Witajcie! Dziś mam dla Was recenzję książki, która swoją premierę będzie miała w połowie stycznia. Czy ta książka sprostała moim oczekiwaniom? O czym jest jej fabuła? Czym mnie zaskoczyła? Wszystko znajdziecie poniżej... Zapraszam do lektury!
Akcja książki toczy się w
szwajcarskim hotelu, gdzie główny bohater – Jon Keller – bierze udział
w konferencji naukowej. Jest on amerykańskim historykiem, a podczas pobytu
w Szwajcarii dowiaduje się, że w kilku światowych stolicach doszło do ataku
nuklearnego. Mężczyzna nie wie, czy jego rodzina jeszcze żyje, wydawać by się
mogło, że to koniec cywilizacji i świata. Goście hotelu zostają poniekąd
uwięzieni, niektórzy nie radzą sobie z tragicznymi wydarzeniami i decydują się
na popełnienie samobójstwa, inni na własną odpowiedzialność opuszczają miejsce.
Wszyscy są odcięci od świata, a pewnego dnia zostają znalezione zwłoki
dziewczynki w zbiorniku na wodę. Najprawdopodobniej morderca jest wśród
ocalałych. Keller postanawia znaleźć mordercę, prowadzi Kronikę pierwszych miesięcy postnuklearnej rzeczywistości, w której
skrzętnie zapisuje swoje obserwacje, chociaż nie ma pewności, że ktoś
kiedykolwiek ją przeczyta, całkiem możliwe, że tych dwadzieścioro ocalałych to
ostatni ludzie na świecie.
Wydawać by się mogło, że panika
towarzysząca mieszkańcom hotelu jest świetnym pretekstem dla morderstwa. Ciężko
znaleźć winnego wśród nieznanych ludzi, ale główny bohater bierze na siebie
odnalezienie zabójcy dziewczynki.
Ostatni to opowieść o trudnych warunkach życia po wybuchach
nuklearnych. Bohaterowie nie wiedzą, czy ktoś oprócz nich przeżył. Klimat tej
książki jest utrzymany w ciekawej, postapokaliptycznej formie, jednak nie jest to najlepsza książka,
jaką kiedykolwiek czytałam. Można znaleźć logiczne niedociągnięcia i
nieścisłości, a bohaterowie nie wnoszą czegoś nowego, świeżego. Niestety
zakończenie również mnie rozczarowało, było przewidywalne i niedopracowane.
Ogromnym plusem tej powieści jest
to, że skłania czytelnika do przemyśleń. Nasuwa się wiele pytań
egzystencjalnych oraz takich, jak zachować się w podobnej sytuacji. Wizja końca
świata oraz morderstwo dziewczynki dają czytelnikowi historię, która może
zaciekawić i zaskoczyć. Główny bohater został tak wykreowany, aby czytelnik
mógł się z nim utożsamić, co jest zaletą, ale niekiedy wybory i zachowania
Kellera można nazwać głupimi.
Podsumowując, opowieść o
ludziach, którzy przeżyli „koniec świata” jest fascynująca, można wyczuć rosnące
napięcie, poznaje się różnych bohaterów, ich psychikę i zachowania. Wątek
morderstwa dziewczynki, poznania jej tożsamości oraz poszukiwań zabójcy
pozostawia wiele do życzenia, pojawiają się nieścisłości. Jednak ani trochę nie
żałuję, że przeczytałam tę książkę,
wciąga od pierwszych stron, daje do myślenia, pozwala przeżywać losy bohaterów
i chce się poznać zakończenie.
Moja ocena 6/10
Data premiery książki: 15.01.2020 r.
Za egzemplarz dziękujemy:
I co sądzicie o tej książce? Jest w Waszym klimacie?
Co ostatnio czytaliście z nowości książkowych?
Mam w planach przeczytać tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńCiekawa ☺
OdpowiedzUsuńKsiążka jest w klimatach, które lubię. Dam jej szansę. ;)
OdpowiedzUsuńMoże wkrótce ją przeczytam. Lubię takie klimaty ;)
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty, ale może dam jej wkrótce szansę :D Może akurat mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się interesująca fabuła. Wpisuję na listę.
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką postapo i chyba tym razem nie przekona mnie nawet kryminalny wątek. Jakoś ciężko jest mi wyobrazić sobie spójność fabuły tej książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://tamczytam.blogspot.com/2019/12/gdanski-smak-whiskey.html
Szczerze jestem nią bardzo zainteresowana ;)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że wciąga od pierwszych stron. To mnie przekonuje.
OdpowiedzUsuńTo raczej nie za bardzo moje klimaty.
OdpowiedzUsuńMoja mama na nią poluje:D
OdpowiedzUsuńGdzieś już o tym czytałam, chętnie się zapoznam:-)
OdpowiedzUsuńRaczej nie czytam postapokaliptycznych historii, tutaj dodatkowo zniechęcają mnie niedociągnięcia czy logiczne nieścisłości
OdpowiedzUsuńKsiążka sprawdziłaby się dobrze jako fabuła filmu. Ilustracja nie zwróciłaby mojej uwagi. Dobrze, że poznałam Twoją recenzję. Zapisuję na listę do przeczytania.
OdpowiedzUsuńTematyka nawet mnie zaciekawiła, fajny pomysł na fabułę, szkoda tylko, że zakończenie słabe. Nie cierpię przewidywalności i typowych bohaterów. Może jak wpadnie w łapki dam jej szansę, ale nie nastawiam się, że koniecznie muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się osoba recenzja i tematyka zdecydowanie do mnie trafia
OdpowiedzUsuńMam lekturę w planach i liczę na to, że mimo wszystko bardziej mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki, ale nie ciągnie mnie do jej przeczytania :)
OdpowiedzUsuńZdecydwanie pozycja dla mnie- uwielbiam tego typu fabułę :-)
OdpowiedzUsuńJa właśnie ostatnimi czasy również :)
UsuńTa książka może niestety nieść przesłanie o takowej wojnie, bo nie za dobrze się dzieje teraz na Świecie
OdpowiedzUsuńCiekawa, postapokaliptyczna pozycja - nie znałam, nie słyszałam o niej wcześniej.
OdpowiedzUsuńJest to jeden z tytułow, kyory mnie szczerze zainteresowal
OdpowiedzUsuńOstatnio nie ma jakoś czasu na czytanie książek,tylko poradniki, taka karma :-)
OdpowiedzUsuńChociaż recenzja brzmi bardzo ciekawie ...
Podobało mi się w tej książce połączenie dystopii i kryminału :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo dobrze. Lubię takie historie. Aktualnie czytam nową książkę Bondy Miłość leczy rany i jestem zachwycona. Zachęcam do przeczytania
OdpowiedzUsuń