Przejdź do głównej zawartości

Poznajcie Balansujący Zamek od Alexander Toys

Witajcie! Jeśli drewniane zabawki są u Was na topie to co powiecie na pewien Balansujący Zamek, który potrafi dostarczyć wiele emocji.

Ta zabawka pochyla się pod wpływem nakładanego ciężaru. Mamy tutaj 18 walców w różnych kolorach i o różnej wielkości. Naszym zadaniem jest układać walce tak, aby nasz Balansujący Zamek się nie przewrócił, aby też żaden walec z niego nie spadł. Mamy tutaj również kostkę z kolorami (u maluszków rzut kostką można pominąć). Tak, więc rzucamy kostką i wylosowanym przez nas kolorze wybieramy walec, który następnie umieszczamy na naszej balansującej zabawce. Musimy wykazać się nie tylko logicznym myśleniem, ale i precyzją swoich ruchów i cierpliwością. 


A kto wygrywa?
Oczywiście ta osoba, która najdłużej utrzyma się w grze i nie strąci żadnych walców. U nas czasami zdarzało się i tak, że był remis.

A co jeśli rzucamy kostką, a nie mamy już walca w podanym kolorze?
W tym przypadku kolejka przechodzi na kolejnego gracza.


Dajemy również plus tej zabawce za to, że jest drewniana i wykonana z dobrej jakości materiału. Nadruki dobrze się trzymają mimo, iż walce i cały ten zamek podatne są na częste upadki.  

Od jakiego wieku jest ta zabawka?
Od 3 lat w górę?

Ilu graczy potrzebujemy do gry?
Można grać samemu, można grać w dwie, a czasem nawet cztery osoby. Wszystko zależy od nas samych. 

Zabawka naprawdę ładnie się prezentuje, dostarcza dziecku naukę poprzez zabawę (poznawanie kolorów, kształtów, segregacja), ćwiczy koordynację wzrokowo-ruchową. Polecam jako jedną z pierwszych gier dla dzieci, aby mogły one poznawać reguły jakie panują w określonych grach. A tutaj zasady są proste :)

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy rodzaj aktywności. To dla mnie wielka motywacja do dalszych działań :)

Zapraszam również na nasz Fanpage Uwielbiamy Testowanie.

Popularne posty z tego bloga

Przepowiednia sprzed lat oraz skrywane sekrety w kryminale „Jak odkryć własnego mordercę?” Kristen Perrin

Główną bohaterką kryminału jest Annie Adams, młoda pisarka, która dostaje list z zaproszeniem od dawno niewidzianej ciotki Frances, mieszkającej w Castle Knoll. Annie zaskoczona propozycją rusza w odwiedziny do krewnej. Nie wie jakie konsekwencje będzie miała podróż do urokliwego miasteczka. Po przybyciu główna bohaterka dowiaduje się, że ciotka została zamordowana. Taką śmierć przepowiedziała jej wróżka... ponad sześćdziesiąt lat temu. Frances wiodła życie w strachu i próbowała rozwikłać zagadkę przyszłego morderstwa. Lata śledztw nie przyniosły zamierzonego efektu.Teraz to Annie musi odkryć, kto zabił   ciotkę. Czeka ją nie lada wyzwanie. „Zostałam wezwana, by odkryć prawdę, i już się zaangażowałam. Jestem potrzebna.” W miasteczku dochodzi do kolejnych zaskakujących wydarzeń. Annie znajduje dziennik ciotki z czasów młodości. Skrywa on szokujące wyznania i fakty. W ten sposób mamy tutaj połączenie interesujących historii opisanych przez młodą Frances w pamiętniku, jak i cz...

Walka z przeszłością w thrillerze „Wciąż żyję” Martty Kaukone

Jeżeli czekaliście na książkę z zagadkowymi oraz wielowymiarowymi postaciami przedstawiam Wam „Wciąż żyję”, która jest kontynuacją cyklu „Podążaj za motylem”. Akcja rozgrywa się w Helsinkach. Głównymi bohaterami są Ira i Arto , którzy pracują jako dziennikarze kryminalni w „ Helsingin Aviisi ”. Wkrótce dochodzi do serii tajemniczych zabójstw. Ira , która mierzy się z traumą z przeszłości, zaczyna interesować się tymi sprawami...   Jakie niebezpieczeństwo czeka na główną bohaterkę?     Czy uda się jej pożegnać duchy przeszłości?    „Chciałabym odzyskać swoje dawne życie. Wziąć je na własny rachunek. Ale na moim czole widniał stygmat i nigdy nie zdołam go usunąć.”    Dochodzenie w sprawie zabójstw prowadzi nadkomisarz Kerttu , która jest już prawie na emeryturze. Jednak na nowo angażuje się, aby rozwikłać przedstawio ną przed nią zagadkę.    Mamy do czynienia z wciągającym thrillerem, który umiejętnie doz uje emocj e. Na początku ciekawie pr...

Opowieści, które niosą ze sobą moc emocji i wzbudzają do refleksji

Od dłuższego czasu szukałam książki w której zawarte będą różne opowieści mówiące o sprawach ważnych i trudnych dla dzieciaków. O tym jak zrozumieć czym jest szczęście, jak radzić sobie z różnymi problemami i lękami, a także o tym co jest w życiu najważniejsze: o miłości, życzliwości czy też serdeczności. I znalazłam to wszystko w książce pt. "Niezwykła peleryna i inne opowieści" pani Ewy Monastyrskiej. Jest ona w miękkiej okładce, ma 104 pouczające strony i piękne ilustracje. Dużym plusem jest to, że znajdziemy tutaj opowiastki odnoszące się do życia codziennego, wplecione w realia rzeczywistości, które dotyczącą zarówno dzieci jak i dorosłych, ale także bajki w których zazwyczaj występują zwierzęta np. myszki, piesek, a nawet smoki. Jest też jeden rozdział, gdzie występują narzędzia i kłócą się... Ale o co? Musicie sami się przekonać! Po przeczytaniu każdej opowiastki u mojego 6-letniego synka następowała burza pytań: typu "A dlaczego tak, a ni...