Przejdź do głównej zawartości

30 pytań i odpowiedzi, któych nie znajdziesz w szkole, czyli poznaj edukacyjną książkę pt. "Czy krowy jeżdzą do weterynarza?"

Witam! Czy Wasze dzieciaki już wiedzą kim chciałyby zostać w przyszłości? A może któreś z nich kocha zwierzęta i chciałoby zostać weterynarzem? "Czy krowy jeżdżą do weterynarza" Łukasza Łebka to książeczka z serii edukacyjnej, która opowiada między innymi o zawodzie weterynarza, ale nie tylko... 


Oprócz tego, że dowiemy się z niej między innymi o tym, co w pracy weterynarza jest najfajniejsze, a co najtrudniejsze i co takiego trzeba zrobić, aby zostać weterynarzem, to dodatkowo znajdziemy tutaj mnóstwo odpowiedzi na przeróżne ciekawe pytania. Oto niektóre z nich:
- Czy zwierzęta się pocą?
- Dlaczego kleszcze są groźniejsze niż rekiny?
- Po co koty wąsy?
- Dlaczego krowa je trawę 2 razy?
- Czy można dawać psu kości? 


Wszystkich pytań mamy 30. Są przeróżne- dotyczące pracy weterynarza i świata zwierzęcego. Odpowiedź na każde z nich zawarta jest na dwóch stronach. Wszędzie mamy ładne, kolorowe ilustracje. Wszelkie ciekawostki są wyróżnione. Książka napisana jest tak, że to weterynarz o wszystkim opowiada, czasami przytacza swoje historie i przygody jakie go spotkały i wyjaśnia młodym czytelnikom raz łatwiejsze, a raz trudniejsze zagadnienia. 

Jakie przykładowe ciekawostki tutaj znajdziemy? Kilka Wam przytoczę:

"Niektóre bakterie uczą się walczyć z lekami. Mówimy wtedy o lekoodporności. Stosując leki bez kontroli, sprzyjasz powstawaniu tak zwanych superbakterii- organizmów, których nie ma czym leczyć."

"Zdenerwowany kot niekiedy mruczy. jest to mylnie odbierane jako przejaw zadowolenia. Niestety w sytuacji stresowej jest odwrotnie."

"To prawda, że koń na każdej kończynie ma tylko jeden pojedynczy palec. To odpowiednik naszego palca środkowego." 


Czasami dane zagadnienie wyjaśnione jest z humorem:

"Pisząc o stawach, nie mam na myśli takich, w których pływają ryby. Stawy to połączenia między kośćmi. Działają jak zawiasy w drzwiach. Dzięki nim się ruszasz!"


Znajdziemy także tutaj propozycje różnych doświadczeń. Jednym z nich jest ukazanie jak czuje się brzuch kota, gdy nie jest w formie z powodu nadmiernej ilości gazów. A to wszystko spowodowane jest piciem zbyt dużej ilości mleka, w której jest dużo cukru. Do doświadczenia potrzebny jest karton po mleku, z niewielką jego ilością. A reszta? Musicie sami się przekonać...

Poznamy jeszcze tutaj świat pasożytów, pcheł, kleszczy i innych stworzeń. Dowiemy się też między innymi co to jest melanina czy też koprofagia. Pojęć jest naprawdę dużo. Można by było o nich pisać i pisać...


Są też wskazówki i porady. Przykładowe z nich to:
- Co zrobić jeśli pies się drapie, a nie możemy znaleźć pcheł?
- Co zrobić jeśli znajdziemy "podlota"? 
- Jak często trzeba myć psa?
- Czym dokarmiać ptaki zimą?


Książka "Czy krowy jeżdżą do weterynarza" zaciekawi niejednego młodego czytelnika, ale również nas- rodziców i wychowawców. To solidna dawka wiedzy, której nie dostaniemy w szkole. Można ją czytać nie tylko przedszkolakom. Ma ona wiele zagadnień, które zaciekawią starsze dzieciaki. Książka może być  uzupełnieniem wiedzy, jaką zdobywają uczniowie na lekcjach przyrodniczych. Jest to wydanie idealne dla tych, którzy uwielbiają wszelkie ciekawostki, zwłaszcza te odnoszące się do świata zwierzęcego. Z tej serii znajdziemy również: "Czy każdy może zostać pilotem?" oraz "Skąd lekarz, wie jak leczyć?"

Czytając tę książkę mojemu 6-latkowi, widziałam jego wielkie zaciekawienie tematami jakie były tutaj poruszane. Dziennie czytaliśmy maksymalnie 6 stron, czyli poznawaliśmy odpowiedzi na 3 pytania. Synkowi bardzo przypadły do gustu ilustracje i bacznie się im przyglądał. Wiem, że poszerzył on swoją wiedzę i co nieco zapamiętał. Na pewno jeszcze nie raz wrócimy do tej pozycji książkowej. Zwłaszcza w czasach szkolnych... 

Za egzemplarz dziękujemy:
http://wydawnictwo-dragon.pl/
A Wy wiecie, kim Wasze dzieci chciałyby zostać w przyszłości?
Co sądzicie o tej książeczce?
Znacie jakieś inne książeczki o podobnej tematyce?

