Przejdź do głównej zawartości

Sposób na odżywione i wypełnione usta? Poznajcie balsam do ust marki Lierac, który znajdziecie w sklepie internetowym Topestetic

Czasami kobieta pragnie, aby jej usta wyglądały po prostu naturalnie. Odrzuca wtedy wszelkie błyszczyki, pomadki i szuka kosmetyku, który nada jej ustom naturalny efekt pięknych ust.

Czy z balsamem Hydragenist Lips Natural (odżywczo-wypełniającym balsamem do ust) marki Lierac można osiągnąć ten efekt? Zapraszam na kosmetyczną recenzję.

 

Balsam jest transparentny i ma postać kredki do ust. Jest bardzo wydajny. Wystarcza nawet na 3 miesiące przy codziennym i wielokrotnym stosowaniu. Nie zajmuje dużo miejsca- jak tego typu produkty do makijażu, więc można go zabrać ze sobą wszędzie.

Jakie znajdziemy tutaj składniki aktywne?
Najważniejszy jest kwas hialuronowy, potem mamy biominetyczny tlen, liście Ambiaty, koncentrat witamin oraz minerałów.

Jaki efekt zauważyłam?
Moje usta nabrały pełniejszego kształtu z lekkim połyskiem. Jest on delikatny przez co sprawia wrażenie naturalnego. Balsam świetnie odżywia, nawilża i regeneruje- poradził sobie z moimi spierzchniętymi ustami. Dodatkowo usta są miękkie i bardziej odporne na wszelkie przesuszenia. Kosmetyk ten doskonale sprawdza się u mnie w dniach kiedy odpuszczam sobie zastosowanie wszelkiej kolorowej pomadki i stawiam wtedy na bardziej naturalny efekt.

Balsam można stosować kilka razy dziennie, dzięki czemu zapewnimy sobie stałą ochronę dla naszych ust.

Niektórym może się wydawać, że cena jest za wysoka. Jednak z racji tego, że jest to kosmetyk bardzo wydajny warto czasami więcej zapłacić. Znajdziecie go w sklepie internetowym Topestetic, który wyróżnia się na tle konkurencji między innymi: darmową dostawą i zwrotem, próbkami i prezentami dołączonymi do zamówienia, programem lojalnościowym, możliwością wyrobienia karty podarunkowej a także darmowymi konsultacjami kosmetologicznymi.

Stawiacie na naturalne czy kolorowe usta?
Kto ma za sobą już zakupy w tym sklepie internetowym?

Komentarze

  1. Cos dla mnie bo zawsze mam suche usta. Na codzień wole naturalne a na większe wyjścia koloreowe :) Sklep Topestetic bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię kwas hialuronowy w składzie, więc ten balsam byłby idealny dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naturalnie wyglądające i odżywione usta - to najbardziej cenie w kosmetykach do ust ,chętnie wypróbuję tego cuda ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz widzę ten kosmetyk, ale skoro taki skuteczny, to chyba się skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja z reguły stawiam na naturalność, ale stawiam na kolor np gdy nie chce mi się robić pełnego makijażu oczu i twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja rzadko maluję sobie usta, ale jak już to jakiś nude lubię, a więc chyba częściej stawiam na naturalność
    Z tego sklepu jeszcze nic nie kupowałam

    OdpowiedzUsuń
  7. Największe i ważniejsze wyjścia mógłby mi się przydać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie słyszałam o tym balsamie. Ciekawa jestem czy by się u mnie sprawdził. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jedynie słyszałam o dirmie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy raz widzę ten kosmetyk. Osobiście jednak jestem fanką szminek i bez nich się nie ruszam

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie spotkałam się jak dotąd z tym produktem, ale jestem ciekawa jakby się u mnie sprawdził :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. A great review indeed, thanks for sharing!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam, ale produkt ciekawy :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. u mnie królują tlyko pomadki nawilżające ;D a usta mam w planahc sobie zorbić :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że to coś dla mnie :) Pierwszy raz słyszę o tym kosmetyku.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

