Przejdź do głównej zawartości

"Na tym osiedlu wszystko jest doskonałe. Nawet zbrodnia.", czyli poznajcie "Terapeutkę" B.A. Paris - recenzja

Witajcie! Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o pewnym thrillerze psychologicznym, który "pochłonęłam" w dwa wieczory. Twórczość B.A. Paris nie jest mi obca. Jej wcześniejsze wydania takie jak np. "Za zamkniętymi drzwiami" czy też "Na skraju załamania" bardzo mi się podobały (zwłaszcza 1 pozycja). Tak, więc nie mogłam przejść obojętnie obok "Terapeutki".
 

O czym jest ta książka?
Alice i Leo wprowadzają się do świeżo wyremontowanego domu, na ekskluzywnym i na dodatek zamkniętym osiedlu Circle (domu ułożone są w okręgu). Wydawałoby się, że będzie ono bezpieczne. Jednak pozory mogą mylić, a dom w którym zamieszkają skrywa pewną, przerażającą tajemnicę - w tym domu została zamordowana kobieta. I nasuwają nam się pytania: Dlaczego Leo wiedząc o tym zajściu zdecydował się na kupno tego domu? Co łączy Alice z osobą zamordowaną? Dlaczego czuje ona do niej bliskość? Czy Alice z sukcesem zakończy swoje własne śledztwo?

Sąsiedzi pilnie strzegą swoich sekretów i nie do końca można im ufać. Mimo, iż można się z nimi zintegrować to nie są tak doskonali jakby się nam wydawało. Wydawać by się mogło, że utrudniają oni nawet Alice poznanie prawdy. A może sami do końca nie wiedzą, co się tutaj stało?

Czytając tę książkę czułam cały ten klimat tego osiedla. Czułam się jakbym była jednym z jego mieszkańców. Starałam się zrozumieć zachowanie Alice i jej dążenie do prawdy. W chwilach grozy i mnie przeszywał dreszczyk emocji. Chciałam jak najszybciej rozwikłać zagadkę, jednak autorka dopiero na ostatnich stronach ukazuje nam jej rozwiązanie, oczywiście jest ono zaskakujące. Utkwiona w tej sieci tajemnic poznawałam to kolejne tajemnicze osoby. Moje podejrzenia padały raz na jedną raz na drugą... Jednak jak już wcześniej wspomniałam na końcu wszystko zostaje wyjaśnione.

Ani przez moment nie miałam chwili, w której poczułabym, że się nudzę. Fabuła tego thrillera bardzo mnie zaciekawiła i skłoniła do wyciągania wniosków. Pierwszoosobowa narracja głównej bohaterki miejscami przeplata się ze wspomnieniami innej osoby. Takie połączenie również mnie się spodobało. 

Jeśli szukacie czegoś co się szybko czyta i ma zaskakujące zakończenie to polecam to wydanie!

 

Znacie twórczość B.A. Paris? Co udało Wam się przeczytać?
Lubicie sięgać po thrillery psychologiczne?

Komentarze

  1. Podobała mi się ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tego typu thrillery. Mam tę książkę w planach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię thrillery i całą twórczość autorki mam już przeczytaną. Ciekawe pozycje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem niedawno miałam okazję czytać na innym blogu recenzję tej książki i mam ochotę na tą ksiązkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super recenzja ☺ ciekawa i zachęcająca do przeczytania. KW

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwierało mnie to, że Alice potrafiła zrobić z igły widły, a to, na co faktycznie powinna poświęcić uwagę, zadziwiająco przeoczała.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super że B.A. Paris udało sie przenieść czytelniczkę w miejsce fabuły, fajna odskocznia taka ksiażka

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie wciągające thrillery lubię mieć na swojej półce, dzięki za polecenie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przeczytałam wszystkie jej książki, oprócz właśnie tej ww. zabiorę się za nią w najbliższym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeczytałam tę książkę i uważam, że jest dobra jednak były lepsze np. za zamkniętymi drzwiami. JEDNAK NIE ODSTAJE OD POZOSTAŁYCH

