Tutaj także mamy opowieść o warzywach, ale jest ona bardziej współczesna. Występują w niej nie tylko znane nam warzywa typu: marchewka, seler, papryka, dynia, ale i też te mniej znane. Kto z Was wie jak wygląda tobinambur czy skorzonera? Poznajemy także imbir, cykorię, rukolę, roszpunkę a nawet zioła: szałwię, oregano, tymianek...
Dzięki książce dzieci dowiadują się czym jest stragan, dzień targowy. Poznają wiele gatunków warzyw "od a do z". Każde z nich przedstawione jest w ciekawy sposób. Każde zostało pięknie zilustrowane przez panią Sarę Szewczyk. Tak! Ilustracje są świetne- warzywa mają swoje charaktery, swoje role i odpowiednią mimikę twarzy. Sama autorka zaś po kolei przedstawia warzywo, za warzywem w zabawny sposób. Rymowane wierszyki szybko wpadają w ucho.
Książka jest dla najmłodszych doskonałym wprowadzeniem do poznawania nowych warzywnych smaków, do zaspokojenia ich dziecięcej ciekawości.
Nie brakuje tutaj także ciekawostek: "Skąd brukselka jest? Z Brukseli! Państwo o tym nie wiedzieli?"
A może chcecie dowiedzieć się...
W kim kochają się rzodkiewki?
Jakie warzywo jęczy, że mu ciasno i dlaczego?
Z jakiego warzywa można upleść warkocze?
Kto marzy o kąpieli w ciepłej parze?
"Wybryki papryki i inne historie o warzywach" to książka, którą czyta się szybko i długo pozostaje nam w pamięci. Lubimy do niej wracać głównie ze względu na świetne teksty rymowane i ilustracje, które nas zachwycają. Jeżeli jesteście fanami znanego wiersza "Na straganie" to to wydanie na pewno przypadnie Wam do gustu. Przeznaczona jest dla dzieciaków od dwóch lat w górę, więc i starszy i młodszy synek ją u nas pokochał. Ostatnio nawet starszy czyta młodszemu... Polecamy!
Jest to książka, która sprawia, że u dzieci zamiłowanie do warzyw się pojawia!
Lubicie książki pisane rymem?
Co sądzicie o tych rozbrykanych warzywnych historiach?
W jaki sposób zachęcacie dzieci do jedzenia warzyw?
Urocza książka :)
OdpowiedzUsuńUrocza książeczka , a ilustracje są takie sympatyczne, że sama bym ją z chęcią przeczytała :)
OdpowiedzUsuńNa pewno warto kupić tę książeczkę. 😊
OdpowiedzUsuńMyslę, że dla niejadków warzyw będzie impulsem do wkroczenia w świat kolorowych witamin. :)
OdpowiedzUsuńAle świetna książeczka, po przeczytaniu jej, dzieci na pewno z większa chęcią będą jadły warzywa :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam bo sporo dzieci ma problem z jedzeniem warzyw a jeżeli przedstawimy je w sposób zabawny mogą zachęcić się żeby spróbować np. marchewkę
UsuńDla niejadków idealna.... Do tego piękne ilustracje, które rzucają się w oczy. Wielkie brawa dla pani Sary Szewczyk!
OdpowiedzUsuńAleż zabawne Ilustracje! Sama dobrze bym się bawiła przy tej książce.
OdpowiedzUsuńSuper ze publikacja sprawia że dzieci chętniej jadają warzywa, to ważne dla zdrowia.
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie i ciekawie. I chyba również jest to zabawna książka :)
OdpowiedzUsuńAle super ilustracje :) Fajna książeczka :)
OdpowiedzUsuńSuper historie ❤
OdpowiedzUsuńFajna! A co najlepsze, ta metoda oswajania dzieci z warzywami naprawdę działa. Przynajmniej na moje.
OdpowiedzUsuńAle to super wygląda
OdpowiedzUsuń