Przejdź do głównej zawartości

"Memory. Ptaki Polski" - poznajemy świat ptaków

Memory to jedna z najbardziej popularnych gier dostępnych na rynku. Każdy z nas przynajmniej raz w życiu w nią grał, a dzieci ją uwielbiają. Proste zasady przyciągają graczy. Jednak każde memory jest inne- to z postaciami z bajek, to ze zwierzątkami, to z owocami. My dzisiaj przedstawimy Wam "Memory. Ptaki Polski" od wydawnictwa RM.


Zacznijmy od tego, że gra posiada 24 dobrze usztywnione i poręczne kartoniki. Na każdym z nich jest realistyczna, bardzo ładna ilustracja ptaka występującego w Polsce. Znajdziemy tutaj to: wróbelka, to wilgę, bociana czy też mysikrólika.
Gra uczy dziecko przeróżnych gatunków ptaków poprzez zabawę. Uwierzcie mi dzieci bardzo szybko zapamiętują. Mój synek po 3 rundach znał już prawie większość ptaków. Najlepsze było to jak raz babcia się go zapytała: "Jaki to ptak?" a on: "Bąk!". Babcia nie dowierzała, że istnieje jakiś "Bąk" i faktycznie mamy ptaka, który nosi ową nazwę. 
Gra znajduje się w pudełeczku, na którym z tyłu mamy podpisane wszystkie gatunki ptaków. To dla nas taka ściąga. Przyznajcie sami, że te ilustracje również robią na Was pozytywne wrażenie.


Jest mnóstwo zalet grania we wszelkiego rodzaju gry memory. Przede wszystkim rozwijają naszą pamięć, spostrzegawczość i koncentrację. Uczą nas nowych doświadczeń, nowych pojęć. Bawią i zapewniają nam miło spędzony czas w gronie najbliższych. Zasady gry są proste, więc już dwulatki bez problemu w nie grają. 

Chyba każdy z Was zna te zasady. Jeśli nie to na zdjęciu powyżej jest wszystko opisane, ale ostrzegam musicie potężnie wytężyć wzrok!

Jako nauczyciel przedszkolny na pewno wykorzystam ten zestaw podczas zajęć edukacyjnych z moimi wychowankami. Wiem, że będzie to nauka poprzez zabawę. Wszystko będzie o wiele, wiele atrakcyjniejsze.
Dodam do tego odsłuchiwanie odgłosów określonych ptaków, pogadankę na ich temat. Wspólnie zastanowimy się które z nich odlatują do ciepłych krajów. Ta plansza z tyłu jest doskonałym patentem na zagranie w grę w stylu "Bystre oczko". Dziecko wybiera sobie losowy kartonik i szuka odpowiedniego  obrazka na pudełku. Następnie przykłada kartonik do obrazka. A może starsze dzieci wylosują sobie kartonik z danym gatunkiem ptaka i spróbują go namalować. Jak, więc widzimy grę memory można przeistaczać. Zawsze znajdzie się jej nowe zastosowanie. Czemu nie?

"Memory. Ptaki Polski" ostatnio zajmuje u nas honorowe miejsce wśród innych gier. Gdy tylko ktoś nas odwiedza synek biegnie po tą grę i chce w nią zagrać z bliskimi. A może chce się pochwalić, że zna tyle gatunków ptaków. Ja jako mama cieszę się, że nabył tutaj wiele umiejętności poprzez doświadczanie. Wiem, że fascynacja światem ptaków, kiedyś u nas zaowocuje. Wiem, że ta gra to strzał w 10.
A wiecie, że oprócz "Memory. Ptaki Polski" dostępna jest książeczko-kolorowanka z tej serii. O niej opowiemy Wam wkrótce... W duecie świetnie się uzupełniają te dwie propozycje.

A gra do nabycia jest tutaj:

https://www.rm.com.pl/product-pol-1111-Memory-Ptaki-Polski.html

A Wy macie swój ulubiony typ memory? Może pamiętacie jakieś z dzieciństwa? A Wasze dzieci co sądzą o tego typu grze?

Komentarze

  1. Wspaniała pomoc naukowa dla naszych maluchów. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Memory to jedna z najfajniejszych gier dla dzieci :) Lubimy ją w każdej wersji :) Takiej z ptakami jeszcze nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super. Z tej serii mamy kolorowanki. Za menory musimy się rozejrzeć bo mamy kilka zestawów, ale ptaków nie. Piękne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie edukacyjne gry dla dzieci najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubiłam grać z dziećmi w tego typu gry. Ta jest świetna,bo można zapoznawać dzieci z wyglądem i nazwami ptaków.Dzieci uczą się bawiąc i te nazwy zostaną z nimi na dłużej.A jak miło będzie popisać się znajomością ptaków na spacerze?! To zawsze cieszy!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Memory są dobre dla każdego wieku, nigdy za wiele ćwiczeń tego typu...

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama chętnie bym w taką grę zagrała, dzieciaki natychmiast by się wciągnęły. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialna! Nauka i zabawa w jednym <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię memory z bohaterami bajkowymi, ale to z ptakami wygląda bosko!