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Wielka księga wierszy Juliana Tuwima - recenzja

To wydanie to klasyka w literaturze. Kto z nas nie zna twórczości Juliana Tuwima? Komu nie kojarzą się jego wiersze z czasami beztroskiego dzieciństwa? Te ponadczasowe utwory od pokoleń kształtują wyobraźnię i wrażliwość.   Ta "Wielka księga wierszy. Abecadło rymów" Juliana Tuwima to solidne wydanie. Znajdziemy w nim najpiękniejsze wiersze tego autora w układzie alfabetycznym - i taki układ nam się podoba. W szybki sposób możemy odszukać nasze ulubione utwory. A są nimi między innymi: "Lokomotywa", "Ptasie radio", "Słoń Trąbalski" czy też "Dyzio Marzyciel".  Wiersze wzbogacone są pięknymi ilustracjami wykonanymi przez Marcina Bruchnalskiego. Zobaczcie jak one wyglądają... I te rameczki dookoła. Cudnie, nie? Pomagają one zrozumieć treść wierszy i zapamiętać je.  My po to wydanie sięgamy nie tylko przed snem, ale również w ciągu dnia. Ja jako nauczyciel przedszkolny z chęcią wykorzystam je w mojej pracy z przedszkolakami. Duże litery sp

"Tomek i tata" Susanne Weber - nasza recenzja

Witajcie! Dzisiaj przedstawiamy Wam zbiór historyjek do wspólnego czytania (najlepiej dla taty i syna, lecz nie jest to warunek konieczny). Opowieści te świetnie sprawdzają się jako lektura na dobranoc dla 3-6 latków. A więc, przed Wami recenzja książki pt. "Tomek i tata" Susanne Weber od Wydawnictwa Debit. Historyjki nie są długie (mają ok. 3 strony), napisane są prostym językiem i dotyczą codziennych spraw Tomka, który jest przedszkolakiem i jego taty. Tata często znajduje rozwiązanie z trudnej sytuacji, potrafi doradzić i ma poczucie humoru. Tomek lubi dobrą zabawę, a poprzez różne doświadczenia poznaje świat razem z tatą.  Znajdziemy tutaj np. opowieść "o kichających gwiazdach", dowiemy się jak poradzić sobie z nielubianym przez dzieciaki sprzątaniem, czy też poznamy jak wyglądał męski dzień Tomka i jego taty. Niektóre historyjki mają pouczające przesłanie, inne są takie "zwykłe i codzienne", a jednak przyciągają uwagę małego słuchacza. Znajdziemy w ni

"Sekretne życie strupków" - nasza recenzja

 Witajcie! Przeróżne otarcia jak i skaleczenia mogą się nam przytrafić w różnych miejscach i w różnych momentach. Jednak nasze ciało jest tak zbudowane, że wie jak rozpocząć walkę z tymi problemami. Książka "Sekretne życie strupków" od Wydawnictwa Debit zabiera nas w podróż w głąb naszego organizmu i nie tylko. Tekst stworzyła Ariadna Garcia Turon, a z języka katalońskiego przetłumaczyła go Karolina Jaszecka. Zapraszamy na naszą recenzję! Zaczniemy od tego, że książka jest naprawdę duża... Jej wymiary to: 25 cm x 28 cm. I ma solidną grubą okładkę. Co do ilustracji w wykonaniu Mariony Tolosy Sistere - są one charakterystyczne. Znajdą one zapewne i zwolenników i przeciwników. Nam się tak średnio podobają. To co znajdziemy w środku? Na początku przedstawia nam się Uraz. Informuje czytelników, że jego ulubionym miejscem jest podwórko i to właśnie między innymi tutaj jesteśmy narażeni na różne otarcia, siniaki, skaleczenia itp. Pokazuje w jaki sposób one powstają. Następnie dzieck