Przejdź do głównej zawartości

"Ciała są super" Tyler Feder - recenzja

Witajcie! Może szukacie książki "ciałopozytywnej"? Takiej, która pokaże, że każdego rodzaju ciała są po prostu super. Być może tak jak nam spodoba Wam się wydanie Tyler Feder "Ciała są super."

Wszyscy chcemy, aby nasze dzieci wiedziały, że wszyscy ludzie mają różny wygląd i ważne jest tutaj, aby zaakceptować swój wygląd jak i innych. Chodzi o to, aby nauczyć się kochać siebie. 

 
Książka pokazuje różnorodność. I możemy mówić tutaj o różnym kolorze skóry, włosów, wzroście itp. Ale istotne jest również to, aby zrozumieć, że każdy z nas jest inny. Jesteśmy do siebie podobni, ale zawsze czymś się różnimy. 


Dziecięca ciekawość nie zna granic. Często od dzieciaków padają pytania: A dlaczego ta pani ma taką bliznę? A czemu ten pan siedzi na wózku inwalidzkim? A dlaczego ten chłopczyk ma taką szparę między zębami? Tutaj, w tej książce zwłaszcza ilustracje pomagają dziecku rozwikłać te i inne pytania na swój sposób. Są one narysowane w sposób finezyjny, często z humorem. to właśnie one przyciągają uwagę dziecka.

Tekstu jest tutaj niewiele, ale ilustracje i rozmiar książki robią naprawdę wiele. I to nam wystarczyło, aby pokochać to wydanie. To książka o akceptacji i tolerancji. To książka, która cechuje się prostotą, która jest naszym must have. Polecamy!


Komentarze

  1. Cieszę się, że takie książeczki dla dzieci są wydawane.

    OdpowiedzUsuń
  2. To dobrze, że takie książki są wydawane. Podobają mi się jej ilustracje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie książeczki są bardzo potrzebne, by od małego ukształtować osobę tolerancyjną z szerokimi horyzontami!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mnie zaciekawiła ta książka, moja młodsza córka jest wlasnie na etapie dlaczego ktoś coś i bardzo nam by się przydała:)
    https://smerfetkowarodzina.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Potrzebne są takie książki o samoakceptacji. W dobie Internetu młodzież czerpie w większości przypadków niewłaściwe wzorce.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Wyniki zimowego konkursu. Sprawdź, kto wygrał zestaw Drewniaki Składaki od Alexander Toys

Witajcie! Przyszedł czas na ogłoszenie wyników konkursu zimowego, gdzie podzieliliście się z nami sposobami na spędzanie czasu wolnego z dzieciakami podczas zimowych dni. Nagrodą był zestaw - Drewniaki Składaki Straż Pożarna od Wydawnictwa Alexander Toys. Odpowiedzi było wiele i jak zawsze zaskoczyliście nas swoją kreatywnością: wiersze, filmiki, zdjęcia... Jednak zwycięzca może być tylko jeden. Wszystkim uczestnikom gorąco dziękujemy za udział! Tak, więc zwycięzcą zostaje: pani Kamila Furtak-Wrona (zgłoszenie na blogu). Serdecznie gratulujemy i prosimy o kontakt z nami. A spragnionych wygranej zapraszamy do innego konkursu i... jeszcze w tym tygodniu wystartuje kolejny. A co! Lubimy Was rozpieszczać. Pozdrawiamy :)

Poznajcie największe "Mity wojny 1920" Sławomira Kopra i Tymoteusza Pawłowskiego

Interesujecie się historią? Jeśli tak, znalazłam książkę dla Was. Dziś na tapet trafi książka Sławomira Kopra i Tymoteusza Pawłowskiego pt. „Mity wojny 1920”. Jak dobrze wiecie niedawno minęła setna rocznica tego zbrojnego wydarzenia. Wojna polsko-bolszewicka i Bitwa Warszawska 1920 obfitują w mnóstwo mitów i legend, dlatego autorzy postanowili się z nimi rozprawić w niemal trzydziestu ciekawych esejach.  Koper i Pawłowski rozprawiają się z mitami i legendami, którymi obrosły wydarzenia z tego okresu, przedstawiając fakty i powołując się na liczne dokumenty. Często porównują sprzeczne relacje świadków, chcąc wyciągnąć z nich prawdę. Z perspektywy czasu zacierają się fakty, a w publicznej świadomości powszechny staje się społeczny odbiór tych wydarzeń- niekiedy całkowicie zakrzywiony. Liczne mity i przekłamania na temat wydarzeń narodowych powstawały „ku pokrzepieniu serc”, by zagrzewać naród do walki z wrogiem i podnosić się z klęsk. Wbrew pozorom nie tylko niepowodzenia mil...

Recenzja książki "Ostatni" Hanny Jameson- jej premiera tuż, tuż...

Witajcie! Dziś mam dla Was recenzję książki, która swoją premierę będzie miała w połowie stycznia. Czy ta książka sprostała moim oczekiwaniom? O czym jest jej fabuła? Czym mnie zaskoczyła? Wszystko znajdziecie poniżej... Zapraszam do lektury! Akcja książki toczy się w szwajcarskim hotelu, gdzie główny bohater – Jon Keller – bierze udział w konferencji naukowej. Jest on amerykańskim historykiem, a podczas pobytu w Szwajcarii dowiaduje się, że w kilku światowych stolicach doszło do ataku nuklearnego. Mężczyzna nie wie, czy jego rodzina jeszcze żyje, wydawać by się mogło, że to koniec cywilizacji i świata. Goście hotelu zostają poniekąd uwięzieni, niektórzy nie radzą sobie z tragicznymi wydarzeniami i decydują się na popełnienie samobójstwa, inni na własną odpowiedzialność opuszczają miejsce. Wszyscy są odcięci od świata, a pewnego dnia zostają znalezione zwłoki dziewczynki w zbiorniku na wodę. Najprawdopodobniej morderca jest wśród ocalałych. Keller postanawia ...