Komentarze

  1. Tej akurat nie mam w bibliotece, ale podobne owszem, mnóstwo tam ciekawostek:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa książeczka :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z ciekawości - co piszą o tych kościach w psiej diecie? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zjedzone kości mogą być bardzo ostre. Zdarzyć się może i tak, że utykają one między zębami psa albo nawet przebijają jelito. Poza tym twarde kości zbudowane są w dużym stopniu z apatytu- minerału z którego zrobiony jest także piasek. To on powoduje zaparcia u naszych pupili. Więc jeśli nie musimy to lepiej ich nie podawać...

      Usuń
  4. Książki o zwierzakach są ekstra! Ja też teraz czytam o zwierzakach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Książeczka wygląda na bardzo ciekawą, już o niej czytałam w paru innych miejscach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. W szkole trudno znaleźć odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Ot, taki paradoks.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo polska szkoła zakotwiczyła w połowie ubiegłego wieku. Szkoda, słów.

      Usuń
  7. ... wygląda na bardzo ciekawą pozycję nie tylko dla dzieci ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Mamy tą książeczkę i jest rewelacyjna.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie dziwie się, że synkowi spodobały się ilustracje bo są piekne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U nas na polce juz jest. Również polecam

    OdpowiedzUsuń
  11. mamy i również szczerze polecamy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo bardzo ciekawa lektura dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Wielka księga wierszy Juliana Tuwima - recenzja

To wydanie to klasyka w literaturze. Kto z nas nie zna twórczości Juliana Tuwima? Komu nie kojarzą się jego wiersze z czasami beztroskiego dzieciństwa? Te ponadczasowe utwory od pokoleń kształtują wyobraźnię i wrażliwość.   Ta "Wielka księga wierszy. Abecadło rymów" Juliana Tuwima to solidne wydanie. Znajdziemy w nim najpiękniejsze wiersze tego autora w układzie alfabetycznym - i taki układ nam się podoba. W szybki sposób możemy odszukać nasze ulubione utwory. A są nimi między innymi: "Lokomotywa", "Ptasie radio", "Słoń Trąbalski" czy też "Dyzio Marzyciel".  Wiersze wzbogacone są pięknymi ilustracjami wykonanymi przez Marcina Bruchnalskiego. Zobaczcie jak one wyglądają... I te rameczki dookoła. Cudnie, nie? Pomagają one zrozumieć treść wierszy i zapamiętać je.  My po to wydanie sięgamy nie tylko przed snem, ale również w ciągu dnia. Ja jako nauczyciel przedszkolny z chęcią wykorzystam je w mojej pracy z przedszkolakami. Duże litery sp

"Moje Pierwsze 5 Sekund" - sprawdź swoją wiedzę razem z dzieckiem!

Jednym z prezentów jakie otrzymał mój starszy synek na Dzień Dziecka była gra "Moje Pierwsze 5 Sekund" od Wydawnictwa Trefl. Ciocia wręczając mu ten upominek sprawiła wielką radość i zadowolenie na jego twarzy, gdyż jest on fanem wszelkich gier. Gra składa się ze 144 kart z pytaniami. Karty są dwustronne, więc w sumie mamy 288 pytań. Dostosowane są one do poziomu wiedzy dziecka- karty zielone mają łatwiejsze pytania, czerwone- trudniejsze. Poza kartami z pytaniami znajdziemy tutaj również 6 kart "Czas" i 6 kart "Zamiana", 1 specjalny czasomierz oraz instrukcję. Przeznaczona jest dla dzieci od 4 lat. Jednocześnie może w nią grać od 3 do 6 osób. Czasowo gra się w nią od 15 do 30 minut. Cel gry Zadaniem gracza jest udzielenie poprawnych odpowiedzi na jak najwięcej pytań. Za każdym razem gracze muszą podać 1 lub 2 poprawne odpowiedzi, zanim kulki stoczą się w dół spirali. Jak przygotować się do gry? Na bok odkładamy karty "Cz

Książeczka sensoryczna dla dzieciaków od SoSunny

Witajcie! Mamy w końcu swoją książeczkę sensoryczną, tzn. nasz Mikołajek ma (własnoręcznie uszytą od SoSunny i to na dodatek imienną). Zaraz Wam co nieco o niej opowiemy. Może zastanawiacie się co to są w ogóle książeczki sensoryczne? Często mówi się na nie także "quiet books" (ciche książeczki). Są one ręcznie robione z materiałów, a w środku wypełnione są łamigłówkami i ćwiczeniami manualnymi dostosowanymi do wieku dziecka. Dziecko a to musi tutaj coś posegregować, a to przyczepić itp. Książeczki te mają pozytywne działanie na zmysł wzroku- poprzez różnorodność i mnogość kolorów czy też zmysł dotyku- poprzez zastosowanie różnorodnych tkanin i tworzyw (coś tutaj może być gładkie, puszyste, twarde, śliskie). I jedna z najważniejszych cech- książeczki sensoryczne mają walor edukacyjny. Uczą dziecko logicznego myślenia, rozpoznawania kolorów, dobierania, segregowania według różnych cech. Maluch może także ćwiczyć różne umiejętności poprzez wspieranie motoryki małej- wiązanie bu