Akcja książki rozgrywa się we Wrocławiu, w latach dziewięćdziesiątych. Są to ciężkie czasy, panuje bieda oraz narastająca niepewność wobec przyszłości. Rodzina Dąbrowskich żyje skromnie, ojciec pracuje w fabryce, matka natomiast jest krawcową. Mają dwóch nastoletnich synów: Szymona oraz Tomasza. Nikt się nie spodziewa, że tą rodziną wstrząśnie prawdziwa tragedia. Młodszy syn postanawia popełnić samobójstwo. Rodzice nie mieli z nim żadnych problemów. Czasami przychodził ze szkoły z podbitym okiem, ale uznawali to za zwykłe nastoletnie porachunki.
„Rodzic nigdy nie jest przygotowany na śmierć swojego dziecka. Przecież to naturalna kolej rzeczy, że matka czy ojciec umierają pierwsi. To sprawiło jej największy ból.”
Kiedy jeszcze Dąbrowscy nie pogodzili się ze stratą Szymona, jego starszy brat Tomek również postanawia popełnić samobójstwo. Policja nie może tego zbagatelizować. Duet policjantów Sawicki oraz Żmigrodzki podejmują się trudnej sprawy. Ciekawą postacią jest Piotr Żmigrodzki, który niewinnego człowieka wysłał na karę śmierci. Teraz zmaga się z problemem alkoholowym. Jednak sprawa braci Dąbrowskich motywuje go do wymierzenia sprawiedliwości.
Dzięki przedstawieniu historii przez różnych bohaterów książki, możemy poznać ich problemy oraz motywy postępowania. Wkraczamy w trudny świat nastolatków, w którym króluje nietolerancja, bunt i hejt. Nie zdajemy sobie sprawy, jak krzywdzące może być słowo bądź szydercze spojrzenie. Z jednej strony jest to kryminał, w którym szukamy winnych samobójczej śmierci chłopaków, a z drugiej mądra i poruszająca powieść ukazująca kontrowersyjne oraz ważne tematy tj. przemoc i żałoba.
Co się wydarzyło, że młodzi chłopcy postanowili zakończyć swoje życie?
Czy lubicie poruszające kryminały?
„Bałem się śmierci. Dużo bardziej jednak bałem się życia.”
Ta książka w ostatnim czasie bardzo często pojawiała się w blogosferze. A ja jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńDobrze, że takie książki powstają. Mam nadzieję, że przemówi do czytelników. Na pewno ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńTemat bardzo ważny, samobójstwa wśród młodzieży pojawiają się co raz częściej. Brakuje psychologów oraz pomocy dla młodych ludzi. Nie bójmy się prosić o pomoc
OdpowiedzUsuńMyślę, że jak będę miała okazję to ją przeczytam.
OdpowiedzUsuń