Witajcie. Może pamiętacie jak kiedyś, kiedyś polecaliśmy Wam kultową grę "Lombard. Życie pod zastaw"? Kto z Was miał okazję w nią zagrać i zostać handlarzem roku? U nas ta gra gości na naszych domówkach, a ostatnio gramy w nią również z naszymi dzieciakami.
Na wiadomość o tym, że Wydawnictwo Alexader Toys wypuściło na swój rynek nową grę z tej serii bardzo ucieszyliśmy się.
To dzisiaj zapraszamy Was na krótką recenzję gry "Lombard. Życie pod zastaw. Z ręki do ręki".
Pierwszym plusem tej gry jest to, że nie mamy tutaj wielu elementów- są w sumie karty, których jest 110. Tak, więc gra sprawdzi się również podczas różnych wyjazdów, gdy chcemy zabrać jakąś grę, która nie zajmuje dużo miejsca.
A jakie są zasady tej gry?
W skrócie to zadaniem jest zgromadzenie kolekcji ciekawych przedmiotów, by zarobić na nich jak najwięcej pieniędzy, zyskując aprobatę szefa. Celem wszystkich graczy jest zbieranie kart z przedmiotami w taki sposób, aby zarobić jak najwięcej pieniędzy.Należy jednak wykazać się tutaj czujnością i dobrą pamięcią. A dlaczego? Pewne karty zyskują swoją wartość dopiero w parze (np. karty ze skarpetkami) a nawet w trójce.
Rozgrywka się tutaj nie dłuży, karty sobie krążą a my czujemy się jak prawdziwi pracownicy lombardu, przecież hajs musi się zgadzać. Prawda?
Kiedy kończy się dana runda?
W momencie, gdy wszystkie karty, które były w obiegu między graczami zostają odkryte i przypisane do zawodników. Następnie gracze podliczają swoje pieniądze zarobione w tej rundzie i zapisują wyniki na kartce.
Karty, które brały udział w rundzie oprócz kart reklamacji odkładamy na stos kart użytych. Po rozegraniu pierwszej rundy czekają nas jeszcze kolejne trzy.
A koniec gry?
Następuje po rozegraniu czterech rund. Wtedy też właśnie uwzględniamy Karty reklamacji. Wszystko podliczamy i sprawdzamy, kto wygrał.
Na początku, grając w tę grę często zaglądaliśmy do instrukcji, aby dokładnie wiedzieć, jaką ile danych kart trzeba, aby co nieco zarobić i jaka jest za to wartość. Potem po "dojściu do wprawy" wystarczyły nam tylko karty, bo te informacje są na nich zawarte. Z kategorii kart są np. Skarpetki, Krasnale Ogrodowe, Bibeloty do domu, Różności. Dodatkowo grę urozmaicają karty takie jak: Reklamacje, Wymiana fantów i Ukryte walory.
Od jakiego wieku jest ta gra?
Od 7 lat w górę.
Dla ilu graczy?
Od 2 do nawet 5.
Gra u nas świetnie sprawdza się na domówkach. Do ostatniej chwili nie wiemy, kto zostanie zwycięzcą!
Fajnie, że jest taka gra. Polecę ją mężowi.
OdpowiedzUsuńFajnie byłoby zagrać w taką grę.
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką pierwszej wersji gry Lombard, w którą bardzo często gramy ze znajomymi. Ta również brzmi świetnie, więc przy najbliższej okazji zakupię ją.
OdpowiedzUsuń