Głównym bohaterem owej książki jest
komisarz Tomek Kawęcki, który w przeszłości
był jednym z lepszych śledczych w mieście. Obecnie jego życie nie
wygląda kolorowo, popadł w alkoholizm i żona postanowiła go opuścić. Zostaje
przydzielona mu sprawa zabójstwa studentki Martyny Bułeckiej, której
zmasakrowane ciało odnaleziono w mieszkaniu wynajmowanym wraz z koleżanką. Na
miejscu zbrodni nie ma żadnych śladów sprawcy, a sąsiedzi niczego nie słyszeli.
Sprawca wykazał się szczególnym okrucieństwem. Martyna Bułecka na początku
została zgwałcona, a następnie zabita i poćwiartowana.
„Zabójca najwidoczniej chciał dać wszystkim do zrozumienia, gdzie dokonał zbrodni. A właściwie- gdzie stworzył swoje dzieło. Widząc zalane krwią ściany, pokryte niezliczonymi czerwonymi plamami o najróżniejszych kształtach. Kawęcki miał wrażenie, że ogląda obraz abstrakcjonisty, który wnętrze niewielkiej podłużnej izdebki potraktował jak płótno”.
Akcja kryminału rozgrywa się w Łodzi, której szczegółowe opisy możemy znaleźć w książce. Razem z bohaterami wędrujemy zakamarkami najbardziej niebezpiecznych miejsc w mieście i obserwujemy codzienne życie mieszkańców. Dziewczyna uważana była za spokojną oraz cichą osobę. Studiowała polonistykę na Uniwersytecie Łódzkim. Od jej promotora Jakuba Możejki dowiadujemy się, że planowała doktorat oraz wyróżniała się na tle innych studentów zdolnościami pisarskimi. Nie miała wrogów i jej ulubionym zajęciem było czytanie książek. Jednak inteligentny komisarz Kawęcki odkrywa tajemnice zamordowanej Martyny. Towarzyszy mu policjantka Magda Giętka. Choć ich kontakty na początku znajomości są napięte, efektywnie pracują i chcą schwytać zbrodniarza. Na jaw wychodzą niepokojące informacje na temat Martyny. Czy ktoś mógł chcieć pozbyć się dziewczyny? Czym tak naprawdę zajmowała się Martyna? Czy była spokojną osobą, taką jak wszyscy ją opisywali?
Komisarz Tomek dokładnie analizuje zbrodnię
oraz odkrywa jej podobieństwo ze sprawą morderstwa, która miała miejsce w
pobliskiej wsi kilka lat wcześniej. Postanawia połączyć obie sprawy i schwytać
sprawcę. Akcja książki powoli nabiera tempa, jednak z każdą kolejną stroną
byłam coraz bardziej ciekawa, co będzie dalej. Autor precyzyjnie buduje
napięcie. Poznajemy wielu niejednoznacznych bohaterów, każdy wydaje się być
podejrzanym. Odkrywamy mroczne tajemnice zabitej dziewczyny. Tomek Kawęcki
charakteryzuje się uporem oraz inteligencją.
Osoby, które uwielbiają kryminały powinny sięgnąć po tę pozycję, a na
pewno się nie zawiodą. Walka o odkrycie prawdy będzie niezwykle zacięta, a
główny bohater niejednokrotnie znajdzie się w tarapatach i niebezpieczeństwie.
Często sięgacie po kryminały?
Spotkaliście się już z twórczością Krzysztofa Domaradzkiego?
Książka już od jakiegoś czasu czeka na serce, więc chyba wreszcie się za nią zabiorę. 😊
OdpowiedzUsuńA czytałaś już coś tego autora?
UsuńMam tę książkę od dawna na swojej półce, ale jeszcze nie miałam okazji jej czytać.
OdpowiedzUsuńNie znam, ale mam ochotę poznać :-)
OdpowiedzUsuńMam tą pozycję od jakiegoś czasu w koszyku, ale nie byłam zdecydowana, Chyba jednak ją kupię
OdpowiedzUsuńOgólnie nie czytam dużo książek, ale bardzo lubie kryminalne rzeczy, a więc chętnie bym ją przeczytała
OdpowiedzUsuńAutora nie znam :(
Już okładka zapowiada mroczny i duszny klimat, jestem zainteresowana!
OdpowiedzUsuńZapowiedź bardzo obiecująca. Chyba się skusze i przeczytam tę książkę. Pozdrawiam serdecznie, jak zawsze nie zawodzisz! Świetna recenzja
OdpowiedzUsuńJuż kilka dobrych opinii słyszeliśmy więc czas ją poznać 🙂
OdpowiedzUsuńMimo że kryminały to zdecydowanie nie mój gatunek, brzmi intrygująco :)
OdpowiedzUsuńLubie takich zbrukanych sledczych
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie :) lubie czytac takie książki o śledztwach :) autora nie znam ale tytuł książki zapisuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kryminały, chociaż muszę mieć na nie nastrój :) Ten z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńCzyli coś w sam raz dla miłośników kryminalnych zagadek:)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardziej thrillery, aczkolwiek kryminały czasem też. Ale już rzadziej. Za dużo martwych ciał. :P A Domaradzkiego w ogóle nie znam i przyznam, że "spotykam" go pierwszy raz.
OdpowiedzUsuńBrzmi nieźle, lubię takie książki K.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kryminałami, ale musze przyznać, że bardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńPo kryminały sięgam zdecydowanie rzadziej, zwykle gdy coś naprawdę mnie zaintryguje. Po prostu nie jestem fanką tego gatunku, więc jeszcze nie wiem czy skuszę się na tę książkę.
OdpowiedzUsuńnie przepadam za kryminałami, ale ta tematyka jest bardzo interesująca :-)
OdpowiedzUsuńWow, opis fabuły brzmi naprawdę drastycznie. Jeżeli napięcie jest i nie znika, jestem jak najbardziej na tak! :)
OdpowiedzUsuńCoraz częściej siegam po debiuty. I to na dodatek polskich autorów. Nic nie jest mi straszne teraz. Chętnie się w niego zaopatrze. Kinga
OdpowiedzUsuń