W sieci intryg oraz niewyjaśnionych zagadek… Recenzja najnowszego thrillera Simona Becketta „Zagubiony”
Jeszcze dziesięć lat temu Jonah Colley był szczęśliwym ojcem oraz mężem. Sielanka skończyła się gdy podczas wspólnego spaceru podczas jego nieuwagi zaginął synek Theo. Niestety już nie został odnaleziony. Mężczyzna nie tylko stracił dziecko, ale również odwróciła się od niego żona. Nie potrafił sobie tego wybaczyć. „ W tygodniach, które nastąpiły po zniknięciu Theo, życie Jonaha nabrało zupełnie innego wymiaru. Dni zlewały się w koszmarną, bezsenną plamę.” Teraz, gdy już minęło dziesięć lat kontaktuje się z nim dawno niewidziany przyjaciel. Główny bohater policjant Jonah Colley nie utrzymywał z nim kontaktu. Kiedyś byli nierozłącznymi przyjaciółmi, spędzili razem dzieciństwo. Następnie wstąpili do policji. Byli ze sobą podczas ważnych dla siebie ceremonii rodzinnych. Przerażony Gavin prosi go o pomoc. Zaskoczony sytuacją Jonah zgadza się na spotkanie w miejscu o nazwie „Nabrzeże Rzeźników”. Tam dochodzi do przerażających wydarzeń… Niebezpieczeństwo zostaje ściągnięte na główneg