Przejdź do głównej zawartości

Czy na pewno dobrze znasz swoich bliskich? Recenzja książki "Oczami Alexandry" Natashy Bell

Dzisiaj czas na kolejny thriller psychologiczny. Jednak już na samym wstępie napiszę, że trzymał mnie on w napięciu do ostatniej strony...

W książce główną bohaterką jest Alexandra Southwood, która wiodła szczęśliwe życie z kochającym mężem i dwiema córeczkami (Lizzy- 10 lat i Charlotte- 7 lat). Jednak pewnego dnia coś się zmienia. To właśnie w ten nieszczęsny czwartek życie całej tej rodziny ulega w gruzach. Dlaczego? 37-letnia Alexandra, która jest wykładowczynią historii sztuki opuszcza swoje biuro w kampusie, żegna się z koleżanką i nagle...

... po kilku dniach nad rzeką zostają znalezione zakrwawione  rzeczy Alexandry. Jednak jej mąż nie traci nadziei. Wierzy, że jego żona nadal żyje. Jednak czy policja w North Yorkshire sobie poradzi?

Akcja rozgrywa się tutaj w czasie teraźniejszym (czas poszukiwań Alexandry), jak i przeszłym (poznajemy jej życie przed zagięciem- czas studiów, poznania się z ukochanym, macierzyństwa). Poruszanie się w tych dwóch czasach, wiele nam wyjaśnia, z każdą stroną bardziej poznajemy Alexandrę. Uzmysławiamy sobie, kim tak naprawdę była i co sprawiało jej największą radość.

Od czasu zaginięcia mija jednak już rok i nadal nic w tej sprawie się nie wyjaśniło.. Marcowi wydawało się, że zna ją doskonale do czasu, gdy nie zaginęła.. Odnajduje nawet tajemnicze listy od pewnej Amelii Heldt. Kim ona jest i jaki wpływ miała na Alexandrę?

Przez całą książkę czytelnik zastanawia się, gdzie jest Alexandra i kto mógłby ją więzić? Marc tego nie wie, że Alexandra jest więziona, jednak my mamy tutaj wzmianki o tym, że jest ona gdzieś zamknięta wbrew własnej woli i ogląda urywki wiadomości, w których zrozpaczony mąż Marc błaga widzów o jakiekolwiek wskazówki na temat zaginionej żony.

 
Gdzie jest Alexandra i kto mógłby ją więzić?
Jakie tajemnice odkryje Marc i czy uda mu się odnaleźć żonę?
Jak potoczą się dalsze losy bohaterów?
Czy faktycznie mężczyzna tak świetnie znał swoją żonę?


Lektura ta jest świetnym portretem psychologicznym, który na długo zapadnie w mej pamięci. Książka pokazała, że trudno jest nam poznać nawet najbliższe nam osoby. Dodatkowo skłoniła mnie do refleksji na temat rozważań dotyczących swojej tożsamości oraz granic przyzwoitości.

 

 

Co sądzicie o głównej bohaterce?
Jaka książka ostatnio trzymała Was w napięciu?

Komentarze

  1. Często okazuje się, że nie znamy bliskich sobie osób. To musi być ciekawa książka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ochotę przeczytać tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka mnie zaciekawiła, więc myślę, że szybko bym ją przeczytała :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje się bardzo ciekawa . Myśle ze mi by się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę/mam nadzieję, że Aleksandra żyje.
    Niestety ostatnio nie czytam ksiażek więc nie pamiętam jaka trzymała mnie w napięciu

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawa książka. Lubię takie thrillery psychogoloczne i chyba będę musiała ją wkrótce kupić. Myślę że warto a Twoja recenzja mnie do tego przekonała w 100%🙂🙂

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię ten gatunek, więc będę miała ten tytuł na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Po twojej recenzji czuję się zaciekawiona :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoja recenzja zachęciłą mnie do przeczytania tej ksiązki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To mój ulubiony gatunek. Twoja recenzja bardzo mnie zacheciła do przeczytania tej książki. Musze koniecznie rozejrzeć sie za nią . Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię thrillery psychologiczne, myślę, że ten przypadłby mi do gustu 😊

    OdpowiedzUsuń
  12. Thriller psychologiczny to jeden z moich ulubionych gatunków. Zachęcająca recenzja, więc ta pozycja znajdzie się u mnie.Chętnie przeczytam.
    Pozdrawiam!
    Irena-Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobrze czytało mi się książkę, narracja płynna i przyjazna, komfortowo przeskakuje się między relacjami kobiety a opisem przeżyć mężczyzny. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajna recenzja, lubię tego typu książki :)
    Pozdrawiam!
    Zapraszam do siebie: www.swiatwedlugidoli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Thriller psychologiczny to gatunek, który uwielbiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Idealny kosmetyk na upały i nie tylko!