"Stefcia ma katar" - recenzja

Witajcie! Dzisiaj zapraszamy Was na recenzję książeczki w której główna bohaterka boryka się z przeziębieniem, a dokładniej z katarem. Wydawałoby się: "a co tam..."  Jednak w tym samym dniu, gdy pojawia się gorsze samopoczucie zdrowotne, w przedszkolu odbywa się bal karnawałowy. Jak tutaj poradzi sobie tytułowa Stefcia? Przecież strój pandy już czeka.... Zapraszamy na recenzję. Może już znacie serię o tej dziewczynce? My się przyznamy, że "Stefcia ma katar" to nasza pierwsza książeczka z tej serii. Dedykowane są one dzieciom w wieku przedszkolnym i nieco młodszym. W każdym wydaniu Stefcia ma jakieś przygody, trudności czy wyzwania, a czytelnicy odkrywają wspólnie z nią jak radzić sobie w takich sytuacjach. Przejdźmy więc do książeczki "Stefcia ma katar". Jest to kolorowe wydanie, oprawione w twardą okładkę. Tekst jest krótki i napisany zrozumiałym dla dziecka językiem. Czcionka jest duża, co sprawia, że może być to również książeczka do nauki czytania (u n...

"Niesforne aniołki", czyli spacer przez Biblię dla milusińskich

W ostatnim czasie z moim 6-letnim synkiem codziennie przed snem czytamy 1 stronę naszych "Niesfornych aniołków" w których znajdziemy króciutkie historyjki na każdy dzień w roku. Książeczka jest podzielona na miesiące. Na każdej stronie mamy inny dzień i nową historyjkę. Na wstępnie mamy tytuł opowiadania, potem odnosimy się to cytatu z Biblii- jest to jedno zdanie. Następnie jest opowiadanie, które zawsze kończy się rymowanką, na przykład: Dziękuje Ci bardzo , dobry Boże, że moje serduszko innych kochać może. Każde opowiadanie, każda historyjka wzbudza w dziecku pewne refleksje, Uczy go jak postępować, jak radzić sobie z problemami. Wszystko jest dostosowane do wieku dziecka. Nie ma tutaj trudnych zagadnień, ciężkich rozważań teologicznych. Czyta się po prostu miło i przyjemnie. Bardzo często historyjki odnoszą się do codziennych chwil, które występują u dziecka. Co zrobić, gdy się złościmy? Jak możemy pomóc innym? Czym jest dla nas szczęście? A czym zaufanie? ...

Poznajcie nową książkę o pojazdach z okienkami!

Witajcie! Czy wśród Waszych dzieciaków są fani pojazdów i różnych maszyn? A może do tego książeczki z otwieranymi okienkami to u Was hit? Jeśli tak, to mamy dla Was recenzję nowej książki od Wydawnictwa Papilon - "Pojazdy. Wielka nauka dla małych dzieci". Dodamy jeszcze, że z tej serii książeczek mamy także wydanie o Kosmosie i o Ziemi. To jak przechodzimy do recenzji? Wydanie ma duży format - 25x27 cm. Jest to kartonówka, która ma aż 30 otwieranych okienek. U nas dzieciaki je uwielbiają. Każda książka z otwieranymi okienkami cieszy się u nas dużym zainteresowaniem. Takie okienka gwarantują mnóstwo zabawy! W środku znajdziemy napisane prostym językiem ciekawostki o pojazdach i tych większych maszynach. Są nimi np. pociągi, statki, stacje kosmiczne, samoloty itp.  Książka zapewnia naukę poprzez zabawę. Możemy z niej dowiedzieć się między innymi: Czy w tramwaju jest kierownica? Gdzie śpią marynarze? Jakie warzywa udało się wyhodować astronautom na stacji kosmicznej? Co pomaga ...