- "Ivar i zaginiony diplodok",
W tej opowieści Ivar spotyka się z tyranozaurem. Czy to spotkanie będzie pełne grozy? A może pełne zabawy? Okazuje się w rzeczywistości, że tyranozaur wcale nie wygląda tak groźnie i można z nim miło spędzić czas... Owy tyranozaur ma na imię Tova i zabawia się z naszym Ivarem nawet w cyrk dinozaurów, ale to nie wszystko...
Opowieść ta pokazuje młodemu czytelnikowi jak ważny jest czas spędzony z bliskimi- czas pełen zabawy.
"Ivar i zaginiony diplodok"
Przygoda z diplodokiem o imieniu Doris? Na początku nie jest tutaj tak wesoło... Nasz diplodok zgubił swoją rodzinę podczas, gdy w okolicy wybuchł groźny wulkan. Jednak Ivar jest świetny w szukaniu. Czy uda mu się odnaleźć rodzinę Doris? Jakie jeszcze przygody na nich czekają?
Opowieść ta pokazuje, że warto dążyć do celu i się nie poddawać.
"Ivar ratuje małego stegozaura"
W tej opowieści Ivar chciałby zasnąć... Jest już w swoim łóżku jednak słyszy jak z jego pudełka z dinozaurami dobiegają pewne odgłosy. I tak oto wkrótce wszystko wokół Ivara wiruje. Jest on w samym środku dżungli, mały jak mrówka, a tam spotyka Stellę- stegozaura. Jednak już od początku ich znajomości muszą się spieszyć. Dlaczego? Czy grozi im niebezpieczeństwo? A może ktoś inny potrzebuje tutaj pomocy?
Opowieść ta pokazuje właśnie jak ważna jest pomoc innym.
"Ivar ratuje głodne triceratopsy"
I została nam jeszcze historia z triceratopsem. Tym razem Ivar ratuje głodnego triceratopsa o imieniu Telma. Nasz dinozaur nie ma nic do jedzenia i potrzebuje pomocy w zerwaniu liści z bardzo wysokiego drzewa. Czy tym razem także nasz Ivar sobie poradzi? Zanim jednak chłopiec znalazł się się w Krainie Dinozaurów to wylądował wśród całej masy brązowych i cuchnących kup... Czy nas to rozśmieszyło? Średnio... Czy było jeszcze jakieś nawiązanie do tej sytuacji? Nie... Nic nie zostało wyjaśnione, skąd one się tam znalazły i w jakim celu. Jednak są gusta i guściki.
Opowieść pokazuje dzieciom jak ważna jest pomysłowość oraz ile radości niesie ze sobą pomoc innym.
Cała seria o Ivarze została przez nas przeczytana w ciągu czterech dni. Codziennie czytaliśmy inną opowieść. Najbardziej podobała nam się ta ze stegozaurem w roli głównej, najmniej z triceratopsem. Oprócz poznania przygód naszego bohatera, mieliśmy również okazję poszerzyć swoją wiedzę na temat tych gatunków dinozaurów dzięki ostatnim stronom w tych książeczek. To one są dużym źródłem imponującej wiedzy. A ilustracje? Sami oceńcie... Dla nas nie są najgorsze, jednak znamy wydania z bardziej przyciągającymi uwagę.
Znacie tę serię o Ivarze?
Jakie "dinozaurowe" książki dla dzieciaków znacie, polecacie?
Dinozaury są super! I dla chłopców i dziewczynek. Moje córki mają kilka książek o tej tematyce, warto od najmłodszych lat w taki sympatyczny sposób przekazywać wiedzę.
OdpowiedzUsuńDinozaury z pewnością zaciekawia dzieci :)
OdpowiedzUsuńMały wielbicieli dinozaurów na pewno będzie zadowolony. Pękne wydanie książki przyciąga uwagę. 😊
OdpowiedzUsuńJaka fajna ta seria. W szczególności, gdy dziecko interesuje się dinozaurami.
OdpowiedzUsuńKsiążeczki zapewniły nam fantastyczne zaczytanie, polubiliśmy głównego bohatera, jego przygody ładnie zostały opisane i zilustrowane. :)
OdpowiedzUsuńDla dzieci idelane! :D
OdpowiedzUsuńŚwietna seria dla wszystkich miłośników dinozaurów - w tym dla naszego Bąbla :) Musimy ją mieć!
OdpowiedzUsuńPiękna szata graficzna. Wygląda nieziemsko. Dla mojego starszego syna już nieco za dziecinne, ale dla młodszego jak znalazł :) Kinga
OdpowiedzUsuńWyglądają fantastycznie
OdpowiedzUsuńnie znam tej serii, ale mój brat myślę, że chętnie pozna
OdpowiedzUsuńFenomen tematyki mnie zadziwia. Jest popularny od wielu już lat.
OdpowiedzUsuńOooo, coś dla siostrzeńca, uwielbia dinozaury ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Super seria ! :)
OdpowiedzUsuńTakie fantasy przygody. Fajnie że na końcu jest garść informacji o prawdziwym dinozaurze
OdpowiedzUsuń