Żel bambusowy do pielęgnacji ciała i włosów? Słyszeliście o tak innowacyjnym kosmetyku. Dzisiaj przedstawię Wam bliżej sylwetkę Bambusowego żelu z krzemem do twarzy, ciała i włosów marki G-Synergie. Na pierwszy rzut oka to niesamowite, że ten produkt można stosować i na twarz, i na ciało i do włosów. Kosmetyk ten zawiera wyciąg z bambusa, wyciąg z melona, ekstrakt z nasion soi, ekstrakt z  czerwonej algi, dzięki czemu preparat troskliwie pielęgnuje skórę i włosy. Jak ten żel bambusowy wpłynął na moje ciało i włosy? Przede wszystkim moja skóra stała się bardziej nawilżona. Wszelkie podrażnienia, uczucie suchości czy też wrażliwości skóry zostało zminimalizowane. Kondycja skóry i włosów znacznie się poprawiła. Włosy nabrały blasku. Poza tym już tak się nie puszą i są bardziej wygładzone. Skóra zyskała zdrowy koloryt. To na prawdę działa. Żel ten doskonale łagodzi podrażnienia po opalaniu czy też po depilacji.  Ma działanie kojąco-pielęgnujące. Jak najlepiej stosować żel?

Dojrzewanie. To, o czym dorośli ci nie mówią- recenzja.

Witajcie! Dzisiaj mamy dla Was recenzję książki o... dojrzewaniu. Jednak nie jest to byle jakie wydanie. Tutaj mamy połączenie i rzetelnych i najświeższych danych z pełnym przekazu humorem. Książkę napisał Boguś Janiszewski, a ilustrację wykonał Max Skorwider. To już kolejne wydanie tego duetu.  Zanim rozpoczęliśmy dogłębną lekturę tej książki to najpierw przejrzeliśmy ilustracje. Są naprawdę ciekawe, wciągające... Nie brakuje tu komiksów, które wręcz bawią, ale i przekazują rzetelną wiedzę bez oporów. Tutaj nie ma "zatajania" informacji, tutaj mamy przełamanie tematu tabu. Dziecko czytając to wydanie poczuje się niczym osoba dorosła. Wszystko napisane jest bez owijania w bawełnę, na luzie o temacie, który nie dla wszystkich jest łatwy - dojrzewanie. Ten okres "jest obowiązkowy i nie zwalnia z niego żadne usprawiedliwienie". To czas pełen przygód również dla rodziców. Książkę można czytać również z nimi jak i osobno. Nie ma w tym również nic dziwnego, gdy sam rodzi

Budujemy zdalnie sterowany pojazd z klocków kompatyblinych z Lego - poznajcie Technic Policja SWAT

Witajcie! Wiecie, że Dzień Dziecka jest za niecały miesiąc? Macie już pomysły na prezenty dla swoich dzieciaków? Myśmy w ostatnim czasie mieli okazję przetestować klocki kompatybilne z LEGO - Technic Policja SWAT.  Może akurat komuś podsuniemy pomysł na prezent, kto wie?    Tutaj starszy synek miał okazję zostać operatorem policyjnej maszyny terenowej SWAT. Jednak ten model auta na początku musieliśmy złożyć, a było to dla nas nie lada wyzwaniem. Podążaliśmy krok po kroku za instrukcją dołączoną do opakowania. Pomoc osoby dorosłej była tutaj konieczna.    A wiecie ile mamy tutaj klocków? Aż 462! Więc nasz pojazd składaliśmy dokładnie przez prawie 3 wieczory, ale było warto.    Po złożeniu prezentował on się następująco... Zobaczcie sami. I jak? Podoba się Wam?   Pojazd Technic Policja SWAT prezentuje się świetnie. Jest wykonany z dobrej jakości elementów. Mamy tutaj np. gumowe opony, przednie i tylne reflektory, wzmocnienia w kabinach, mocny zderzak, duże tylne miejsce w którym możemy