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubiłam memory :) A w te zagrałabym chętnie nawet teraz :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj bardzo lubiłam taką zabawę! :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Taka gra to fajna sprawa i przy okazji można poznać gatunki ptaków :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię takie zabawy pamięciowe, więc i ta mi pewnie przypadnie do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zabawa to najlepsza forma nauki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Na taką pouczającą zabawę zawsze znajdziemy czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super! Uwielbiam takie zabawy, które jednocześnie bawią i uczą. Dzięki temu w przyjemny sposób możemy przemycać dzieciakom ciekawą wiedzę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Memory, gry planszowe, puzzle, uwielbiam takie zabawy. Uczą i bawią jednocześnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię gry typu memory

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo lubię wszelkiego rodzaju memory.

    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  20. awesome article..
    thanks for sharing :)

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo fajne memory, łączą zabawę z nauką

    OdpowiedzUsuń
  22. Jako dziecko uwielbiałam poznawać przyrodę w ten sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie pamiętam żebym za czasów swojego dzieciństwa grała w memory :) Poznałam tą grę dzięki młodszemu kuzynostwu :D
    Ps. Również dołączam do grona obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

"Stefcia ma katar" - recenzja

Witajcie! Dzisiaj zapraszamy Was na recenzję książeczki w której główna bohaterka boryka się z przeziębieniem, a dokładniej z katarem. Wydawałoby się: "a co tam..."  Jednak w tym samym dniu, gdy pojawia się gorsze samopoczucie zdrowotne, w przedszkolu odbywa się bal karnawałowy. Jak tutaj poradzi sobie tytułowa Stefcia? Przecież strój pandy już czeka.... Zapraszamy na recenzję. Może już znacie serię o tej dziewczynce? My się przyznamy, że "Stefcia ma katar" to nasza pierwsza książeczka z tej serii. Dedykowane są one dzieciom w wieku przedszkolnym i nieco młodszym. W każdym wydaniu Stefcia ma jakieś przygody, trudności czy wyzwania, a czytelnicy odkrywają wspólnie z nią jak radzić sobie w takich sytuacjach. Przejdźmy więc do książeczki "Stefcia ma katar". Jest to kolorowe wydanie, oprawione w twardą okładkę. Tekst jest krótki i napisany zrozumiałym dla dziecka językiem. Czcionka jest duża, co sprawia, że może być to również książeczka do nauki czytania (u n...

"Niesforne aniołki", czyli spacer przez Biblię dla milusińskich

W ostatnim czasie z moim 6-letnim synkiem codziennie przed snem czytamy 1 stronę naszych "Niesfornych aniołków" w których znajdziemy króciutkie historyjki na każdy dzień w roku. Książeczka jest podzielona na miesiące. Na każdej stronie mamy inny dzień i nową historyjkę. Na wstępnie mamy tytuł opowiadania, potem odnosimy się to cytatu z Biblii- jest to jedno zdanie. Następnie jest opowiadanie, które zawsze kończy się rymowanką, na przykład: Dziękuje Ci bardzo , dobry Boże, że moje serduszko innych kochać może. Każde opowiadanie, każda historyjka wzbudza w dziecku pewne refleksje, Uczy go jak postępować, jak radzić sobie z problemami. Wszystko jest dostosowane do wieku dziecka. Nie ma tutaj trudnych zagadnień, ciężkich rozważań teologicznych. Czyta się po prostu miło i przyjemnie. Bardzo często historyjki odnoszą się do codziennych chwil, które występują u dziecka. Co zrobić, gdy się złościmy? Jak możemy pomóc innym? Czym jest dla nas szczęście? A czym zaufanie? ...

Poznajcie nową książkę o pojazdach z okienkami!

Witajcie! Czy wśród Waszych dzieciaków są fani pojazdów i różnych maszyn? A może do tego książeczki z otwieranymi okienkami to u Was hit? Jeśli tak, to mamy dla Was recenzję nowej książki od Wydawnictwa Papilon - "Pojazdy. Wielka nauka dla małych dzieci". Dodamy jeszcze, że z tej serii książeczek mamy także wydanie o Kosmosie i o Ziemi. To jak przechodzimy do recenzji? Wydanie ma duży format - 25x27 cm. Jest to kartonówka, która ma aż 30 otwieranych okienek. U nas dzieciaki je uwielbiają. Każda książka z otwieranymi okienkami cieszy się u nas dużym zainteresowaniem. Takie okienka gwarantują mnóstwo zabawy! W środku znajdziemy napisane prostym językiem ciekawostki o pojazdach i tych większych maszynach. Są nimi np. pociągi, statki, stacje kosmiczne, samoloty itp.  Książka zapewnia naukę poprzez zabawę. Możemy z niej dowiedzieć się między innymi: Czy w tramwaju jest kierownica? Gdzie śpią marynarze? Jakie warzywa udało się wyhodować astronautom na stacji kosmicznej? Co pomaga ...