Przejdź do głównej zawartości

Tajemnicze doświadczenie, potężna moc oraz walka o przetrwanie w thrillerze „Podpalaczka” Stephena Kinga

Witajcie! Zapewne każdy z Was słyszał o kimś takim jak Stephen King. Może nawet zaczytywaliście się w jego książki? Dziś zapraszam Was na recenzję jednej z jego nowości - "Podpalaczka". Znacie?

Andy i Vicky poznali się podczas tajnego eksperymentu przeprowadzonego przez agencję rządową nazywaną Sklepikiem. Okazja szybkiego zarobku wydawała się dla młodych ludzi dobrym pomysłem. Podczas „próby sześć” zgodzili się na podanie bezpiecznej substancji. Jednak prawda okazała się być inna… Z czasem pojawiły się u nich umiejętności telepatii oraz telekinezy. Owocem miłości dwójki uczestników „próby sześć” jest córka Charlie.  Posiada niesamowity nadludzki dar – pirokinetyczną moc. Pomysłodawcy eksperymentu nie są zadowoleni z obrotu sprawy i postanawiają znaleźć dziewczynkę i jej rodziców. Wkrótce Vicky zostaje zamordowana, a Andy musi ponieść konsekwencje swojej decyzji. Ucieka przed agentami Sklepiku wraz z córką. 


„Moc dziewczynki, której pirokineza była tylko kamieniem węgielnym, mogła wyrywać się spod jej kontroli, mogła łatwo przeskoczyć przez mur jej woli.”

W swoim życiu przeczytałam kilka książek Stephena Kinga i bardzo go cenię za mistrzowską umiejętność budowania napięcia. Często występują mocne opisy przeszywające ciało. Nie brakuje rozlewu krwi oraz irracjonalnych zjawisk. Bohaterowie dojrzewają na naszych oczach. Jest tak w przypadku małej dziewczynki Charlie, która z czasem przeobraża się w osobę zdeterminowaną, która wie czego chce. Z jednej strony możemy być mocno zszokowani i zdziwieni przebiegiem sytuacji, ale na pewno z drugiej strony chcemy, aby wszystko zakończyło się szczęśliwie. Pomimo, że książka ma ponad 500 stron, czyta się ją bardzo szybko. Na pewno poczujecie dreszczyk emocji.

„Poczuła, jak ogarnia ją fala gniewu – gniewu podsycanego straszliwą niesprawiedliwością tego, co się zdarzyło; tym, jak wszystko toczyło się bez końca; tym, że oni zawsze byli właśnie tu, blokując każdą możliwość ucieczki. Niemal natychmiast poczuła, jak to zaczyna wydobywać się z jej wnętrza.”

Jeżeli szukacie książki pełnej horroru i grozy to coś dla Was!

Jak myślcie jaką wartość posiada mała dziewczynka?
Czy Andy zdoła uchronić córkę?
Jaki będzie finał niebezpiecznej ucieczki?

 

Komentarze

  1. Świetna książka! Bardzo mocno mnie wciągnęła. Uwielbiam Stephena Kinga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam, ale chętnie po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mojej koleżance ta książka może się spodobać, więc jej polecę ten tytuł :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka zapowiada się mrocznie, ale też intrygująco :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podpalaczka to jedne z pierwszych "Kingów" jaki przeczytałam. Mam do niej sentyment

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam serdecznie ♡
    Jeszcze nie czytałam ale uwielbiam twórczość Kinga i każda lektura jest przeze mnie wchłaniana :D Po tą chętnie sięgnę, jak tylko będę miała okazję. Wspaniała recenzja :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tej ksiażki, ale z tego co czytam to warto sie skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Całkiem lubię książki Kinga ❤

    OdpowiedzUsuń
  9. Najlepsza jego książka którą czytałam to cmentarz dla zwierzaków

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

"Co i jak rośnie w ogródku" - recenzja

Witajcie! Dzisiaj mamy dla Was recenzję książki z serii "Od... do" Wydawnictwa Papilon - "Co i jak rośnie w ogródku" autorstwa Liliany Fabisińskiej. Na samym wstępie książka zaskoczyła nam pozytywnie swoim rozmiarem i grubymi, kartonowymi stronami. Dodamy do tego jeszcze piękne, kolorowe ilustracje, które są dość szczegółowe. Z tego wydania możemy dowiedzieć się jak sadzić, siać i dbać o rośliny, aby cieszyć się zbiorami. Przyznam się, że sama jako osoba dorosła z ciekawością wczytywałam się w tekst i znalazłam w nim kilka ciekawostek, które mnie zaskoczyły. A o jakich roślinach mowa? Wymienimy kilka... A są to: rzeżucha, dynia, groszek zielony, truskawka, tulipan, nasturcja czy też mięta pieprzowa. Opis każdej rośliny to obszerne dwie strony. Każda posiada ramkę z której dowiemy się: kiedy wysiewać roślinę, jakie przygotować stanowisko i jak często ją podlewać. To świetne vademecum małego i dużego ogrodnika. Książka pokazuje, że świat ogrodu potrafi być fascynujący

"Moje Pierwsze 5 Sekund" - sprawdź swoją wiedzę razem z dzieckiem!

Jednym z prezentów jakie otrzymał mój starszy synek na Dzień Dziecka była gra "Moje Pierwsze 5 Sekund" od Wydawnictwa Trefl. Ciocia wręczając mu ten upominek sprawiła wielką radość i zadowolenie na jego twarzy, gdyż jest on fanem wszelkich gier. Gra składa się ze 144 kart z pytaniami. Karty są dwustronne, więc w sumie mamy 288 pytań. Dostosowane są one do poziomu wiedzy dziecka- karty zielone mają łatwiejsze pytania, czerwone- trudniejsze. Poza kartami z pytaniami znajdziemy tutaj również 6 kart "Czas" i 6 kart "Zamiana", 1 specjalny czasomierz oraz instrukcję. Przeznaczona jest dla dzieci od 4 lat. Jednocześnie może w nią grać od 3 do 6 osób. Czasowo gra się w nią od 15 do 30 minut. Cel gry Zadaniem gracza jest udzielenie poprawnych odpowiedzi na jak najwięcej pytań. Za każdym razem gracze muszą podać 1 lub 2 poprawne odpowiedzi, zanim kulki stoczą się w dół spirali. Jak przygotować się do gry? Na bok odkładamy karty "Cz

Wielka księga wierszy Juliana Tuwima - recenzja

To wydanie to klasyka w literaturze. Kto z nas nie zna twórczości Juliana Tuwima? Komu nie kojarzą się jego wiersze z czasami beztroskiego dzieciństwa? Te ponadczasowe utwory od pokoleń kształtują wyobraźnię i wrażliwość.   Ta "Wielka księga wierszy. Abecadło rymów" Juliana Tuwima to solidne wydanie. Znajdziemy w nim najpiękniejsze wiersze tego autora w układzie alfabetycznym - i taki układ nam się podoba. W szybki sposób możemy odszukać nasze ulubione utwory. A są nimi między innymi: "Lokomotywa", "Ptasie radio", "Słoń Trąbalski" czy też "Dyzio Marzyciel".  Wiersze wzbogacone są pięknymi ilustracjami wykonanymi przez Marcina Bruchnalskiego. Zobaczcie jak one wyglądają... I te rameczki dookoła. Cudnie, nie? Pomagają one zrozumieć treść wierszy i zapamiętać je.  My po to wydanie sięgamy nie tylko przed snem, ale również w ciągu dnia. Ja jako nauczyciel przedszkolny z chęcią wykorzystam je w mojej pracy z przedszkolakami. Duże litery sp