Wkrocz z dzieckiem w niesamowity świat technologii. Recenzja książki "Skrętka na tropie technologii" Pawła Skiby
Witajcie! Czy Wasze dzieci interesują się światem technologii? Czy wzbudza w nich zainteresowanie widok telefonu komórkowego lub też to co dzieje się na ekranie laptopa? Czy mamy ich chronić przed światem tych różnych nowinek technicznych? A może wręcz przeciwnie? Tak, więc w jaki sposób wprowadzić dzieci do tego "cyfrowego świata"? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w najnowszej książce Pawła Skiby pt. "Skrętka na tropie technologii." My jesteśmy już po lekturze tej książki, a więc zapraszamy Was na naszą recenzję.
Zaczniemy od tego, że główną bohaterką jest tutaj tytułowa skrętka, która pochodzi z pewnej fabryki z drugiego końca świata. Aby dostać się do miejsca, gdzie czeka ją pełno przygód musi przemierzyć dwa oceany i trzy morza.
Na początku, trafia ona do sklepu z elektroniką, potem zostaje kupiona przez pewnego chłopca, ale uwaga... Gubi się! Czy zdoła znowu trafić w dobre ręce? Czy będzie jeszcze komuś potrzebna? Jaki będzie jej los?
W książce czytelnik i ten mały i ten duży dowiaduje się o istnieniu różnych sprzętów elektronicznych: od drukarki 3D, po czujnik ruchu czy kamerę internetową. Dowiadujemy się co w jaki sposób działa i na jakiej zasadzie. Wprowadzone zostają także pojęcia, które w prosty sposób zostają wyjaśnione. Są to np. podczerwień, sieci bezprzewodowe, filament, Internet...
Książka dostarczyła nam wiele nauki poprzez całą tą zabawną historię. Starszy syn zaciekawił się tematyką poruszaną w tym wydaniu, co skończyło się na tym, że musieliśmy pooglądać kilka filmików na YouTube o tym jak dokładnie działa drukarka 3D. A potem usłyszałam jeszcze od niego pytanie: Kiedy sobie taką kupimy? :)
Wydawałoby się, że temat technologii może być ciężkim zagadnieniem dla dzieci - to całe słownictwo, zasady jak działają dane urządzenia. Jednak autor wszystko tłumaczy zrozumiałym dla dziecka językiem, dodatkowo nasza Skrętka jest wszędzie tam, gdzie są i nasze nowo poznawane urządzenia. Całość czyta się szybko i przyjemnie. Książkę można przeczytać nawet w jeden wieczór. Myśmy akurat lekturę tej książki podzielili na dwa, miłe wieczory - dawkowaliśmy zdobywanie wiedzy.
Na końcowych stronach mamy Pomocnik dla Rodziców, którzy zapewne po lekturze tej książki usłyszą od nich całe mnóstwo pytań. Tutaj w przejrzysty sposób opisuje elementy zawarte w książce (skrętka, czujnik ruchu, drukarka 3D, router, kamera). To jak dla mnie taki mini słowniczek informatyczny. Czuję, że sięgniemy po niego podczas, gdy w szkole pojawią się "poważniejsze" lekcje informatyki.- czyt. czwarta klasa w górę.
Dziękujemy panu Pawłowi Skibie za egzemplarz recenzencki. "Skrętka na tropie technologii" to nasze odkrycie czytelnicze tego roku! Polecamy :)
Ojej, lle ciekawostek czeka na młodego czytelnika na kartach tej książeczki.
OdpowiedzUsuńSuper, że ma aż tyle ciekawostek :D
OdpowiedzUsuńSuper książka i przydatna wiedza dla najmłodszych
OdpowiedzUsuńCiekawie przedstawiona nowoczesna technika. Tylko tak się zastanawiam, czy nie za dużo jej w życiu małego człowieka?
OdpowiedzUsuńJak wiadomo wszystko trzeba dawkować :)
UsuńBardzo ciekawa książeczka :)
OdpowiedzUsuńTemat na czasie! I jak najbardziej uważam że trzeba dzieci z nim oswajać bo przecież w takim świecie żyją
OdpowiedzUsuńBędę polecać ją dalej skoro jest warta uwagi.
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńSuper że autor pomyślał i wyszedł naprzeciw potrzebom rodziców by z twarzą wyszli w komfrontacji z pytaniami pociech
OdpowiedzUsuńBrzmi świetnie, jestem pewna, że bardzo spodobałoby się również moim dzieciakom.
OdpowiedzUsuńSuper to czytać
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuń