Przejdź do głównej zawartości

Recenzja książki "Pucio w mieście"

Czy jest jeszcze ktoś, kto nie zna słynnego chłopca o imieniu Pucio? Przygody tego chłopca, to hit książkowy u najmłodszych dzieciaków. Właśnie niedawno swoją premierę miała najnowsza część "puciowych przygód" - tak, więc przed Wami recenzja książki "Pucio w mieście", której autorką jest Marta Galewska-Kustra.
 

Już na samym wstępie poznajemy jacy bohaterowie ukażą się w książce, a jest ich naprawdę sporo (kluczową rolę odgrywają tutaj dziadkowie: jest babcia Jola i dziadek Ignacy oraz babcia Jola i dziadek Kazio). A czemu właśnie oni? Otóż "szykuje się" tutaj pewien zjazd rodzinny.

Pierwsze strony książeczki to także wskazówki dla rodziców.
Poznajemy:
Jak zbudowana jest książka?
Jak używać tej książki, aby wspierać rozwój mowy dziecka?
Jak postępować w przypadku dziecka, które już mówią?
Czego unikać podczas zabawy z książką?
Na co zwracać jeszcze szczególną uwagę?

Ale przejdźmy teraz do całej tej historii...
Tak, więc pewnego dnia Babcia Zosia i dziadek Kazio, którzy mieszkają na wsi otrzymują od Pucia i Misi list- jest to zaproszenie na zjazd rodzinny. Cóż to będzie za wspaniały czas! I właśnie wokół tego toczy się cała akcja.

Każda strona przenosi nas w inne miejsce. Jednak wszystkie miejsca związane są z miastem i jego funkcjonowanie. A to przeniesiemy się na plac budowy (wszystko za sprawą małego Bobo) i poznamy pojazdy i maszyny jakie tutaj pracują, a to znajdziemy się w supermarkecie, gdzie tata, Pucio i Misia robią zakupy z racji tego, że już wkrótce czeka ich zjazd rodzinny i muszą przyrządzić coś pysznego dla swoich gości.

Dowiadujemy się także, że tata Pucia jest weterynarzem i co nieco poszerzymy swoją wiedzę na temat jego pracy. Inne miejsca związane z miastem, którym poświęcone są kolejne strony? Targ, parking, dworzec kolejowy, przystanek autobusowy, galeria sztuki, park... I wiele innych...

Ilustracje w tej książce są barwne, w wesołych kolorach. Postacie są charakterystyczne. Nasz Mikołajek zauważył pewien szczegół i zapytał: Czemu oni mają takie dziwne nosy? Faktycznie jak się tutaj przyjrzymy to faktycznie, te nosy są charakterystyczne, ale i taki jest urok tych ilustracji. 

Pod ilustracjami i tekstem są specjalne ramki, a w nich są obrazki i odpowiednie pytania do nich nawiązujące np. Gdzie to? Co to? Co się wydarzyło? Kto to? Co robi...? I właśnie takie elementy są okazją do rozmowy z dzieckiem, do wzbogacenia jego słownika.


Najważniejsze według nas informacje jakie dziecko ma możliwość się nauczyć z tej książki:
- poznanie różnych zawodów (np. ogrodnik, malarka, kurier, policjant, kierowca, muzyk, weterynarz),
- poznanie wielu pojazdów i maszyn budowlanych (np. dźwig, koparka, autobus, ambulans, skuter, laweta),
- uświadomienie sobie, że coś po czymś następuje - świadczą o tym ramki z pytaniami w stylu Co się wydarzyło?,
- poznanie zasad bezpieczeństwa (np. na ulicy, na placu budowy, podczas jazdy na rowerze),
- poznanie w jaki sposób płacimy w sklepie, a może nawet jeszcze prościej - w jaki sposób po prostu robimy zakupy,
- poznanie pojęć typu: długie-krótkie, dużo-mało, wysoko-nisko,
- kształcenie umiejętności budowania zdań, a u młodszych dzieci wymawiania pierwszych słów,
- poznanie jak należy zachować się np. w autobusie,
- poznanie czym jest galeria sztuki,
- poznanie w jaki sposób można spędzać czas w parku,
- uświadomienie sobie jak ważna jest rodzina i czas spędzony z nimi...


Najnowsza część Pucia pozytywnie nas zaskoczyła. Jesteśmy z niej zadowoleni i często po nią sięgamy, aby dalej z Puciem i jego rodziną przeżyć ciekawą przygodę w mieście. Chcemy dalej przeglądać kolejne ilustracje, wyszukiwać kolejne elementy na nich i po prostu wzbogacać swoje słownictwo. To nasz ostatni hit wśród książek dla dzieci. Gorąco polecamy! 


Znacie Pucia?
Co sądzicie o jego przygodach?
A jak podoba Wam się forma tej książeczki?



