Witajcie! Zastanawialiście się kiedyś skąd pochodzą te wszystkie nazwy nazw miejscowości, wsi w naszym kraju. Niektóre czasami brzmią śmiesznie, inne nas zadziwiają, a jeszcze inne są trudne do wymówienia. W najnowszej książce Michała Rusinka pt. "Wytrzyszczka, czyli tajemnice nazw miejscowości" możemy wraz z autorem odkryć, skąd wzięły się nazwy niektórych tych miejsc. A jest ich ponad 100.
Wakacje to czas podróży, a to właśnie podczas nich często mijamy tabliczki z różnymi nazwami naszych polskich miejscowości. Macie jakieś które najbardziej Was zaskoczyły? A może mieszkacie w miejscu o nietypowej nazwie?
W książce nazwy miejscowości uporządkowane są według pytań, które się pojawiają. Jakie są to przykładowe pytania? Oto kilka z nich:
- Czy w nazwach miejscowości coś się chowa?
- W jakich nazwach chlupie woda?
- Czy w nazwach można dostrzec ukształtowanie terenu?
- Czy w polskich nazwach jest coś niepolskiego?
- Jakie nazwy są najtrudniejsze do wymówienia?
I wiele, wiele innych.
Tutaj w prostu i zrozumiały dla dziecka sposób wyjaśnione jest pochodzenie nazw polskich miejscowości. I czasami wydawać mogłoby się, że nazwa pochodzi z tego, a nie innego powodu, to okazuje się, że jednak było inaczej.
Książka ta to także doskonała lekcja historii. To wydanie można nawet zabrać ze sobą w wakacyjną podróż i podczas niej sprawdzać czy są w nim mijane przez naz miejsca. A jest w czym wybierać, jak już wcześniej wspomnieliśmy jest ich ponad 100! Nawet dorosłych może zaciekawić odkrywanie tajemnic, które ukrywają się w tych nazwach.
A słyszeliście o Pupkach?
A wiecie, że w Polsce mamy 24 Ameryki, 4 Brazylie, a nawet Argentynę?
Jeśli przychodzi Wam na myśl dziwna, śmieszna nazwa polskiej miejscowości to jest to?
Chętnie sama bym ją przeczytała.
OdpowiedzUsuńMamy tę książkę i moja Kalinka na razie zachwyca się ilustracjami.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książki, chętnie bym zerknęła na nią :)
OdpowiedzUsuńFajna, taka nie codzienna pozycja. Zdecydowanie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńZ zainteresowaniem sięgnę po książkę, często mijając jakieś miasto, zastanawiam się, skąd wzięła się jego osobliwa nazwa, jak długo funkcjonuje, jak się ją odmienia. :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie książki, rozbudzają ciekawość i chęć podróżowania po własnym kraju :-)
OdpowiedzUsuńMiałam koleżankę która mieszkała w miejscowości o nazwie "Stolec", niektóre nazwy śmieszą i bawią.
OdpowiedzUsuńAle ciekawa ❤
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie prezentuje się ta książka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Może być ciekawa dla starszych jak i dla małych dzieci :P
OdpowiedzUsuń