Przejdź do głównej zawartości

Recenzja książki „Stracony” Jane Harper

Czas na recenzję niezwykle wciągającego thrillera „Stracony”, który już od pierwszych stron zaskakuje nas mocnym początkiem. Na pustynnym pustkowiu zostają odnalezione zwłoki jednego z trzech braci Bright: Camerona. Pozostali bracia Nathan oraz Bub zaczynają zastanawiać się nad przyczyną jego niespodziewanej śmierci. 


Najstarszy z braci Nathan oraz najmłodszy Bub spotykają się w miejscu zbrodni koło grobu legendarnego pastucha, którego historię znają wszyscy mieszkańcy. Są wstrząśnięci sytuacją i wymieniają się ostatnimi informacjami na temat zmarłego brata. Dowiadujemy się, że Cameron w dniu zgonu był umówiony z Bubem i nie pojawił się na spotkaniu. Jaka była przyczyna jego nieobecności? Bracia nie wiedzą dlaczego akurat tutaj, obok grobu pastucha znaleziono zwłoki Camerona. Czy ma to związek z historią z przeszłości?

Wstępne oględziny sugerują odwodnienie. Auto Camerona zostaje odnalezione w idealnym stanie parę kilometrów od miejsca śmierci wraz z zapasem jedzenia oraz wody. Nathan wraz z synem Xandrem próbuje rozwikłać tę mroczną tajemnicę. Przedstawiona została postać Camerona, którego głównym zajęciem było nadzorowanie i uprawa gospodarstwa. Był szanowanym i lubianym obywatelem. Wiódł szczęśliwe życie u boku żony Ilse i dwóch córeczek Sophie oraz Lo, z którymi mieszkał na spokojnym ranczu. Pozostałymi domownikami była jego matka Liz, dobry przyjaciel i wierny pracownik Harry oraz nowi pomocnicy z Anglii: Simon oraz Kate zajmująca się edukacją dziewczynek. 

 
Nathan z synem Xandrem postanawia zamieszkać na ranczu Camerona aż do dnia pogrzebu. Wszyscy domownicy skrywają mroczne tajemnice a retrospekcje wydarzeń rzucają nowe światło na tę historie. Nic nie jest oczywiste, a główny bohater krok po kroku odkrywa nowe sekrety. Jak dla mnie jest to nieprzewidywalny oraz ciekawy thriller. Autor z perfekcyjną precyzją wprowadza nas w świat głównych postaci. Każda kolejna strona tej książki odkrywa przed nami nowe fakty, które całkowicie zmieniają spojrzenie na sytuację. Bardzo trudno się od niej oderwać. Ten thriller dostarcza nam zaskakujących emocji. Chcemy wiedzieć co tak naprawdę wydarzyło się na spalonym słońcem odludziu ? Jaką tajemnicę skrywał Cameron? Czy ktoś mógł chcieć jego śmierci? Musicie koniecznie się przekonać… 

Dziękuję! 

https://www.czarnaowca.pl/

Jak myślicie jakie będzie rozwiązanie tej tajemniczej zagadki?
Co sądzicie o tym klimacie?

Komentarze

  1. świetna recenzja i książka

    OdpowiedzUsuń
  2. Książki nie znma natomiast nazwisko jest mi jakieś znajome ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmmh, szczerze nie mam bladego pojęcia jakie będzie rozwiązanie tej zagadki. Może kiedyś sięgnę po tą książkę.
    Pozdrawiam Weronika S.
    pasjeweroniki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie przeczytam. Lubię takie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam już dawno dobrego thrillera. Ostatnio w chwili znanych nam wszystkim wydarzeń czytałam lżejsze książki. Jednak kiedy będę miała okazję, na pewno sięgnę po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zainteresowałam się tą książką już w momencie zapowiedzi, a teraz chcę ją jeszcze bardziej przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dobra recenzja, mam ochotę ją przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawa recenzja :) książka też wydaje się być dobra :) będę chciała ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. „Niezwykle wciągającego” – i tu już jedną nóżką tupię, by mieć ją na półce! Mroczne tajemnice, nieprzewidywalność i nutka retrospekcji to mieszanka na udany wieczór. Na pewno będę mieć ją na uwadze, tym bardziej, że ostatnimi czasy lubuję poświęcić się także takim historiom!

