Przejdź do głównej zawartości

„Burzowa góra” – powieść kryminalna Lizy Marklund

Jeżeli uważnie czytacie moje recenzje, pisarka Liza Marklund jest wam dobrze znana. Na Uwielbiamy Testowanie znajduje się już kilka recenzji jej wciągających kryminałów. „Burzowa góra” jest kontynuacją książki „Zimne bagno”, w której głównym bohaterem ponownie jest Wiking Stormberg, mężczyzna pełen determinacji i uporu, który będzie musiał zmierzyć się z przerażającą prawdą. Ale zacznijmy od początku... 


Na bagnach w Stenträsk zostaje odnalezione ciało. Wszyscy podejrzewają że to zaginiona żona Wikinga. Okazuje się jednak, że jest to mężczyzna z wbitym kołkiem w serce. Na jaw wychodzą kolejne istotne informacje, które zaczynają się łączyć z historią rodzinną głównego bohatera. Wiking uświadamia sobie, że tak naprawdę nic nie wiedział o swoich bliskich... 

„Nie widać było niczego, co mogłoby zdradzić tajemnicę ukrytą w głębi mokradeł.” 

Gdy wydaje mu się, że w życiu nadejdzie w końcu spokój, jego życie będzie wystawione na próbę.  

Zawiść, zazdrość, zemsta oraz płomienna miłość to główne motywy występujące w tej powieści kryminalnej. Przedstawienie historii z przeszłości oczami najważniejszych bohaterów przenosi nas w ciężkie czasy, jednak pozwala zrozumieć sedno sprawy. Książka „Burzowa góra” pełna jest tajemnic, które głęboko skrywają się w pamięci i mogą wpłynąć na bieg wydarzeń.  

Jaka sprawa z bagien zmieni los Wikinga oraz jego rodziny? Czy uda mu się odkryć rodzinny sekret?  

„Czekali, aż się uspokoi i zapanuje cisza, aż bagno pożre zło i będzie można wrócić do punktu wyjścia. Patrzyli na kwaśną ziemię, karłowatą roślinność, niszczoną przez mrozy i lodowate wiatry. Bagienna drań.” 

Komentarze

  1. Narobiłaś mi ochoty na przeczytanie tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem bardzo ciekawa tego rodzinnego sekretu. Zapisuję sobie ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Historie rodzinne zawsze są pełne sekretów

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Wyniki zimowego konkursu. Sprawdź, kto wygrał zestaw Drewniaki Składaki od Alexander Toys

Witajcie! Przyszedł czas na ogłoszenie wyników konkursu zimowego, gdzie podzieliliście się z nami sposobami na spędzanie czasu wolnego z dzieciakami podczas zimowych dni. Nagrodą był zestaw - Drewniaki Składaki Straż Pożarna od Wydawnictwa Alexander Toys. Odpowiedzi było wiele i jak zawsze zaskoczyliście nas swoją kreatywnością: wiersze, filmiki, zdjęcia... Jednak zwycięzca może być tylko jeden. Wszystkim uczestnikom gorąco dziękujemy za udział! Tak, więc zwycięzcą zostaje: pani Kamila Furtak-Wrona (zgłoszenie na blogu). Serdecznie gratulujemy i prosimy o kontakt z nami. A spragnionych wygranej zapraszamy do innego konkursu i... jeszcze w tym tygodniu wystartuje kolejny. A co! Lubimy Was rozpieszczać. Pozdrawiamy :)

Poznajcie największe "Mity wojny 1920" Sławomira Kopra i Tymoteusza Pawłowskiego

Interesujecie się historią? Jeśli tak, znalazłam książkę dla Was. Dziś na tapet trafi książka Sławomira Kopra i Tymoteusza Pawłowskiego pt. „Mity wojny 1920”. Jak dobrze wiecie niedawno minęła setna rocznica tego zbrojnego wydarzenia. Wojna polsko-bolszewicka i Bitwa Warszawska 1920 obfitują w mnóstwo mitów i legend, dlatego autorzy postanowili się z nimi rozprawić w niemal trzydziestu ciekawych esejach.  Koper i Pawłowski rozprawiają się z mitami i legendami, którymi obrosły wydarzenia z tego okresu, przedstawiając fakty i powołując się na liczne dokumenty. Często porównują sprzeczne relacje świadków, chcąc wyciągnąć z nich prawdę. Z perspektywy czasu zacierają się fakty, a w publicznej świadomości powszechny staje się społeczny odbiór tych wydarzeń- niekiedy całkowicie zakrzywiony. Liczne mity i przekłamania na temat wydarzeń narodowych powstawały „ku pokrzepieniu serc”, by zagrzewać naród do walki z wrogiem i podnosić się z klęsk. Wbrew pozorom nie tylko niepowodzenia mil...

Recenzja książki "Ostatni" Hanny Jameson- jej premiera tuż, tuż...

Witajcie! Dziś mam dla Was recenzję książki, która swoją premierę będzie miała w połowie stycznia. Czy ta książka sprostała moim oczekiwaniom? O czym jest jej fabuła? Czym mnie zaskoczyła? Wszystko znajdziecie poniżej... Zapraszam do lektury! Akcja książki toczy się w szwajcarskim hotelu, gdzie główny bohater – Jon Keller – bierze udział w konferencji naukowej. Jest on amerykańskim historykiem, a podczas pobytu w Szwajcarii dowiaduje się, że w kilku światowych stolicach doszło do ataku nuklearnego. Mężczyzna nie wie, czy jego rodzina jeszcze żyje, wydawać by się mogło, że to koniec cywilizacji i świata. Goście hotelu zostają poniekąd uwięzieni, niektórzy nie radzą sobie z tragicznymi wydarzeniami i decydują się na popełnienie samobójstwa, inni na własną odpowiedzialność opuszczają miejsce. Wszyscy są odcięci od świata, a pewnego dnia zostają znalezione zwłoki dziewczynki w zbiorniku na wodę. Najprawdopodobniej morderca jest wśród ocalałych. Keller postanawia ...