Przejdź do głównej zawartości

Recenzja gry "Planszówkowi kurierzy"

Witajcie! Dawno u nas nie było recenzji gry, a więc czas to zmienić. Dzisiaj przedstawiamy Wam grę od Muduko "Planszówkowi kurierzy". Z niej być może dowiecie się skąd się biorą gry...

Zaczniemy może od tego od jakiego wieku można próbować zagrać w tę grę... Jest to 5 lat w górę i zgadzamy się z tym w 100%. Dla 4-latków może być zbyt trudna, chociaż wiemy, że każde dziecko jest inne i niejeden 4-latek dałby sobie radę w określonym wariancie gry.

Właśnie... Mamy tutaj aż 3 warianty gry, o których opowiemy Wam za chwilę...

Dodamy jeszcze, że w grę może grać maksymalnie 4 graczy, a rozgrywka trwa ok. 20 minut. Można również zagrać solo. To dla nas także duży plus.

To co w takim razie znajdziemy w środku pudełka?
Mamy:
- 6 plansz domów,
- 75 żetonów pudełek z kartami, pionkami i kośćmi,
- 12 plansz pojazdów,
- instrukcję,
- 1 kostkę.

Co nieco o grze...
Dzieci czekają na elementy gry jakimi są: pionki, karty i kości. Należy im je dostarczyć za pomocą różnych pojazdów do ich domów. Tutaj sami decydujemy co załadujemy na określone pojazdy, a tych pojazdów mamy wiele np. traktor, tir, samolot, bryczka. Osoba, która zrobi to najskuteczniej zostaje zwycięzcą.

To może teraz co nieco o wariantach gry, których mamy trzy.

Pierwszy wariant "Załadujmy je wszystkie"

Celem gry jest załadowanie do pełna jak największej ilości pojazdów. Gracz, który zrobi to najszybciej wygrywa. Należy pamiętać, że w tym wariancie na każdy pojazd można załadować wyłącznie jeden typ elementów np. na łódź ładujemy tylko pionki. Gdy cała łódź jest pełna to pojazd jest nasz. Gramy aż skończą się wszystkie plansze z pojazdami. Wygrywa ta osoba, która zdobędzie więcej załadowanych pojazdów. Dla nas ten wariant jest najprostszy i najszybciej się w niego gra. Tutaj plansze z domkami i kostka są niepotrzebne.

 

Drugi wariant "Kto szybszy, ten lepszy" 

W tym wariancie gry, do akcji wkracza już oprócz plansz z pojazdami również kostka. Ona pokazuje nam jaką czynność (oprócz odkrycia zakrytego żetonu z elementem gry) należy dodatkowo wykonać. A są to: odkrycie jednego lub dwóch żetonów oraz zamiana swojego żetonu znajdującego się w pojeździe z żetonem innego gracza. Celem gry jest załadowanie w jak najszybszym czasie swoich pojazdów, jednak tutaj każdy z graczy ma przed sobą trzy swoje pojazdy i to właśnie te pojazdy musimy załadować.

Trzeci wariant "Dzień dostawy"

Dla nas chyba najciekawszy wariant. Oprócz plansz z pojazdami, kostki mamy również plansze z domkami. Każdy z graczy dostaje 1 planszę domku i bierze odpowiadającą jego domowi planszę pojazdu. Żetony pudełek tym razem są tutaj odkryte na środku stołu. Celem gry jest jak najszybciej dostarczyć elementy gier do domów, przewożąc je w swoim pojeździe. Kto zrobi to pierwszy zostaje zwycięzcą. I w tym wariancie różnica jest taka, że do pojazdu możemy dobierać różne elementy pudełek: karty, pionki, kości jednocześnie. Nie tak jak w dwóch pozostałych wariantach, że w pojeździe musiał być jeden typ elementów. Tutaj załadowanie swojego pojazdu, a następnie dostarczenie go do domku wywoływało u nas najwięcej emocji. Domek pełen elementów gry= uśmiech na naszych twarzach.

 Ta gra łączy w sobie naukę poprzez zabawę: uczy liczenia do 20, rzędów wielkości i prostych ułamków. Zasady nie są skomplikowanie i łatwo je zapamiętać. Każda rozgrywka się nie dłuży i to jest plus. Dostępność trzech wariantów gry sprawia, że ona tak szybko się nie nudzi. A kolorowe elementy przedstawiające domki, pojazdy czy też pudełka przyciągają uwagę. Stworzone są przez rysownika dziecięcego Artura Nowickiego. Mają nawet w sobie nutę humoru!

