Remigiusz Mróz jakiś czas temu okrzyknięty został mianem najbardziej płodnego polskiego pisarza. Patrząc na jego dotychczasowy dorobek, nic dziwnego, jeśli seria o mecenas Joannie Chyłce liczy 12 (!) tomów.
„Halny” jest szóstym tomem cyklu o komisarzu Wiktorze Forście. Kończąc „Zerwę” (5 tom) jakiś czas temu myślałam, że seria ta została już skończona i wszystko się wyjaśniło. Nic bardziej mylnego. Przez ponad 2 lata w Tatrach panował już spokój, Bestia z Giewontu została zatrzymana i odsiaduje swój wyrok.
Prokurator Dominika Wadryś-Hansen znów została wezwana do Zakopanego, gdzie odnaleziono makabrycznie zamordowaną kobietę tuż przed kaplicą na Wiktorówkach. Miała nadzieję więcej nie zobaczyć takich scen, jednak morderstwo to do złudzenia przypominało wcześniejsze czyny Bestii z Giewontu. Również tym razem w ustach ofiary znaleziono monetę, co było znakiem rozpoznawczym morderstw Bestii.
Cała książka zaczęła się jak mocny powiew halnego. Znalezienie zbezczeszczonego ciała zastanawia czytelników, czy faktycznie Bestia z Giewontu siedzi w więzieniu, a może ktoś inny wzoruje się na jej dokonaniach? Również tym razem sprawę próbują rozwikłać komisarz Wiktor Forst, prokurator Dominika Wadryś-Hansen oraz inspektor Edmund Osica.
Widząc zapowiedzi tej książki, znów się ucieszyłam, jak na wszystko, co wyjdzie spod pióra Remigiusza Mroza. Przyjemnie było wrócić do bohaterów z Zakopanego, a mocny początek tylko dodawał apetytu. Przyznaję jednak, że mniej-więcej w połowie książki trochę zaczęłam się nudzić, kiedy bohaterowie krążyli wokół podejrzanych, ale co jakiś czas akcja znów wracała na właściwy tor.
Remigiusz Mróz ma w zwyczaju trzymać swoich czytelników w ciągłym napięciu. Tak i tutaj ciągle zastanawiamy się, kto morduje niewinnych ludzi, a główni bohaterowie dostarczają nam wciąż nowych emocji. Autor już kolejny raz serwuje nam kryminał z dużą dawką humoru. Cięty język Osicy i wciąż ironizujący dowcip Forsta towarzyszą nam przez 478 stron. Wszystko to powoduje, że ciężko oderwać się od lektury i jak najszybciej chcemy dowiedzieć się, jakie będzie zakończenie.
Przy pierwszych tomach tej serii byłam całkowicie nimi pochłonięta. Chwytałam każdą kolejną tuż po przeczytaniu poprzedniej, która zostawiła mnie z głodem niewiedzy, co będzie dalej. Sięgając po „Halny” byłam zaciekawiona, jak dalej została pociągnięta fabuła, kiedy zdawało mi się, że wszystko już zostało wyjaśnione. Niemniej z przyjemnością wróciłam w Tatry do Forsta. Czy się zawiodłam? – nie. Jednak uważam, że ta część (nieznacznie) odstaje od poprzednich, miejscami zaczynałam się troszeczkę nudzić, jednak zwrot w akcji o 180 stopni mi to wynagrodził. Gorąco Wam polecam całą serię z komisarzem Forstem na długie wieczory!
A wszystkie te części znajdziecie w jednej z najbardziej znanych internetowych księgarni.
Znacie serię z komisarzem Forstem na czele?
Jak oceniacie twórczość Remigiusza Mroza?
Ja jeszcze nic nie czytałam Remigiusza, ale chętnie bym to zrobiła.
OdpowiedzUsuńSłyszałam ze to genialny autor . I ta książka brzmi interesująco
OdpowiedzUsuńTwórczość tego autora jeszcze przede mną.
OdpowiedzUsuńOstatnio kolega polecałm mi ksiazki tego autora, więc chyba się skuszę po tej recenzji :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale czytałam nie dawno inną książkę autora i póki co daje sobie z nim spokój.
OdpowiedzUsuńCzytałam sześć części przygód Chyłki i nigdy się nie zapowiadłam. Każda książka trzyma w napięciu do samego końca.... a tej serii w Zakopanem jestem bardzo ciekawa !
OdpowiedzUsuńPrzygody czytelnicze w ramach tej serii jeszcze przede mną, może w końcu uda mi się kiedyś za nie zabrać. :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy ilość napisanych książek przekłada się na jakość, ale pan Mróz nie zostanie moim ulubionym autorem!
OdpowiedzUsuńLubię Mroza ale tej serii jeszcze nie miałam okazji przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię twórczość tego autora, ten tom serii z Forstem też przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji czytać :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tej serii i raczej nie skuszę się przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tej serii jeszcze nie czytałam, ale już poznałam pióro tego autora i wiem, że jeszcze nie raz sięgnę po jego książki.
OdpowiedzUsuńMróz wydaje książki jedna za drugą, a ja do tej pory zdążyłam przeczytać tylko jedną :O
OdpowiedzUsuń