Komentarze

  1. Pucio szturmem zdobył serca młodych czytelników, z ogromnym zaciekawieniem sięgają po jego niezwykłe przygody. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubimy nowe odsłony przygód Picia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pucio jest fajny. Moje dzieci na pewno będą czytać tę serię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubimy Pucia. Mój mały sąsiad ma całą kolekcję!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super recenzja ��

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio czytałam dwie książeczki o Puciu, może się podobać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ksiażki o Puciu mają cudowne ilustraje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ach Pucio zdobył serce nie jednego , małego czytelnika :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Co raz więcej książeczek dla dzieci, bardzo się z tego powodu cieszę. Trzeba od najmłodszych lat oswajać dziecko z literaturą. Warto zwrócić uwagę na ciekawe ilustracje.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna ta książka. I myślę, że nada się także dla starszych dzieci do samodzielnego czytania.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Wygraj aż 5 zapachów od Arashe Parfums!

Kochani! Nie tak dawno pisałam Wam o perfumach Arashe Parfums , które skradły moje serce. Dzisiaj mam dla Was świetną wiadomość! Możecie wygrać cały ten zestaw w skład którego wchodzi 5 zapachów: Misam, Hadar, Shaula, Elnath i Alhena w konkursie przez nas organizowanym. To jak jesteście chętni? Zasady konkursu: - polub profile Uwielbiamy Testowanie oraz Arashe Parfums na Facebooku. - dokończ zdanie pod postem konkursowym tutaj na blogu albo na naszym Facebooku "Idealny zapach kobiety to..." - miło nam będzie jeżeli polubisz i udostępnisz nasz post konkursowy na Facebooku oraz zaprosisz znajomych do zabawy. Sponsor konkursu: Arashe Parfums Organizator konkursu: Uwielbiamy testowanie Konkurs trwa od 8 listopada 2019 roku do 30 listopada 2019 roku Powodzenia! Regulamin konkursu 1. Nagrodą w konkursie jest zestaw perfum Arashe Parfums w skład którego wchodzi 5 zapachów: Misam, Hadar, Shaula, Elnath i Alhena. 2. Zadanie konkursowe polega na  zgłos...

Książka dzięki której Twoje dziecko zacznie jeść zdrowo!

Dla mnie jako mamy dwójki dzieciaków sposób ich odżywiania jest dla mnie sprawą niezwykle istotną. Mam świadomość tego, że już w dzieciństwie kształtują się bardzo ważne nawyki żywieniowe, a błędy popełnione w tym okresie dają o sobie znać już w późniejszym wieku. Jednak jak wiemy zdrowe odżywianie we współczesnym świecie dla nas jako rodziców jest nie lada wyzwaniem. Pełno wśród nas wysoko przetworzonej żywności, warzyw czy owoców pryskanych różnymi chemikaliami. Ciągle brakuje nam czasu, więc nie czytamy etykiet kupowanych przez nas produktów, a reklamy telewizyjne nas kuszą. Jednak nie tak to wszystko powinno wyglądać... Jak więc ustrzec dzieci przed skutkami niewłaściwego odżywiania? Odpowiedź na to pytanie i wiele, wiele innych znajdziemy w książce pani Anny Kłosińskiej "Zdrowa kuchnia dla dzieci". Nasza autorka od wielu lat propaguje zdrowy styl życia, w tym prawidłowe odżywianie. Prowadzi fundację "Zdrowy Uczeń", a w niej realizuje programy e...

Ta książka zmieni Twój sposób myślenia o "zdrowym" jedzeniu

Witajcie Kochani! Ostatnio przeczytałam książkę, która wywarła na mnie ogromnie wrażenie. Nie miałam pojęcia ile cukru ukrytego jest w naszym "zdrowym" jedzeniu. Ile skutków niesie za sobą jego nadmierne spożywanie? Jaką karierę miał cukier na przestrzeni lat? W jaki sposób koncerny spożywcze " stosują pewne podstępy... I ile tak na prawdę cukru spożywają nasze dzieci. Teraz inaczej patrzę na to co spożywać i zaczęłam czytać dokładnie etykiety produktów spożywczych, które kupuję. Zacznijmy od początku. Książkę napisał Damon Gameau, który pewnego dnia postanawia przeprowadzić na sobie eksperyment, polegający na tym, że przez 40 dni będzie codziennie zjadał tyle cukru ile mieści się w 40 łyżeczkach. Uwaga! Ten cukier pochodził ze "zdrowej" żywności tj. jogurty, soki, batoniki zbożowe, koktajle owocowe czy też płatki śniadaniowe. Mało tego przed przystąpieniem do eksperymentu przez trzy lata Damon nie spożywał produktów zawierających przetworzony cukier, ...