    OdpowiedzUsuń
  10. Recenzja bardzo dobra, ale autor zupełnie nie jest mi znany

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam jakiś czas temu, bardzo fajna, polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fabuła wydaje mi się ciekawa. Super pomysł na zdjęcie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobry thriller jest na wage zlota. Ciekawe czy przypadlaby mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam już ten thriller i zapamiętam go na bardzo długo. Ciekawe postacie, wciągająca fabuła i nieprzewidywalna akcja. Byłam zaskoczona zakończeniem książki. Recenzja świetnie napisana, mam takie same odczucia!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. wonderful review...! definitely you give me book to look into!..
    i miss you poems

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię takie wciągające, mroczne historie. Warto się nad tym tytułem zastanowić :)

    OdpowiedzUsuń
  17. No no chyba trzeba przeczytać tę książkę. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawa recenzja. Chętnie przeczytam książkę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam nadzieję, że przypadnie mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Przygody logiczne. Artur Agent w dżungli - recenzja

Witajcie! Dzisiaj mamy dla Was recenzję jednej z książeczek z serii "Przygody logiczne" od Wydawnictwa Papilon. Nasz recenzowany tytuł to "Artur Agent w dżungli". Cała seria wyróżnia się tym, że czytelnik rozwiązuje zagadki wspólnie z bohaterami i pomaga im w wykonaniu określonych zadań.   Główny bohaterem jest tutaj tytułowy Artur, który pewnym sposobem znajduje się dżungli. Tutaj czeka na niego mnóstwo przygód, ale i trudnych zadań do wykonania. Musi on rozwikłać pewną zagadkę. Jak się okazuje towarzyszy mu dodatkowo pewien psiak Trop i mało tego spotyka także sojuszniczkę o imieniu Jane. Każda strona to nowe zagadki do wykonania, które na końcu prowadzą do rozwiązania tej jednej głównej. Plusem tego wydania jest to, że możemy skorzystać ze wskazówek jeżeli mamy problem z rozwiązaniem zagadki. Na ostatnich stronach znajdziemy również rozwiązanie każdej zagadki. Możemy w ten sposób sprawdzać, czy dobrze myślimy... Co daje nam ta książka? Dzięki niej poznaliśmy nowe...

Testujemy lane perfumy od Faktorii Perfum

Witajcie! Dzisiaj przedstawimy Wam sklep internetowy z lanymi perfumami. Oferowane przez nich zapachy inspirowane są znanymi i cenionymi na całym świecie markami. Poznajcie Faktorię Perfum! A może już znacie? Z tego sklepu do przetestowania wybraliśmy pięć zapachów: cztery damskie i jeden męski. Najpierw zobaczcie jak prezentują się te zapachy... I jak podobają Wam się opakowania? Dla nas wyróżniają się one klasycyzmem i elegancją. Faktoria Perfum 117 odpowiednik Dolce & Gabanna Light Blue (zapach damski) Na samym początku zapach ten orzeźwia, a potem przemienia się w słodycz. Znajdziemy tutaj owocowo-kwiatowe nuty zapachowe z drzewnymi akordami. Zapach idealnie nadaje się na dzień- zwłaszcza na ciepłe letnie dni. Nuty zapachowe: Głowa: Hiacyntowiec, Jabłko, Sycylijski cedr Serce: Bambus, Biała róża, Jaśmin Podstawa: Ambra, Drewno cytronu, Piżmo   Faktoria Perfum 134 odpowiednik Yves Saint Laurent - Libre (zapach damski) Jeśli lubicie słodkie zapachy, to coś dla Was. Mnie ...

Poznajcie jedną z najważniejszych książek w historii. Czas na "Rozmyślania (do samego siebie) Marka Aureliusza

Dziś recenzja „Rozmyślań…” cesarza, którego często nazywa się filozofem. Marek Aureliusz (121-180 r.) swoje przemyślenia utrzymywał w formie medytacji i pisemnych ćwiczeń duchowych. Już od dawna dzieło to doceniane było na całym świecie. Trzeba przyznać, że w Polsce twórczość tego cesarza należy do wciąż mało znanych. Pierwszy przekład „Rozmyślań…” na język polski z oryginału miał miejsce prawie sto lat temu, dlatego uważam, że warto teraz sięgnąć po tę pozycję. Pisarstwo Marka Aureliusza skupia się wokół spraw duchowych oraz zwraca uwagę na sposób, w jaki człowiek patrzy na otaczający go świat. Zastanawiające jest to, ile z tych myśli jest do dziś aktualnych (albo, czy w ogóle są aktualne). Nie jest to lektura typowa, przy której można oderwać się od rutyny dnia codziennego, ale skłania do myślenia i wysnucia refleksji na życiowe tematy. Jednak przeczytanie jej sprawia, że raczej zapamięta się ją na długi czas. Wydaje mi się (albo może śmiem twierdzić), że postawa cesarza najb...