowiada się ciekawie, na przyjemne wakacyjne czytanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawa ksiazka, chociaz spotykam się z nia pierwszy raz. Bardzo zaciekawiła oraz zainteresowała jej fabuła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też ostatnio miałam ochotę na coś lekkiego, ale ja postawiłam na „Beach Read”. Stwierdzam jednak, że romans to jednak kompletnie nie mój gatunek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko trafić na dobry romans :) Tak samo jak na dobrą komedię romantyczną :)

      Usuń
  6. U nas praktycznie same książki dotyczące Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniach albo dotyczące mediacji NVC. Wakacje u nas w tym roku bardzo "szkoleniowe".

    OdpowiedzUsuń
  7. Krótkie książki to mało miejsca na dobre rozwinięcie fabuły, a dodatkowo nie przekonuje mnie jej przewidywalność.

    OdpowiedzUsuń
  8. jak znajdę czas może sięgnę po tą książkę, wstyd przyznać ale ostatnio brak mi ogólnie czasu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zwykle średnio mi się podobaja przewidywalne romanse ale zdarza się, że mam ochotę na coś lekkiego. Wakacyjny klimat trochę kusi. Zwłaszcza teraz gdy deszczowo za oknem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przepadam za romansami, ale jeśli mam wybrać jakiś to oczywiście DUMA I UPRZEDZENIE, klasyka

    OdpowiedzUsuń
  11. Czasem latem lubię sięgnąć po coś lżejszego :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Dzięki tej książeczce Twoje dziecko dowie się jakie zasady panują w sporcie!

Sport to zdrowie i niech każdy się o tym dowie! We współczesnym świecie nasze dzieci coraz mniej czasu spędzają na aktywnościach fizycznych, a jak wiemy mają one wiele zalet. Ruch zmniejsza naszą podatność na stres, poprawia nasz ogólny stan zdrowia, sprzyja budowaniu naszej odporności czy też po prostu poprawia nasze samopoczucie. Tak, więc namawiajmy nasze dzieci, aby się co nieco poruszały, a gdy już zaczną to... Przydatna okaże się książeczka o zasadach fair play podczas wszelkich zabaw ruchowych. O jaką książeczkę chodzi? Przedstawiamy Wam "Mistrz fair play. O honorowym postępowaniu w sporcie." Tekst opracowała Susan Saint Sing, zaś ilustracje R.W. Alley. Książeczka została wydana przez Wydawnictwo Promic. Jest w miękkiej okładce, jej kolorowe ilustracje przyciągają uwagę i pochodzi z serii "Pomocne Elfy". Tutaj głównymi bohaterami są właśnie Elfy i to oni oprowadzają nas po świecie sportowych rywalizacji. Dzięki niej dzieciaki mają okazję ...

"Niesforne aniołki", czyli spacer przez Biblię dla milusińskich

W ostatnim czasie z moim 6-letnim synkiem codziennie przed snem czytamy 1 stronę naszych "Niesfornych aniołków" w których znajdziemy króciutkie historyjki na każdy dzień w roku. Książeczka jest podzielona na miesiące. Na każdej stronie mamy inny dzień i nową historyjkę. Na wstępnie mamy tytuł opowiadania, potem odnosimy się to cytatu z Biblii- jest to jedno zdanie. Następnie jest opowiadanie, które zawsze kończy się rymowanką, na przykład: Dziękuje Ci bardzo , dobry Boże, że moje serduszko innych kochać może. Każde opowiadanie, każda historyjka wzbudza w dziecku pewne refleksje, Uczy go jak postępować, jak radzić sobie z problemami. Wszystko jest dostosowane do wieku dziecka. Nie ma tutaj trudnych zagadnień, ciężkich rozważań teologicznych. Czyta się po prostu miło i przyjemnie. Bardzo często historyjki odnoszą się do codziennych chwil, które występują u dziecka. Co zrobić, gdy się złościmy? Jak możemy pomóc innym? Czym jest dla nas szczęście? A czym zaufanie? ...

Testujemy lane perfumy od Faktorii Perfum

Witajcie! Dzisiaj przedstawimy Wam sklep internetowy z lanymi perfumami. Oferowane przez nich zapachy inspirowane są znanymi i cenionymi na całym świecie markami. Poznajcie Faktorię Perfum! A może już znacie? Z tego sklepu do przetestowania wybraliśmy pięć zapachów: cztery damskie i jeden męski. Najpierw zobaczcie jak prezentują się te zapachy... I jak podobają Wam się opakowania? Dla nas wyróżniają się one klasycyzmem i elegancją. Faktoria Perfum 117 odpowiednik Dolce & Gabanna Light Blue (zapach damski) Na samym początku zapach ten orzeźwia, a potem przemienia się w słodycz. Znajdziemy tutaj owocowo-kwiatowe nuty zapachowe z drzewnymi akordami. Zapach idealnie nadaje się na dzień- zwłaszcza na ciepłe letnie dni. Nuty zapachowe: Głowa: Hiacyntowiec, Jabłko, Sycylijski cedr Serce: Bambus, Biała róża, Jaśmin Podstawa: Ambra, Drewno cytronu, Piżmo   Faktoria Perfum 134 odpowiednik Yves Saint Laurent - Libre (zapach damski) Jeśli lubicie słodkie zapachy, to coś dla Was. Mnie ...