Polecamy! Dawno żadna gra nam tak nie pochłonęła! Lubimy do niej wracać. 

Obecnie grę można nabyć w promocyjnej cenie- 30 zł w sklepie Muduko.

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

"Stefcia ma katar" - recenzja

Witajcie! Dzisiaj zapraszamy Was na recenzję książeczki w której główna bohaterka boryka się z przeziębieniem, a dokładniej z katarem. Wydawałoby się: "a co tam..."  Jednak w tym samym dniu, gdy pojawia się gorsze samopoczucie zdrowotne, w przedszkolu odbywa się bal karnawałowy. Jak tutaj poradzi sobie tytułowa Stefcia? Przecież strój pandy już czeka.... Zapraszamy na recenzję. Może już znacie serię o tej dziewczynce? My się przyznamy, że "Stefcia ma katar" to nasza pierwsza książeczka z tej serii. Dedykowane są one dzieciom w wieku przedszkolnym i nieco młodszym. W każdym wydaniu Stefcia ma jakieś przygody, trudności czy wyzwania, a czytelnicy odkrywają wspólnie z nią jak radzić sobie w takich sytuacjach. Przejdźmy więc do książeczki "Stefcia ma katar". Jest to kolorowe wydanie, oprawione w twardą okładkę. Tekst jest krótki i napisany zrozumiałym dla dziecka językiem. Czcionka jest duża, co sprawia, że może być to również książeczka do nauki czytania (u n...

"Reksio pomaga innym" - recenzja

Witajcie! Wiecie, że wczoraj miała swoją premierę książeczka dla dzieci, w której nasz bohater Reksio pomaga innym. Jeszcze nie tak dawno pisaliśmy recenzję na naszym blogu "Reksio poznaje emocje" może pamiętacie? A już dzisiaj zapraszamy Was na recenzję "Reksio pomaga innym". Tak jak wcześniejsza część, o której wyżej wspomnieliśmy ta również jest kartonowym wydaniem. Taka opcja jest idealna dla młodszych czytelników. Kartki nam się tutaj nie zaginają, nie drą. Książka jest trwała na wyczyny maluchów.  Książka pokazuje najmłodszym jakie mają prawa: - mogę pytać, - mogę liczyć na opiekę, gdy choruję, - mogę mieć własne zdanie, - mogę się uczyć, - mogę spędzać czas wolny, tak jak lubię, - mogę czuć się bezpiecznie, - mogę być sobą, - mogę mieć swoje sprawy. Dodatkowo każde prawo jest wyjaśnione prostym dla dziecka językiem. Wszystko jest opisane w kolorowej ramce, poniżej opowiadania.  To wszystko ukazane jest za pomocą krótkich historyjek w których zawsze występuje...

Testujemy lane perfumy od Faktorii Perfum

Witajcie! Dzisiaj przedstawimy Wam sklep internetowy z lanymi perfumami. Oferowane przez nich zapachy inspirowane są znanymi i cenionymi na całym świecie markami. Poznajcie Faktorię Perfum! A może już znacie? Z tego sklepu do przetestowania wybraliśmy pięć zapachów: cztery damskie i jeden męski. Najpierw zobaczcie jak prezentują się te zapachy... I jak podobają Wam się opakowania? Dla nas wyróżniają się one klasycyzmem i elegancją. Faktoria Perfum 117 odpowiednik Dolce & Gabanna Light Blue (zapach damski) Na samym początku zapach ten orzeźwia, a potem przemienia się w słodycz. Znajdziemy tutaj owocowo-kwiatowe nuty zapachowe z drzewnymi akordami. Zapach idealnie nadaje się na dzień- zwłaszcza na ciepłe letnie dni. Nuty zapachowe: Głowa: Hiacyntowiec, Jabłko, Sycylijski cedr Serce: Bambus, Biała róża, Jaśmin Podstawa: Ambra, Drewno cytronu, Piżmo   Faktoria Perfum 134 odpowiednik Yves Saint Laurent - Libre (zapach damski) Jeśli lubicie słodkie zapachy, to coś dla Was. Mnie ...